Zastanawiam się nad ostatnim upgrade'm komputera (socket 775).

Poczytałem różnych pierdół w sieci - spytam jeszcze tu. Co byście brali - szybszego 2rdzeniowca (powiedzmy E7600), czy wolniejszego 4rdzeniowca (powiedzmy Q8300). Podpowiem, że chodzi o gry i kręcimy się w okolicach 500 zł.

Thx

nawet moze byc seria e5xxx i nadal jednak te dwa rdzenie dają rade, sensowna przesiadka w intelu to tylko na i7, a to nowa płyta, pamieci itd, czyli nie upgrade tylko zmiana kompa

Jak ma dłużej posłużyć to quad np. http://www.gral.pl/Intel+Core2+Quad+Q84 ... z_068.html

A nie lepiej wstrzymać się trochę, dozbierać i za jednym razem zrobić przesiadkę na nowszą platformę? (np soc 1366 plus płyta i DDR3)

Ponizej 500 zl mozna kupic E8400, E8500, Q9400, a moze udaloby sie znalezc Q9450. Oczywiscie uzywany, ale z gwarancja. Kazdy z nich bylby dobry.

Przesiadka na nowa platforme to wydatek minimum 1k.

Bah .. nie dopisałem jeszcze na czym jestem obecnie ... Chwilowo jadę na E2200, a GPU to GTX460, więc mam wrażenie, że to proc jest w tej chwili wąskim gardłem.

@Vabba - pomysł doskonały, ale chwilowo nie wchodzi w grę ze względu na koszty

Wystarczy Yab Jak finanse cisną to faktycznie najlepsza będzie propozycja Covala - szczególnie ta z używanym Q9450, super procki.

bierz e8400 i krec na 3,6-4.0 (w zasiegu reki nawet na starszych plytach z chipsetem p35). Bardzo budget friendly zestaw, ktory wystarczy na jeszcze dlugi czas.

I nie mysl, ze to bedzie jakis sprzet z nizszej polki - Q9450 4.0ghz vs e8400 @ 4.0ghz = 1fps roznicy w crysis na korzysc tego pierwszego, ale c2d podkrecisz wyzej niz quada. Sam do niedawna siedzialem na [email protected] wlasnie i radzil sobie zaskakujaco swietnie z cpu-heavy tytulami typu gta iv czy obrabianiem duzym rastrow w photoshopie @ 300 dpi

Tbh nie zamierzam kręcić - Jakbym miał taki zamiar to pewnie bym próbował to E2200 jakoś żyłować - szczególnie, że w okolicach 3 GHz teoretycznie powinien spokojnie pójść.

nie ma sie czego bac, ale jesli nie zamierzasz zmienic decyzji to na twoim miejscu wolalbym kupic c2d z wyzszym clockiem niz quada z nizszym, np http://allegro.pl/core-2-duo-e8500-core ... 13074.html

Nawet założywszy, że zamierzam na tym pograć ze 2 lata? Myślę pod kątem rzeczy które mogą wykorzystywać 4 rdzenie.

pamietam, ze juz dobrych pare lat temu jak przesiadalem sie z e2180 na e8400 kumple mowili mi, ze mam brac quada bo 'jest bardziej przyszlosciowy', tymczasem mi wystarczal az nadto, a gram sporo i w 1900x1200. Kup e8400, na quada przejdziesz jak poczujesz, ze zacznie brakowac ci mocy.

Pomijajac koszty zmiany platformy, nie ma sensu teraz brac takiego i7 920 (zaznaczam, ze mowimy o grach), lepiej kupic go dopiero gdy soft bedzie mogl go w pelni wykorzystac, a kiedy ten dlugo zapowiadany dzien nadejdzie kupisz go za strasznie smieszna kase

Jesli koniecznie chcesz quada to biorac pod uwage, ze nie zmieniasz socketu (imo slusznie) i nie krecisz (juz mniej) jedyna rozsadna opcja jest q9550, przy odrobinie szczescia mozna go wyrwac za okolo 800zl, sprawdz np tutaj - http://allegro.pl/procesor-intelcore-2- ... 75028.html

Tak z ciekawości dlaczego nie chcesz kręcić procka, ten twój e2200 to idealny do kręcenia, samo kręcenie to banał bo wchodzisz do bios i zmieniasz z 200MHz na 275MHz i śmiga z 30-40% większą mocą.

Krecenie C2D to chyba podstawa. Ja sam do dzisiaj mam E2180 (bodajze zegar 2GHz), a na codzien chodzi 2,8GHz bez zmiany napiecia. Temperatury podskoczyly niewiele.

E8400 z dobrym chlodzeniem wchodzi na 4Ghz bez problemow, a na stockowym pewnie jakies 3,6Ghz.

Do takiego podkrecania nie trzeba miec specjalistycznej wiedzy. Wchodzisz do biosu ustawiasz FSB na wyzsza wartosc, a reszta sie dostosuje. Polecam!

Jakoś nie mam ręki do kręcenia Próbowałem to e2200 pogonić tylko trochę wyżej, zmieniałem nawet bardzo delikatnie FSB (płyta Gigabyte P31 ... ma tam jakiś smart tuning) i nie chciało nawet bydlę wystartować.

Póki co wymyśliłem E7600 w okolicach 450 złych, 3,06 GHz, po 1,5MB cachu na jajko. Dobrze mi się wydaje że to w prostej linii następca serii E4*** na której to postanowiłem zaoszczędzić 2 lata temu kupując kompa?

Następca seri e4xxx to chyba nowe e6xxx, zerknija na http://allegro.pl/intel-pentium-dual-co ... 95501.html atrakcyjna cena i świetny do kręcenia, a nawet jak nie kręcisz to i tak masz te 3GHz.

bierz e5300-e5200 i krec na 333 fsb =1333 efektywne z mnoznikiem 10 ustawiasz na 3,5 ghz , jak nie starczy 1,28 to na 1,32 pojdzie spokojnie , temp nawet na boxowym coolerku pojda niewiele w gore a moc z wyzszego fsb i czestotliwosci proca bedzie zauwazalna w grach , z wyjatkami jak np metro 2033 ktore jest mocno gpu bound

mam tak skreconego E5300 + R5770 = wszystko zapierdala , chyba ze to jakies nvidia biased gowna jak crysis

Po dłuższym zastanowieniu i sprawdzeniu stanu konta zdecydowałem się na próbę przetaktowania procesora.

Siedzę nad tym gównem od 1,5h i nie udało mi się przetaktować nawet o pierdzielony 1 MHz. Może ktoś ma jakiś pomysł:

Zestaw:
Gigabyte P31 DS3L - Bios F9
Procesor E2200

Standardowe ustawienia to 11*220 Mhz. I teraz

probowałem RÓŻNYCH kombinacji

266*11
266*10
300*9
i wiele, wiele innych.

Ustawienia PCIE na Auto / 100 itd.
Napięcie na procu: Auto, 1.34, 1.37, 1.4
Pamięci na 800 / więcej / mniej.

I (tu wstaw obrazek dowolnego człona z sieci....)

Za KAŻDYM razem występuje 1 z dwóch efektów:

1) Komp po save wyłącza się. Włącza się. Nie dochodzi nawet do POSTu. Wyłącza się. Włącza się ze standardowymi ustawieniami.
2) Komp po save resetuje się. Próbuje się włączyć. Znowu się resetuje. Wstaje ze standardowymi ustawieniami.

Ktoś ma pomysły? Wujek google jakoś nie jest zbyt chętny do pomocy...

na poczatek sciagnij aktualny bios

F9 jest aktualnym biosem. Istnieje jeszcze F10a, ale jest opisany jako beta bios i nigdy nie bylo nowszej wersji

to wgraj f10a

na poczatek zamien 220 na 230 i jak bedzie wstawal, to zwiekszaj o dziesiec (reszta na auto). Jak przestanie wstawac, przywroc ostatnia wyprobowana wartosc i sprawdz jaki jest vcore dla tej wartosci. Wejdz do biosa i stopniowo zmniejszaj vcore az nie wstanie. : D