a na Tron Legacy ktoś się wybiera?



oczywiście do imaxa, nawet jak film będzie słaby to można liczyć na ładne obrazki, ja idę dla samego efektu 3D bo ta imaxowa głebia mnie wgniata zawsze no i dla tych gogli co dają bo czuję się w nich tak futuro że ch

A możecie rzucić z 4-5 tytułów, które warto zabrać na święta, gdzie nie będzie ani cyfrowej tv, ani internetu? Tak żeby się przesadnie tam nie nudzić. Z ostatniego półrocza bo byłem off...
Och, i nie piszcie, żebym sobie przejrzał wątek, bo tutaj ten sam film dostaje zarówno 2/10 jak i 8/10.

PS. Maczetę już mam, ale się wstrzymam do świąt, Devil obejrzałem dziś i się podobał.

Ultramarynowani - 7.5 / 10

Komentowanie grafiki oczywiście pomijam, od dawien dawna było wiadomo, że orgazmu technologicznego się tutaj nie uświadczy (choć momentami byłem pozytywnie zaskoczony).

Nie do końca podoba mi się kameralne podejście do tematu (tak wiem, Space Marines to elita, działają w małych grupkach, bla bla bla itd.) i wolałbym działania na jakąś większą skalę. No i nie będę ukrywał, że osobiście dzielnie czekam na "przygody" Gwardii Imperialnej (co w sumie może okazać się bardziej interesujące dla przeciętnego widza niż jacyś przerośnięci panowie w niebieskich blaszanych mundurkach).

Tak czy siak - voiceover bardzo dobry, muzyka również, klimat jest, fabuła jakaś tam również - jest pozytywnie. W skali szkolnej mocna czwórka.

Nie rozumiem tylko jednego - może mi jakiś fanboy WH40K wyjaśnić czemu tak w pizdu wielkim spaceshipem buja się tylko garstka Space Marines i serwitorów? Nie powinno być ich tam więcej i ewentualnie zlecieć się na walkę z demonem?

No dobra, może jeszcze druga sprawa - jak ta garstka poradziła sobie z przeważającymi siłami wroga gdy byli jeszcze na planecie? Przecież atakowali ich panowie z Black Legion, którzy też są Space Marines a dzielnie walili heady dla Imperatora jak by walczyli ze zwykłym motłochem.

Wyjaśnia to tak jak ja to zrozumiałem, ale z góry mówię - Fanboyem nie jestem.

1. Ultramarines to niby jeden z najbardziej przezajebistych squadów.
2. Oglądałem z kolegą przez Skype. Na początku mówiłem, że imo powinni dać Orków zamiast Chaosu, patrząc na to co się działo ale potem wynikało, chyba że: SPOILER : Oni tak zrobili dla podpuchy, aby demon z warpgatem mógł wejść na statek.
3. Mogli nie mieć funduszy na wielką bitwę, z barrel rollami itd

Mi się nie podobały dwie rzeczy (SPOILER ) :
1. Stali w tej grupce tam i robili last stand czekając na statek, i jeden granat + ogień zaporowy by wystarczył aby im wpierdolić IMO. Zajebiście nie taktyczne.
2. Zły Demon rzucał super ludźmi po ścianach, zamiast skręcać im karki/urywać głowy. Poza jednym, ale on był dla "skina" ofcourse, więc spoko.

w koncu to jest film na faktach

jakich faktach, bo chyba nie autentycznych:>?
jakies zrodlo skad ta wiedze nabyles?

Już tłumaczę, bo jest to film. Jakby ich wszystkich rozwalili w pierwszej scenie akcji, to by było smutno. Zresztą tak samo jak sobie radzą z Chaosem w książkach.

Ba, w książkach infiltrują miasto pod okupacją setek tysięcy orków, dostają się do centrum dowodzenia a potem zabijają orczego wodza.

Albo wyżynają parę setek Tyranidów w Space Hulku, a jedynymi ofiarami są Imperialni Gwardziści którzy, jeżeli w grę wchodzą też Kosmiczni Marynarze, odgrywają rolę szturmowców imperium.

Bo to nie jest bitewniak. I nie był to film stricte wojenny, by pozwolić osobom postronnym umierać w tle.
Zresztą, wróciło tylko 50% początkowego squadu, to nie tak źle

mówili na początku filmu :F

Machete... JEZUS MARIA! Tak chujowego filmu dawno nie wiedzialem. Takie Wsciekle Piesci Weza z 1000x wiekszym budzetem i z prawdziwmy aktorami i w przeciwienstwie do tej polskiej produkcji(:D) dno totalne - Wsciekle Piesci byly przynajmniej na swoj kretynski sposob zabawne. NIe wiem co to mialo byc, komedia? Usmiechnelem sie tylko podczas "Udzielam i rozgrzeszenia, a teraz wypierdalaj" nie wiem czy dlatego ze skojarzylo mi sie z tekstami Asmaxa czy dlatego ze bylo zabawne ;f.
Jako film akcji to tez porazka...
W sumie niczego wiecej sie nie spodziewalem po Grindhousach ale mimo wszystko.
Takie 3+/10

Obejrzalem wlasnie Ultramarines.
Dla fanow. Pozycja obowiazkowa. Reszta, moze sobie odpuscic. Mysle, ze wiekszosc ludzi zwyczajnie nie strawi tego, ze film jest technicznie zwyczajnie slaby. Widac ze braklo budzetu, np. na animacje, na efekty no i na enviroment, same postacie pomijam.

Jesli to by byla wysokobudzetowa produkcja aka film akcji, to mysle, ze by sie sprzedal. Fabula w sumie nieistotna, taki 300 w swiecie WH40k by wyszedl, a ludzie lubie ogladac takie rzeczy ;p.

Niechce byz zgryzliwy ale Crysis wygladal w sumie podobnie (no ok, troche przesadzam, ale nie znowu az tak bardzo..)

Nie ma co liczyc na Ultramarines w naszych kinach co?

Tylko w jednym kinie był wyświetlany, w UK.

To była produkcja robiona pod DVD.

https://shop.ultramarinesthemovie.com/s ... n-dvd.html

Wspomoge ich... Szkoda, ze na play / amazonie nie ma bo szkoda mi troche za shipping placic. Ale nie bede piracic.

edge of darkness.
dosc dobre kino, i dobra rola Mela Gibonsa aka Gibsona.

13 - zarabisty film.
wciaga do samego konca, naprawde warto zerknac.

obejrzalem i mi sie podobało, jakbym chcial zaczac wczute w W40K to od jakiej gry na PC musialbym zaczac? rts, tpp, obojetnie co tam jest w tych klimatach, tylko jakos znosnie graficznie.

Jak graficznie znośnie, to chyba chyba tylko gry z serii "Dawn of War" ci pozostają ; )
Go wikipedia, żeby zobaczyć sobie kolejność dodatków itd. To pierwszej części chyba były...3? Do drugiej nie wiem, bo mi się nie podobała :<

Oprócz RTSów to za wiele nic innego nie wyszło. Turówki i kiepski fps tylko.

Space Hulk i Chaos Gate - moje ulubione.

Swoja droga.. Gdyby grafika w Ultramarines byla na poziomie tego intra z DoW2.. Eh,, Inna rozmowa by byla ;p.