Jak mozna pod choinke dac komus kase o_O WTF?!

U mnie nie daje sie kasy. Mowi sie "Kup sobie cos do XX a ja ci potem oddam":D.

klocki duplo to genialna sprawa dla malych dzieciakow. Te ktore ja dostalem jak mialem 2 lata to na chwile obecna w 3 rodzinie spelniaja swoja role :)

klocki lego, mialem chyba z 10 kilo w pufie i ulice wiec z bratem potrafilismy calymi dniami budowac miasta zamki nowe pojazdy itd itd.

Dzieciaki wydaje mi sie ze lubia dodatki do ulubionych zabawek. Dobrym pomyslem jest serja hotweels bo mozna ja co okazje uzupelniac bez ryzyka ze sie nie trafi w gust.

Co do instrumentow na 15 urodziny dostalem pierwsza gitare. Best prezent. Ale to mikolajowi dupe trulem ze 2 lata :D

z najbardziej nieudanych prezentow pamietam ze dostalem taka gre zabe ze na srodku klapala geba i sie krecila a z bokow byly takie jakby wyrzutnie do kapsli i trzeba bylo ladowac do geby zaby... (do niedawna mysleli ze to byl jeden z lepszych prezentow)

Radoche mi tez sprawil komplet pilkarski (korki + getry + ochraniacze spodenki + koszulka + rekawice) akurat wtedy bylem zapalonym bramkarzem wiec prezent im sie udal :)

Daj mu piątkę fety, przy okazji sobie zajebiesz.

O, moj fan numer 1 wrocil. Dawno Cie nie bylo, musisz mi jeszcze pare postów skomentowac:).

zdalnie sterowany model
<12 samochod
>12 samolot

Sex toys nice

no mowie ze mi sie nie podobalo :D

wole kase niz 3 pidzame ;d nawet jak to 40 zl

co nie zmienia faktu High, że w życiu nie słyszałem żeby ktoś koperty z kasa pod choinkę kładł.

ja zawsze do lapy w kopercie dostawalem ;]

W czekolade sie banknot chowa.

W perfumy/czekolade kurwa w chuj opcji...

ooo, to już coś. takie sobie wyobrażam

Co to za prezent. Dla mnie kupiony przeze mnie czy przez kogos jako prawdziwna niespodzianka musi byc. Nie chcial bym nigdy dostac pieniedzy... to tak przykre jak dla mnie siedziec z banknotem przez reszte wigili. (bo u mnie prezenty sa u najstarszych dziadkow w wieczor wigilijny.

taa kasa pod choinke swiadczy tylko o niedorozwoju rodzicow.

Dać komuś pidzame to też fail. Taki sam dowód kreatywności jak banknot;]

im bardziej bylem starszy tym bardziej wolalem kase. Dla dzieciaka troche fail. Zreszta wigilie mam w pompie, a karp jest toksyczny ;p

mi trudniej kupic prezent za mniejsza kase, niz za wieksza. Ktos z rodziny powiedzial, ze mam wydac na ta osobe 10 zl, i niby co ja mialbym w tej "kwocie" kupic lol... kukielki?

Gtfo. Caly rok czekam, zeby sie tej przepysznej ryby nawpierdalac jak dzika swinia.

Ja zawsze hajs tez dostawalem. Czesto nawt nie w kopercie. Nie widzialem w tym nic zlego. Z drugiej strony jak tak dzisiaj sobie mysle, to chyba fajniej byloby dostac jakies legosy czy cos.

gro fajnych zabawek pewnie mozna znalezc tutaj ;d
viewtopic.php?t=36903&start=0

a probowales inne ryby mirtul?