Tak wiem, to taka lista "do sprawdzenia" , do poczytania co by mojej "czarnogłowie" przypasowalo ;) ale dzieki. Ja kupilem mr. jacka w spomnianej galerii malta u kolesia na pietrze ;)

a o wypozyczeniu pomysle, bo chetnie bym wzial taki free trial :)

ekonomiczna? wojenna? przygodowa?

cos lekkiego zeby z zona pograc
jakas przygodowka bylaby git.

mr. jack wszyscy sobie chwala, moja zona lubi osadnikow i puerto rico.

moja w mr. jacka to chce caly czas grac tero.

Na święta kupiłem sobie z żonką Runebound i jak usiedliśmy z żonką w jeden dzień o 15 to o 21 skończyliśmy. Teraz trzeba zaprosić znajomków co by pograć w więcej osób.

Ogólnie gra godna polecenia.

A może kupil ktos Alchemicus'a produkcji Sou z tego forum? ;)

fail, Souless'a faktycznie - zwiecha umysłowa.

soullesa, ale byles blisko, szkoda ze poziom forum go wygonil:< bo pewnie mial by cos do powiedzenia w tym temacie:)

Warhammer 40.000: Inwazja na Czarną Grań z takim czyms mial ktos do czynienia? jak bardzo przejebana sprawa jest malowanie figurek?

Osobiście nigdy nie miałem ręki do malowania firgurek. Ale jeżeli chcesz mieć je super cacy, to przygotuj się na następne 50-100zł wydatku na pędzelki, farbki etc.

Do tego kolejne "setki" jak będziesz chciał dokupić figurki, malowanie figurek wymaga sprawnej i pewnej ręki i dobrego oka i duuużo cierpliwości.

Do malowania figure trzeba mieć pewną ręke. Dobieranie kolorow do pikus, bo w necie są tego ilosci ogromne. Ale ci sie pędzlek omsknie i zjebałes ;/

czyli tak jak myslalem... szkoda,ze nie zrobili wersji z plastikowymi figurkami - wiadomo,ze nie bylyby takie ladne, ale grac by sie dalo, a tak od lat mnie odrzuca od zakupu warhammera przy kazdym podejsciu (pomijajac fakt,ze w sklepach zazwyczaj tez odradzaja mi zakup jak slysza,ze z plastyki to zawsze noga bylem)

One są z plastiku, tylko że nie pomalowane. Ja tam grałem gołymi zresztą.

no zle sie wyrazilem - chodzilo mi o takie gumowe bardziej jak np figurki GI Joe itp - zeby od razu z malowaniem byly

Jak pochodzisz po sklepach, poszukasz na forach to znajdziesz ludzi którzy się bawią samym malowaniem i z chęcią ci wszystko ładnie odwalą za flaszkę wódki

W Poznaniu np. w Bardzie na Św.Marcinie można pytać, także w Cube jak ostatnio byłem to właśnie rozmawiali o malowaniu figurek.

W wilczku malują za kasę
http://www.wilczek.poznan.pl/index.php?cat=138

wiem, juz sie tam orientowalem - ok 1000zl malowanie tej podstawki, ktora wklejalem.

bylem wczoraj w Cube - chlopak w 40min oprowadzil mnie po calej scianie sklepu z bitewniakami - ciekawie opowiadal, mowil co sie oplaca,a co nie jak mniej wiecej wygladaja rozne systemy. dal nawet nr tel na ktory mam w piatek zadzwonic by sie umowic z jakims ich pracownikiem, ktory rozgrywa z klientami gry pokazowe WH40k

dowiedzialem sie przy okazji,ze teraz bardzo popularne jest Flames Of War - male zolnierzyki i czolgi wygladaja swietnie, ale tworzenie oddzialow po kilkaset jednostek dbajac by byly zgodne z realiami historycznymi +klejenie i malowanie tego jest dla mnie lekkim hardcorem

Heh, a my dzis zagralismy w 4 osoby w leciwego gwiezdnego kupca i mimo ze zasady sa masakryczne to po rozegraniu paru tur w miare staly sie klarowne. Ostatnio gralem w to z 18 lat temu wiec milo sie wspomina.
Niestety wykonanie planszy, zetonow etc w porownaniu do dzisiejszych standardow jest zalosne.

Z ciekawostek to widze ze firma Sharp Shark Games w tym roku ma wypuscic remake pod tytulem Star Trader 3000. Gra generalnie odnowiona graficznie. Nie wiem jak zasady.

http://sharpsharkgames.blogspot.com/2010/12/star-trader-3000-versions.html