tiomor napisał(a):
Lol, to gdzie ty mieszkasz? Sytuacje ze kaza pokazac paragon sa tylko wtedy kiedy ta zasrana bramka piszczy, bo wtedy faktycznie, ochrona ma obowiazek sprawdzic czy nie kradniesz czegos. W mniejszych marketach(gdzie nie ma bramek) nie dziw sie ze zagladaja skoro pakujesz sie z torbami do sklepu i wychodzisz z 2x wieksza iloscia. Jesli ochrona by tego nie sprawdzila(szczegolnie jesli wygladasz podejrzanie(:D)) to dupa nie ochrona. Zazwyczaj zreszta masz miejsca gdzie mozesz odlozyc zakupy.
Wiec poprostu czepiasz sie bez sensu.
Argument o pytaniu to juz w ogole z dupy..
Nie chodziło mi o pytanie ale o to, ze wywalają taki towar bez gadania. Jeśli w polska teraz też tak robią to dobrze, może czegoś się uczą.
Auchan w Bstoku to nie mały sklepik, z innych proszę bardzo saturn w arkadii (warszwa) inne mediamarkty. I nie mówię o czepianiu się, dla tego ze bramka zapiszczała, tylko dla tego klient wszedł do sklepu z torbą/plecakiem. W żadnym normalnym kraju nie spotkałem się z takim zachowaniem w sklepach, mimo że jadąc gdzieś mam plecak (pełen), torbę na aparat i może jeszcze kilka rzeczy. O dziwo tam też zawsze była ochrona, widać jakoś potrafią przyglądać się klientom nie narzucając się.
Zangetsukun napisał(a):
Z drugiej strony z wiarygodnego zrodla wiem ze w tesco
A propo tesco po wyłożeniu towaru przy kasie "pan postawi ten wózek tak, żebym widziała" czasem sam uprzedzam, że nie chcę nic ukraść a i tak każe mi przestawiać wózek tak, żeby mogła zobaczyć czy jest pusty...
W saturnach/mm gdy kupuje się coś w pudełku zawsze przy kasie przeszukują kartony, bo przecież klient na pewno coś schował i chce ukraść, mimo że mają bramki, ochrone + w masę obsługi.