Cytuj:
Kilka tygodni, pod warunkiem ze nie musisz koniecznie miec t2 statku i ch wie ile SP i/lub isk. Ale tacy afk gracze co trenuja skille przez pol roku nie robiac nic poza tym szybko przestaja grac.
A tam wystarczy podstawowe szkolenie w unseen w jeden wieczór ,filmik na youtubie z obsługi overwiew i można lecieć moim zdaniem zaciągnąć się do milicji (ammar lub matar tylko tutaj jest ciekawy konflikt i duże nasilenie walk).
Te floty milicyjne w dużej mierze właśnie składają się z świeżych graczy.
Cruzy z działkami t1, bcki z działkami t1 etc ,ale weteranów też jest sporo bo odchodzą ludzie z 0.0 ,żeby sobie w spokoju postrzelać i stąd można teraz czasem zaobserwować super kapsy w jakiś starciach .
Masz całą game gangów od small med do ciężkiego sprzętu ,a zawsze możesz wskoczyć do głównej floty milicyjnej w czym chcesz i nikt ci nie robi problemu.
Do tego masz proste misje milicyjne do trzepania kasy.
Łatwą logistykę ,bo high sec tuż obok i masz dodatni ss.
Logujesz się bierzesz flotę i napierdalasz.
Brak cta z 0.0 i oblegania posów itp hec.
Jakbym zaczynał teraz grę to bym właśnie wskoczył do milicji ,bo to dla pvpera raczej idealne miejsce.
Tym bardziej że na scenie milicyjnej mamy całkiem konkretne polskie korpy.
Po stronie Ammarskiej :
Bloody Ammars -trochę weterenów , otwarta rekrutacja na każdego
Szwadron - korp składających się z konkretnych weterenów mega znających się na rzeczy ,ale nie wiem czy mają rekrutacje otwartą.
Oba korpy mają swój własny kanał intelowy i przeważnie ze sobą latają raczej trzymając się z dala od tej głównej floty ammarskiej.
Po Matarskiej:
Czarna kompania matarska- ale chodzą słuchy ,że się niedawno rozwiązali.
W zasadzie moim zdaniem raczej teraz nie ma w ogóle sensu lecieć do 0.0.Jak ktoś chce dużej dawki pvp to milicje wyżej wspomniane.Na pve się wiele gorzej nie wychodzi ,a jak ktoś chce porządnie przyfarmić to bunkruje się w wormholach ,które są prawdziwymi kopalniami złota.Produkować i stawiać wszelkiego rodzaju labsy można również w wh.
W zasadzie w 0.0 to można walczyć niby super kapsami i zwykłymi kapsami co jest zwyczajną fikcją bo wszyscy się cyrają rzucić je do walki. W efekcie mamy setki tytanów i super kapsów ,a zestrzeleń raptem kilka i to na ogół nie w czasie bitek tylko na jakiś farmach isków.
0.0 może być chyba sensowne dla górników i boterów - ostatnio nawet zresztą padły spekulacje ,że jakąś wojna została wywołana ,żeby przenieść granice konfliktu poza obszary boterskich kurwidołków (ponoć chodzi o dziesiątki bsów latających po paskach ).