jak do wymiany? a na kogo bys ich wymienil? mowiac szczerze, to po rzadach aws'u, pis'u cenie sobie spokoj i stonowane wypowiedzi naszego premiera.
bez pyskowek, probuja cos tam zrobic - a, ze wszyscy oczekuja, iz w ciagu 4 lat da sie naprawic to co bylo zjebane przez ostatnich 60 to inna sprawa.
tusk potrafi tez byc powaznym i zdecydowanym politykiem.
nie ma zadnej alternatywy w tej chwili i jeszcze dlugo nie bedzie.
mlodziezowki niby sa zapchane idealami, ale niestety w momencie dojscia do wladzy piekne hasla ida na bok, a zaczyna sie korzystanie z koryta.

No wlasnie skoro wszyscy sa beznadziejni, to dlaczego ma rządzić PO? Równie dobrze może ktoś inny. W ciągu 20 lat wszystkie rządy po kolei zawalają co ważniejsze sprawy. Z polityki zagranicznej udały się dwie rzeczy, UE i NATO. Obecnie w polityce naszego kraju nie ma już żadnej idei, celu do którego byśmy dążyli. Poza jednym, "musi rządzić PO bo wróci kaczor". Zart polega na tym, że ani "kaczor" nie byl taki straszny jak go pokazywali w TV, ani Tusk nie jest taki zajebisty jak by chciał on i jego dwór. A co do próbowania: jak wiesz, w pracy to bywa tak, że jak próbujesz i spektakularnie failniesz to Ci dziękują za współprace. Nikt nie wygłasza peanów na temat jak bardzo się starałeś, oraz bardzo bardzo chciałeś tylko "nie wyszło". Dlaczego polityk ma nie ponosić odpowiedzialności?

Pewnie, że piękne hasła idą na bok. Chrzanić piękne hasła, rządzić trzeba skutecznie. Tymczasem od 20 lat w Polsce każdy rząd skutecznie potrafi tylko jedno, wsadzać łapy do naszych kieszeni. Bo z wszystkim innym to zawsze "coś nie wychodzi".

Władza nie jest po to, żeby płakać że "w ciągu 4 lat nie da się naprawić błędów z ostatnich XX lat". 20 lat temu uprawiano taki pitoling o 50 latach komunizmu, teraz jest 70 lat. Za 4 lata będzie 74, i tak w kółko. Co to ma być, festiwal niemocy za 10k miesięcznie na łeb dla każdego posła?

Alternatywa jest tylko musza sobie nazwy partii pozmieniać jak to zrobiło PO, ci politycy byli u władzy, opozycja obecna też.
Mamy takie szambo polityczne, które jest promowane lub ośmieszane przez media, dochodzi oczywiście zachowanie po jednej i po drugiej stronie co pogłębia wyrazistość obu stron.
Na szczęście mimo rządów PO nie pogłębia się zapaść finansowa ale utrwalanie tej sytuacji będzie owocować bardzo złymi efektami za kilka lat, to jest nieuniknione bo zaniechano to co rozpoczęto pod koniec lat 90-tych wyłącznie dla dobrych wyników w wyborach.
PO jest partia bardzo dobrą ale dla państwa, które jest na poziome stabilnego mocnego członka UE, my jako kraj drugiej kategorii nie mamy tego komfortu i bez stanowczych decyzji w finansach i gospodarce nic nie zrobimy.
PO ma do wyboru albo olewamy finanse i gospodarkę ale rządzimy przez następne cztery lata albo robimy wszystko, tracimy poparcie i znowu trzeba zaczynać od zera, czyli nowa nazwa partii, nowi liderzy itd itp.

dla mnie kaczor byl tragedia jak i niestety wiekszosc jego swity.
zmeczyly mnie te pokazowki w telewizji, pogon za lapowkarskim krolikiem.
wieczna agresja.
nie twierdze, ze rzady tuska sa dobre. sa srednie - ale juz sam spokoj wiele mi daje.
probuja cos zrobic - nie zapominaj, ze trafili w naprawde chujowy okres - epidemia grypy, kryzys swiatowy. i jakos z tego wybrneli.
ale o tym nikt nie pamieta
jedyne co zapamietalem z rzadow kaczora to wieczne ataki na wszystkich i wszedzie.

"Kaczory" failowaly wizerunkowo na calej linii, tu zgoda. I to nie tylko przez "wrogość" mediów, ale też z własnej głupoty i nieostrożności. Swoją drogą, szkoda że obecny rząd nie ma takiej kontroli medialnej, jak poprzedni.
Ot poprostu, nie umieli wykorzystywać bardzo ważnego narzędzia polityki.

Kłopot w tym, że obecna władza z narzędzia, i środka do celu zrobiła cel. Nie jestem demokratą, nie wierzę w brednie o "Woli Ludu" itp bzdetach, więc nie mam nic przeciwko władzy która wykorzystuje media i buduje wizerunek, oraz opowiada bzdety. Tylko niech to robi po coś. Właśnie to, że Tusk&company ma taką sytuację, czyli praktycznie całe państwo w garści + przychylność mediów i "ynteligencji" i tak mało robi jest dramatem. Jeśli nie teraz to kiedy? Jak do władzy dorwą się jacyś populiści i znowu się zacznie spektakl? ( Jakoś nie mogę się zdobyć na optymizm, jak może być gorzej to na 99% będzie).

Pewnie, że mieli plusy. Nie dali się wciągnąć w bzdety o kupowaniu szczepionek na gwałt, nie zrobili mega zadłużania do czego nawoływali półanalfabeci z Pisu, przy okazji kryzysu. To fajnie, ale to jest zdecydowanie za mało. Plus to było, teraz jest gorzej i właśnie trzeba reagować zdecydowanie. A nie "kopać piłkę".


Ziemkiewicz zaś, cóż można nie lubić jego stylu, ale punktuje rząd celnie, tak samo jak celnie punktował "Kaczorów" gdy było trzeba. Można się z nim nie zgadzać, ale przynajmniej nie należy do stada nudziarzy, którzy z góry mają założenie, że należy pisac tak aby wyszło, że "moj ziom ma zawsze rację".

oj nie, nie przypominam sobie zeby ziemkiewicz 'punktowal' kaczorow.
tak samo jak Staniszkis, ktora za rzadow pisu byla w miare neutralna, od jakiegos czasu zachowuje sie jak stara panna zakochana w kaczorach.

Są jego felietony na interii, szczerze mówiąc nie chce mi się przeglądać.
Ale zapewniam, że było pare tekstów za które mu się dostało od wyznawców PiSu i "prawdziwych Polaków".

Huba to pokaz mi lepszy rzad od czasu PZPR albo kandydatow na takowy. Dramatem w polskiej polityce jest niestety wlasnie to ze ciezko jest prze z 4 lata zrobic cos naprawde porzadnie. Jesliby mialo sie 8 lat to juz lepiej ale niestety przy nastepnych wyborach pewnie wygra jakis nowoPIS i znowu bedzie 4 lata w plecy. Nie twierdze ze PO jest jakis och i ach ale to 1 rzad od dawien dawna ktory daja jakas stabilizacje i normalnosc. Wpadki maja owszem ale tez duzo udanych rzeczy. Ja zaluje tylko ze balcerowicz sie wycofal z polityki bo gdyby on byl z 8 lat ministrem finansow/premierem to bysmy dawno juz mieli lepsza gospodarke.

Z tym bym się zgodził gdybyśmy mieszkali w Izraelu ,w którym każdy polityk nie jest skończonym idiotą i jego interesem/celem jest dobro i przetrwanie narodu/kraju .Mało tego taki minister obrony by na bank stanął przed sądem ,razem z paroma wojskowymi.

Jaki cel sobie stawiają nasi wszyscy politycy? Następne wybory.Przynajmniej ja innego nie widzę.
Piszesz o honorze i odpowiedzialności polityków no proszę cię.
Ile tak na zdrowy rozum ludzi powinno stanąć przed trybunałem stanu/sądem ?
Dlaczego tak się nie dzieje?Albo te wszystkie mordy wychodzą z założenia ,że nie ma co prześladować konkurencji ,bo potem oni mogą nas rozliczyć ,albo prawo w Polsce jest tak skopane ,że nie można i nikt nie myśli żeby tego zmienić z powodu już wymienionego.
Prokurator nie może oberwać za to ,że kogoś bezprawnie trzymał w areszcie parę miesięcy ,rozjebał mu firmę ,zdrowie itp ,a polityk miałby oberwać w jakim ty świecie żyjesz? Za dużo amerykańskich filmów.

SLD ,PIS i PO ci ludzie już byli u władzy te samo mordy inne nazwy partii.

PiS był u władzy i co z tego wynikło?
Rozwiązanie wywiadu wojskowego,pełna jego dekonspiracja ,wystawienie informatorów na śmierć kto teraz będzie z taką służbą współpracować?Jaki wywiad?Jaki informator?No i kto teraz w tym wywiadzie pracuje?
Zapaść polskiej transplantologii.
Cba- pomysł fajny i potrzebny ,ale realizacja no sorry totalna kpina.(jak teraz funkcjonuje ciężko powiedzieć,bo w zasadzie się o nich nie mówi nie bawią się z kamerami aresztowaniami lekarzy).
Granie teczkami z ipnu.

Człowiek włączał codziennie wiadomości i miał przedni kabaret.

Jedyne plusy szczerze mówiąc rządu pis,samoobrony i lpr było zrobienie przez Giertycha nauczycieli funkcjonariuszami państwa oraz zlikwidowanie przez PiS tych dwóch ugrupowań ze sceny politycznej.

Teraz mamy rządy PO -zwyczajna administracja jak poprzednicy ,ale bez większych kłótni i skandali .Tak jak poprzednicy nie mamy żadnych reform ,ot drobne zmiany kosmetyczne.Zniknęły jedynie awantury z telewizji ,a jak media coś wychwycą -jak dopalacze to rusza Doniek do boju cały szczęśliwy ,że znowu mają zasłonę dymną na kłopoty państwa.

Powiedzmy sobie szczerze w tym kraju tak naprawdę nie wiadomo od czego należy zacząć naprawę.Pewnie nawet rząd i sztab ekspercki federalnych Niemiec by sobie tak łatwo nie poradził z tym bajzlem.
Wynika to wszystko z tego ,że partie nie mają think-tanków wrzucają ludzi na ministerialne stołki bez żadnego pojęcia i pomysłu co należało by zrobić ,żeby usprawnić działanie państwa i ułatwić nam życie.(tak bo po to ci kretyni są u władzy by żyło nam się lepiej ,a nie im).
Ci dalej zatrudniają po znajomościach ciocie Stefe itd.
Albo inaczej może gdzieś leży te 150 ustaw opracowywanych przez te wszystkie lata i chuj wie ile reform gotowych do wdrożenia opracowanych przez sztab ekspertów bez bubli prawnych zgodnie z konstytucją itd. Tylko nikt nie chce tego ruszyć ,żeby nie sprowokować potencjalnych wyborców. Kto wierzy w taką opcje?
Tylko ja sobie zadaje pytanie co robią te dziesiątki tysięcy urzędników,którzy są opłacani za nasze pieniądze? (prócz pierdzenia w stołek ofc)


Swoją drogą tylko mi się wydaje śmieszne ,że do głosowania regularnie idą buble prawne i żadni prawnicy /eksperci którzy to opracowali za nasze podatki nie są obciążani karami itp?

Jest syf. PO nic nie robi i czeka na następne wybory ,ale mają to w dupie bo wiedzą ,że wyborcy wszystko przełkną bo panowie z PiS czekają za rogiem.Alternatyw brak . Śmieszy mnie trochę jak wyborcy pisu myślą ,że większość ludzi którzy zagłosowali na PO wyraża się o nich w samych superlatywach tak jak oni o swoim wodzu Jarku.

Zresztą PiS też tego nie rozumie ciągle grając tą samą nutę z panem szlachetnym Antonim Macierewiczem na czele ku uciesze platformy.

Alternatywy długo nie będzie przy obecnym systemie wyborczym.Może jakby wprowadzili jednomandatowe okręgi wyborcze z zmiejszeniem liczby posłów o połowę lub więcej,ale nikt z dużych graczy nie strzeli sobie samobója.

Pocieszać się można jedynie tym ,że we Włoszech mają jeszcze większy rozpierdolnik z Berlusconim.

ps.Sprawny moderator powinien to chyba przenieść do flames i odpowiedniego topicu .

W pełni się zgadzam, to niestety jest największy problem.

Nie oszukujmy się, żeby naprawdę poprawić u nas sytuacje trzeba bardzo niepopularnych reform, ich opracowanie trwa, ich wprowadzenie trwa, a rezultaty i tak widać dopiero po paru latach. Nie ma u nas żadnej partii która była by gotowa popełnić samobójstwo polityczne i np zacząć reformy w połowie kadencji czy później, a przejmując władze po kimś innym nie da się ich również wprowadzić na początku.

Do tego praktycznie każda partia która przejmuje władze natychmiast wyrzuca wszystkie projekty poprzednika do kosza, jeżeli tylko jest to możliwe.

Bezsensu to trochę :/

White Trox, nie musisz mnie pytac, ja wiem na jakim świecie i w jakim kraju oraz państwie żyję. Generalnie masz rację, tutaj "każdy wie" co trzeba zrobic, bo sprawa jest oczywista. Jest źle, trzeba reformować, to sprawa główna, a jak bardzo i co konkretnie w jakim stopniu to już szczegóły. Tylko jak słusznie zauważasz nie ma komu, i nie będzie. Think tanki? Wolne żarty, zaplecze intelektualne jest potrzebne ludziom poważnym. Towarzysze Szmaciaki nie potrzebują myślenia, tylko kasy tu i teraz.

Kryzys ekonomiczny, katastrofa smoleńska, drogi, dopalacze, PKP, i inne przypadki tylko pokazują jak niewydolne, i beznadziejnie niezorganizowane jest to państwo.

Zmian raczej nie będzie, bo "każdemu" jest przyjemnie jak jest. Podobno jak samolot (ot tak do tematu) spada z dużej wysokości to na pokładzie "siada" grawitacja i mamy, znowu podobno, przyjemny stan nieważkości. Przyjemność jest oczywiście skutecznie niwelowana przez świadomość zbliżającej się śmierci. Z państwami jest tak, że "spadają dłużej", a skutku nikt się nie spodziewa. Za to jak widać jest bardzo "przyjemnie":)

no ale o co ci chodzi huba ze po jest be i pis wroc?

he? Które jego zdanie to ci zasugerowało?

nie zdanie tylko calosc wypowiedzi od poczatku. ja nie mowie ze tusk czy po jest super duper ale to najlepsze co mozemy miec na dzis i cieszyc sie ze koles jest w miare normalny. marzenia u idealistach ktorzy by zmienili swiat u stery wladzy zawsze beda tylko marzeniami zreszta i tak by zaliczyli faila. jedynie co to dooobry ekonomista ktory panstwem by zarzadzal jak swoim biznesem ale z kolei zjadla by go opozycja razem z partia ktora by pomogla wygrac. nie ma dobrych rozwiazan sa tylko lepsze lub gorsze imho mamy teraz lepsza opcje.

no mnie niestety rozpierdalaja komentarze naszych specjalistow ekonomistow. sa to ludzie na poziomie i naprawde z zajebista wiedza - ale co z tego skoro zamiast sie zebrac i 'wejsc' do polityki to wola pracowac w instytutach/prywatnych uczelniach i tylko w telewizji/radio krytykowac czego to ten rzad nie wymysla.

Wejść od polityki no proszę cię.
Po co nam specjalista poseł?
Jak w ogóle taka osoba ma szanse zdobyć głosy?

Chociaż nawiasem mówiąc w Niemczech jakby nie patrzeć odsetek parlamentarzystów z wykształceniem prawniczym ,ekonomicznym jest bardzo duży.Można by się zastanowić jaką konieczną dla nas wiedzę ma poseł pielęgniarka ,mechanik samochodowy,lekarz,strażnik miejski,górnik itp ludzie w naszym parlamencie i jak ją wykorzystuje by żyło nam się lepiej etc?


Załóżmy że stworzą partie technokratyczną gotową na reformy z konkretnym szczegółowym programem i zapleczem ludzi - przecież takie ugrupowanie uderzałoby w interesy milionów ludzi (urzędników ,ich rodzin ,znajomych)+wszystkich tych którym podoba się obecna patologia,którzy z automatu zagłosowaliby na inną partie w obronie swoich interesów .Oczywiście wszystko zależy od programu itp..
Poza tym zostaje jeszcze kwestia fanatycznego elektoratu który posiada każda z partii rządzących. Do tego dochodzi x milionów ludzi którzy głosują emocjonalnie nie patrząc na argumenty.

Naprawdę myślisz ,że tacy ludzie mieliby szanse zdobyć większość parlamentarną?

W naszym kraju do polityki są potrzebni politycy z krwi i kości,czyli nieroby po humanistycznych kierunkach zdolni do czarowania tłumami z nerwami ze stali do babrania się w tym gównie.

Natomiast specjaliści są potrzebni jako zaplecze intelektualne polityków do przeprowadzania reform,w ministerstwach.Tak na czele ministerstwa może stać skończony polityk kretyn byle tylko ludzie którzy tam pracują znali się na rzeczy i pracowali + była chęć na wdrożenie ich pomysłów etc.
Myślisz ,że jakby rząd ogłosił konkurs na stanowiska w ministerstwie na specjalistów to by się nie pojawili chętni?(chociaż konkursy już w sumie są czasem ,ale zwycięzcy są znani przed ich rozpoczęciem).
Albo jakby się zwrócili z pomocą do tych wspomnianych specjalistów to oni by powiedzieli "spierdalajcie?".
No i pojawia się pytanie jaki jest sens porzucania fajnej dobrze płatnej pracy na rzecz jakiegoś państwowego stołka gdzie efekty mojej pracy i tak nie zostaną wdrożone?

Czy może mieliby się włączyć do obecnych betonowych partii i próbować działać?

mysle, ze tacy ludzie mieliby szanse w naszym sejmie.
i nie musza od razu miec wiekszosci.
i nie wiesz co by sie stalo gdyby sie dostali. moze by nic nie robili, moze by doradzali, moze by sie cos zmienilo.
bo to jest tak samo jak z nami tutaj.
pierdolic kazdy pierdoli, kazdy najmadrzejszy, kazdy ma lekarstwo na nieszczescia w naszym kraju - ale tylko na forum.

PO może robić większość reform, które innym zabrałyby wyborców z tego względu że mają za sobą praktycznie całe media.
Od kilku lat udaje się na tym wózku jechać mimo zaliczania wielu faili w finansach i gospodarce, więc dlaczego nie wykorzystują tego do robienia reform ?
Większość widzów łyka to co powiedzą w mediach od lat, a jak by czasem oprzytomniał to go postraszyć można niezawodnym pise-em lub jarkiem i po kłopocie na pewien czas.

Mendol: był taki jeden spec od ekonomii co "wszedł i zrobił". Potem jeden kartoflany baron na haśle Balcerowicz musi odejść zbudował swoją karierę polityczną.

Rząd jest od rządzenia, a obywatele od krytykowania i patrzenia na ręce, ci z wykształceniem ekonomicznym zwłaszcza. Równie dobrze można spytać czemu rząd nie pyta ich o opinie i porady tylko jak przyjdzie co do czego to poucza, i twierdzi że ma zawsze rację i same sukcesy.

Piszpan: Tak jest, całe noce mam mokre sny o powrocie do władzy twardego Jarosława. Bo jak wiadomo jak ktoś krytycznie patrzy na obecną władzę to na bank pisowiec:)

nie mam sily do ciebie huba
obywatele tak na dobra sprawe chuja wiedza.
i nawet ci z wyksztalceniem ekonomicznym.
dosc czesto slucham tok fm, gdzie wypowiadaja sie naprawde madrzy ludzie - i wtedy dopiero widac, ze jednak wiekszosc z nich ma wiedze, ale w okreslonej specjalizacji.
i nie biora pod uwage przy swoich pomyslach zwiazkow zawodowych, zmiany cen kursow walut, przyrostu naturalnego, nastrojow putina, epidemii - itd. itp.
nie wspominajac o zagrywkach pozakulisowych w polityce, o ktorych sie nie mowi.

stac z boku sobie mozna, krytykowac tez. ale to podobnie jak my tutaj na forum oceniamy nowe gry - na podstawie filmikow z youtuba