To samo mogę powiedzieć o Bardzie ale jak ktoś już tu powiedział trzeba lubić taki styl gry

pogralem troche marskmen/ranger/riftstalker - za latwo, maszynka do zabijania mobow

http://rift.zam.com/en/stc.html?t=0MpTN ... E00k.VG00z

calkiem przyjemny zestawik na spike damage (swietne na kler), sab jest lekko op :>

Wczoraj tankowalem riftstalkerem instancje . W szkou jestem, ze po: pierwsze jako rogal moge tankowac... po drugie jak przyjemnie sie to robi

pierwszą instancję przytankujesz gorzej z tesztą ;p w każdym drzewku czy to rogue czy cleryk czy nawet mag możesz tankować healować i dpsować w zależności od tych 3 drzewek co wybierzesz

Mag i Kleryk to raczej nie potankują insta, pet za słaby, a mag ma tyle armora w sumie, co warek na rękawiczkach Za to healować można spoko, choć chlor ma mało direct heali.

Rogue riftstalkerem/bd moze tankowac do konca. Justicar pewnie tez.

Co sądzicie o tym buildzie:
http://rift.zam.com/en/stc.html?t=0MiVp ... Rohdz.Eh0h
Do walki w zwarciu, punkty wrzucone w klasy poza Blade Dancerem głównie dla zwiększenia obrażeń/zbroi itp.

Co robi to blazing fury dokladnie bo z opisu to nie wiem ;p

Nic nie sądzimy bo nie możemy pograć. Ja bym w każdym razie wymienił Bladedancera na Assassina, a Nightblade na Bladedancera.

W alfie wczoraj był reset dusz, bo pojawiły się nowe umiejętności, inne usunięto itp. itd. więc w chwili obecnej te strony z builderami i tak nie mają za bardzo sensu

Jakies info lepsze?

Zwiększa obrażenia zadawane przez skille, którymi wbijasz sobie czaszeczki (combo pointsy) .

Co do mojej postaci to mam 3 Role. Soule w kolejności od najbardziej rozwijanej:

1. Assassin/Saboteur/Bladedancer - main

2. Bard/Riftstalker/Saboteur - support pod instacje, z średnimi obrażeniami od saboteura i offhealem.

3. Riftstalker/Bard/Bladedancer - tankowy rogal.

Grał ktoś stricte Saboteur? Na filmikach z b4 widziałem, że kręcił nieziemski dmg (one hity, jeżeli miał power upa) i strasznie mnie zaciekawiła ta postać. Wygląda na to, że trzeba będzie na prawde dużych umiejętności żeby ogarnąć Saboteura, przynajmniej tak wygląda. I tu pojawia się moje pytanie, jak w rzeczywistości wygląda gra Sabotażystą?

Dokladnie jak wskazuje jego nazwa. Starasz sie za bardzo nie rzucac w oczy i narobic jak najwiecej zniszczen. Saboteur poza tym ze jak sie zostawi samego to zrobi ci kuku doatkowo posiada fajne mozliwosci CC.

Stricte Sabkiem może nie, no ale grałem dosyć sporo na PvP (prawie całe ostatnie dwa dni bety siedziałem na WF, bo już wbiłem max lvl). Rozwijanie wyłącznie Saboteura mija się z celem. Co zrobisz jak Cię jakiś przeciwnik dopadnie, a Ty w melee pipka jesteś? Ten soul potrafi naprawdę wiele namieszać na WF, sam wykręcałem podobny dmg do tego co na filmikach.
Slowy, stuny, masa cc, aoe dmg, pułapki. Gra nim jest cholernie zabawna.

Jak mnie ktoś dopadnie to chyba od tego mam 70% slowa żeby uciec co nie? poza tym bomby ze stunem, trapy z rootem. wydaje mi sie ze nie ma sie co martwic o to, czy ktos podejdzie czy nie.

Gdyby było tak kolorowo jak piszesz to każdy rogal na PvP sunąłby stricte Sabo Aa, napisałeś jeszcze, że na hita kładł z power upem. Potwierdzam.

Ano ;]
Sabo walczacy o zycie nie zrobi dmg. To jedna z tych kilku klas dla osob potrafiacych sie dobrze pozycjonowac. To polowa sukcesu imho.

PS. jak ktos dostanie petarde w tyj od sabo - szybko uczy sie, jak wyglada ikonka charge na debuffach i kogo bic ;]

Czyli miałem rację, granie sabotażystą wymaga sporych umiejętności, to dobrze, lubię wyzwania