Ja grałem stricte sabo ( 25 level ) klasa świetna wymaga dużo ogarnięcia, jest w uj możliwości, single target, AoE, snare, stuny, redukcja armora itd itp, charge można łaczyc różne w jednym detonate.

najlepsze w graniu rogusem jest efekt psychologiczny ,kazdy od tego spierdala jak jest blisko co tez czesto wykorzystywalem moim marksmanem

Nie każdy:) swoim wariorem uwielbiam rogali:)

Ja swoim (przeciwienstwo warka neona) tez bardzo ich lubie ;]
I w dodatku wygrywam w mindgames, bo gonie rogue wszystkich do melee, chcoiaz w ranged prawie taki sam dmg robie (ale koles zajety uciekaniem nie oddaje^^).

Dlatego ja rogalem przed warem nie uciekam bo nie ma sensu tylko co najwyżej kituję i nie raz już mi się udało w ten sposób wygrać

Saboteur jest fajny ma fajne skille ale trzeba lubic tak grac. Zeby wykrecic dmg musisz zalozyc po kilka bomb a tu bum twoj cel juz i tak dead. Szkoda jeszcze ze bedac w niewidzialnosci wychodzi sie z niej podkladajac bomby bo wtedy bylby miod malina:)

Marksmanem/Rnagerem idzie walic hity po 600 i robic ogolnie niezly dmg ale przezywalnosc jest ciagle strasznie mala. Chociaz to wszystko sie pozmienia na 50 jak bedzie mozna bardziej rozwinac 2 soule i dojdzie pvp soul.

No wlasnie o to chodzi. Ja tylko czekam na takiego ktory traci czas na kitowanie. A jak chce go jeszcze bardziej postraszyc to teleport na plecy jako break stuna ;]

przezywalnosc nie jest taka zla. chyba, ze kogos poniesie fantazja i faktycznie stoi ciagle w pierwszej linii.
tutaj przydaje sie riftstalker nawet na 0 poziomie. jednak ten teleport bardzo ulatwia sprawe. chociaz marksman tez ma skilla dzieki ktoremu nie raz udalo mi sie uciec spod 'noza'.
sabotazysta ma za to super slow'a, ktorego na dodatek moze rzucac za siebie.

Bo mamy różne buildy:) ja mam w pizdu hp + ataki ranged + debufy od revera i voida - rogal to pikuś gorzej z healerem. Sam nie jestem w stanie zabić kleryka:(

Przed riftblade i tak nie zwieje jak na mnie wsiądzie i ma już riftwalka na szczęście widziałem tylko jednego ogarniętego rifta na pvp podczas gdy reszte spokojnie kitowałem i waliłem i'm headshoty + spowalniające bombki od sabo

Btw Void ma skila do ściagania różnych debufów z siebie - czy ktoś wie czy ten skill ściąga także debufy (bomby) sabotera?

Tak.

Rofl, a ja gdzieś czytałem, że charge Sabo nie jest jako debuff i nie można go ściągnąć. Możliwe, że źle wyczytałem. Od razu mówię, że nie grałem Voidem zbyt dlugo.

Może bug był jakiś, moje ściągał.

To by się mijało z celem, gdyby ktoś mógł bez problemu ściągać Twoje "ataki".

Powiedz to lockowi i jego DoTom

co myślicie o połączeniu: saboteur/assasin (4 pkty, tylko dla stealtha)/riftstalker (spierdalacz )?
albo saboteur/assasin marksman? nabijam combo pointsy bombami, używam deadeye shot i zaraz potem detonuję bomby. 11 pkt w marksmana, wkładam 4 pkt w wzmocnienie deadeye shota, 5 pkt w zwiekszenie range'a, 1 pkt w odrzucenie i 1 pkt w burst speeda, 4 pkty w assasina w zwiekszenie szansy na crit specjalnie dla stealtha, a reszta w saboteura (51pkt). mamy wtedy świetny mechanizm ucieczki (odrzut, kolesiowi bomba slowująca pod stopy, wrzucam bursta i tyle mnie widziano.

edit. dokładnie o coś takiego mi się rozchodzi: http://rift.zam.com/en/stc.html?t=1MfTM ... EdtkkRz.0m

Hmm może być dobre, ale jestem przeciwko maksowaniu tylko jednego soula . Od tego masz bety, wypróbuj.

Ja ogólnie też, ale sabotażystę ciężko z kimkolwiek połączyć, a stealth jest potrzebny, z infiltratora takiego dobrego systemu ucieczkowego nie otrzymam, więc nie pozostaje mi nic innego jak wydać wszystko. Poza tym w drzewku sabotarzysty wszystkie atuty są przydatne (no może oprócz pułapki z bleedem) więc nie ma tak źle. najpierw będzie się maxować to co najważniejsze, płotki zostawię na koniec a zdolność na 51 lvlu i tak jest niesamowicie silna więc punkty się nie zmarnują.
na szczęście mam rouga na 20lvl, doleveluję go i się zobaczy jak wygląda takie połączenie

Ale równie dobrze możesz na kogoś wbić charge i bić się w melee, a dopiero po czasie wysadzić, gdy spowrotem nabijesz 5 czaszek. Przecież charge utrzymują się na celu minute Ja tak robię i ciągle słyszę "WTF?"