gta irl , fuck yeah

a powaznie: nie mamy mentalnosci na posiadanie broni , napotkasz grupe dresow ktorzy odrazu ci przystawia klamke pod brode - nofun

Pierdolenie.
Gangsta i tak broń zdobędą. Za to normalny obywatel ma z tym problem. Można mieć w chuj kasy, ale brak czasu na durne formalności i się spluwy nie dostanie - potem zostanie się ofiarą jakiś zakapiorów, którzy broni i tak nie mają legalnie, bo ich ta legalność jebie.

2 minutki z google maps bazując tylko na tym filmiku

Lmao, "zakapiorów".

Czczewiak jest niby dorosły, a wiedzę o otaczającym go świecie czerpie z amerykańskich filmów chyba. Jak masz w chuj kasy to sobie taser kup.

Wprowadzenie legalnej broni dla wszystkich wprowadziłoby niepokój, ludzie zaczęliby się bać (bez względu czy to zasadne czy nie) konieczne byłoby wprowadzenie większych uprawnień dla Policji (teraz gdy policjant użyje broni palnej, to w większości przypadków ma po prostu przejebane) co również wprowadziłoby niepokój (strach przed nadużyciami).

Serio, uśmiechnąłem się. Nie wiedziałem, że w Tczewie chodzą bandy zakapiorów ze spluwami, bo ich legalność jebie. Rozumiem teraz czemu Tczewiak jest takim twardzielem, on po prostu musi nim być.

Nie twierdzę, że w kraju zapanowałby chaos, ale wprowadzanie legalnego kupna broni dla każdego z dnia na dzień, to raczej nie jest dobry pomysł. Zgadzam się z Aldą - nie ma mentalności. Stopniowe upowszechnianie broni palnej, upraszczanie przepisów itd. - sure, ale nic od razu imho.

w sumie w stanach mają całe stado murzynów i jakoś wszyscy żyją do dzisiaj pomimo prawa do posiadania broni


edit: dla niekumatych chodzi o to że 'niggas' są 'gangsta' a nie o to że biali by ich wycieli >.>

Tak ale tu właśnie chodzi o tą mentalność, ludzie są przyzwyczajeni do broni i wiedzą, że jak zaczną szaleć to zaraz pojawi się stado mundurowych, SWAT i helikopter (not rly, ale blisko) - więc nie warto.

U nas? Przyjedzie dwóch smutnych panów którzy będą się zastanawiać, czy lepiej strzelać (zawieszenie w czynnościach służbowych, połowa pensji, widmo skazania za nadużycie uprawnień, spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu bądź nieumyslne spowodowanie śmierci - take your pick) czy dać się zastrzelić (rodzina dostanie rentę i będzie grało). Może trochę koloryzuję ale to w sumie zależy od miasta, w większych od razu zmobilizuje się kilka patroli, w mniejszym - trochę to potrwa.

Jedna zmiana rodzi następne, to nie jest coś co można wprowadzić od tak sobie, bo Tczewiak idąc miastem zaczepiany jest przez bandy zakapiorów jebiących legalność na prawo i lewo.

Jeszcze by go ktoś rozwalił... oh wait... trzeba to prawo wprowadzić szybciej

No widzisz Razoth - w Gdańsku są zakapiory z gnatami, w Tczewie też. Wszędzie są. Za to zwykły obywatel, który kręci jakieś tam interesy dostępu do tej broni nie miał.
Byle cepa na broń i tak nie będzie stać - wiąże się to z okresowymi badaniami i korzystaniem ze strzelnicy. To są koszta.
Wystarczająco często zdarzają się sytuacje, że kogoś w jego domu obrabiają, bo nie miał się jak bronić.
Tu chodzi o pojebane przepisy, które wymuszały miesiące - lata oczekiwań, kiedy ktoś wzbogacił się ot tu i teraz, a za te 2 lata mogą mu już chałupę obrobić i dzieci zgwałcić.
Jeśli myślisz, że takie rzeczy tylko na filmach czy w Pruszkowie się dzieją to się mylisz. Nikt ci się nie pochwali przecież "wczoraj mnie napadli i policja nie jest w stanie ująć sprawców" w obawie o swoją rodzinę.
Nie jesteś świadomy tego ile wymuszeń się trafia w Polsce. Ilu ludzi "sprzedaje" za bezcen swoje majątki, bo z powodu braku dowodów policja nie jest w stanie reagować.
Poszperaj w sieci za informacjami o Tygrysie z Gdańska. Wszyscy wiedzą kto to, napierdalał ludzi w knajpach, a nawet gościa nie aresztowano od wielu lat (i nie są to wieści z prywatnych, amatorskich stronek czy faktu/se). No, ale takie rzeczy to tylko w amerykańskich filmach co nie?
Na wioskach rolniczych też ludzi nie napadają, samochodów nie kradną i w ogóle sielanka. Jak się da rolnikom możliwość samoobrony to się nawzajem wystrzelają - normalnie dziki zachód będzie - walka o kawałki ziemi aby zasiać zboże.
/facepalm

Wyjdź czasami z domu, pochodź po dyskotekach, popatrz na "ochroniarzy", pochodź po restauracjach - popatrz na "ochroniarzy", zainteresuj się kto się wzbogaca na "okazyjnie zakupionych" nieruchomościach...
Dostęp do broni jest potrzebny.

List of countries by homicide rate per year per 100,000 inhabitants:

United States - 5.0
Poland - 1,2

List of countries by firearm-related death rate per 100,000 population:

United States - 15,22
Poland - 0,29

Tak na szybko.

jakby u nas byl latwy dostep do broni to szybko wzroslby ten rate. I sadze, ze przescignalby lekko.

taser...
reszta ...

na temat

Kiepski wykres z trzech powodów:

1. Jest sprzed 11 lat.
2. Jest oparty na ankiecie.
3. Nijak nie udowadnia zależności pomiędzy liczbą broni a spadkiem liczby przestępstw. Zamiast "Handgun supply" można by wsadzić "Homosexuals coming out", taki sam efekt.

by Tczewiak:

Ile tam ostatnio spizgałeś dresów na dyskach ?

Kiedy ci ostatnio jakiś dres przystawił lufę do mordy żądając portfela?

roftl. haha


Akurat łapanie karków z dziesion to im dobrze idzie. Dresy w ogóle rzadko przystawiają nóż ,bo to już jest inny paragraf ,a co dopiero spluwę gdzie dostęp ma do niej ograniczona liczba osób z półświatka .Tylko ostatni debil by użył spluwy mając koneksje do takiej sprawy . Jakby ktoś grasował z spluwą to by niezłą obławę na niego zrobili i zaraz sprawa by trafiła do top news w tv.

Jakby zamknąć wszystkich dresiarzy jak czarnuchów w gettach like in us. Izolując od normalnych ludzi + profesjonalne przeszkolenie policjantów(teraz cała szkoła policyjna trwa 3 miesiące z czego większość idzie na zakuwe kodeksów )- dobre spluwy ,a nie ten szajs co się rozpada w łapach , regularne strzelania ( nie raz do roku jak jest w większości kraju (na ogół 14 naboi) ,a jak się ma szczęście do komendy to może raz na miesiąc + kamizelki kuloodporne ,których jest tyle ,że w zasadzie ich nie ma w wielu komisariatach.Kiedyś trochę mieli ,ale kamizelki tracą swoją ważność,jak naboje.

Pomińmy ,że z wolnym dostępem do spluwy to może cię obrabować jakiś mały dresiarz mający 12 lat.
Albo tacy jegomoście, którzy bez wahania pociągną za spust:
http://www.youtube.com/watch?v=8StWXXotf0w

Bez setek milionów złotych rocznie pompowanych w policje etc to ja tego nie widzę ,a przepraszam widzę codziennie ginących policjantów za 1.8k na rękę , których koledzy po paru tygodniach takiej rzezi rzucają robotę.
Nie ma to jak interwencja do patologicznej rodzinki gdzie pijany mąż bije żonę ,a ma legalnie w posiadaniu shotguna i kałacha.

Na papier,żarówki i tusz do drukarki nie ma kasy ,a co dopiero żeby nagle tyle hajsu się znalazło.

Wszystko dlatego żeby spanikowany Tczewiak mógł wyciągnąć giwerę na dysce.

Nie ogarniam. W calym moim zyciu moze ze 3-4x spotkalem sie z agresja ze strony totalnie obcych osob, z czego raz to byl najebany gosciu w autobusie.

Ja nie wiem Tczewiak, moze ci jakos zle z ryja patrzy(bez urazy) ze ciebie wszyscy chca bic, albo sam jestes agresywny w stosunku do innych bo twoje opowiesci robia obraz polski jako totalnej patologi gdzie kazdy kazdego napierdala, a sorry - tak nie jest.

To chyba jedyna rzecz z którą się zgadzam z tym świńskim ryjem.



Przejdź się kiedyś po 24 tzw mniej zadbanymi dzielnicami miasta, to poznasz patologie.

Taaa i ci kolesie z mniej zadbanych dzielnic miasta kroja biznesmanow z ich majatkow, jak to tczewiak opisywal. Jaaasne.

Mieszkam obok tej strasznej Pragi. Jedyne co mnie spotkalo tam wartego wspomnienia to kiedys jak kolo 24 jechalem rowerem to jakis dzieciak wylazl z bramy i zapytal mnie 'czego szukasz?' ;c. Zeby nie bylo, w sposob grzeczny .

Na wsi to normalne ze ktos nieznajomy dostanie sztacheta po plecach jak przyjedzie pobawic sie na wiejskiej zabawie. Ot taki urok. Ale rozbojow nie ma. W mniejszych miasteczkach osiedla sa niebezpieczne, dresy sa wszedzie chyba i patologia. Broni palnej nie maja ale noz owszem. Kumpel pare lat temu zginal wychodzac z dyskoteki na fajke i wdal sie w dyskusje no i jakis gowniarz wyciagnal noz. Bron palna szerzej dostepna a i owszem ale za tym powinno isc zwiekszenie kar za posiadanie i uzywanie i zebym nie musial sie bac ze pojde siedziec jak wyciagne gnata bo mi ktos do domu sie probuje wlamywac.

Kurwa jakie dresy? Dresy nie zajmują się wymuszeniami na dużą skalę.
Na dyskotekach / w restauracjach na ochronie nie stoją dresy tylko panowie, którzy za sobą mają już kolesi ze spluwami.
No, ale w waszym małym światku nie ma haraczy, nie ma stręczycielstwa (ciekawe co powiecie jak ktoś będzie chciał wam córkę wywieźć na robótki do Włoch), nie ma napadów na wille.
Jest cudnie i nie ma przestępczości w Polsce. Niemalże jak za komuny w tv.
Fakt - jest lepiej niż 10 lat temu. Teraz obawy są tylko wtedy gdy większe oszołomy wychodzą na przepustki.
W takim Tczewie jest kilku "biznesmenów", którzy zajmują się wymuszeniami. Dwóch obecnie za to siedzi.
W całej Polsce są takie akcje nadal niestety i w całej Polsce gangsterzy czują się bezkarni. Nie dotyka to oczywiście leszczyków takich jak ja czy wy, ale osób, które obracają nieco większą kasą niż 100k miesięcznie.
No i do tego dochodzą wioski, gdzie rolnicy płacą haracz, bo jak nie to się przypadkiem zboże zapali.

Łatanie dziur made in poland:

http://www.tvn24.pl/-1,1691394,0,1,przy ... omosc.html