Ja sie poddalem w miescie juz. Nuda. Mendol mial racje, Rift lepszy. hehe

Hahaha, Aldatha, powodzenia na Nightmare jak trafisz na jednego bossa w Deep Roads Na Hardzie po 5min walki zjechalem mu 10% hp, hahahaha.... Ktos kto go projektowal musi byc niezlym kutasem

Raczej debilem, bo taktyk w tej grze nie ma żadnych.

Jak nie ma taktyk? Boss goni jedna postac ty nia biegasz w kolko a reszta teamu w niego napie%#$. Jak boss zmieni aggroo to zaczynasz inna postacia uciekac... Jesli nic ci sie nie zdesantuje na glowe to mozna z palcem w dupie kazdego bossa tak rozwalic x]

True true, takta taka że tydzień opanowywania będzie :]

Moze skonczycie pierdolic o czyms czego nawet nie widzieliscie na wlasne oczy.
Boss o ktorym mowimy jest jedyna walka do ktorej ktos w bioware sie przylozyl i w ktorej dla odmiany dzieje sie pare ciekawych rzeczy.
Wiec klapanie jezorem i wyzywanie od debili chyba jedyny moment w grze gdzie walka jest chociaz troche ciekawa swiadczy tylko i wylacznie o waszym rozgarnieciu.

Na bezrybiu i rak, ryba? Sorry, ale dla mnie gry Bioware do tej pory, to było coś na dużżżżo wyższym poziomie. Dragon Age 2 to fajny H'n'S. Tyle. To, że zrobili jedną walkę dobrze, świadczy tylko o tym że mogli tak zrobić ich więcej...

Poczekaj poczekaj, w związku z tym mam chylić czoła BioWare bo zrobili wypas encounter bossa? a co z resztą moich myślników które wcześniej wymieniłem? nawet jakby nie wiadomo co było później w tej grze, moje sugestie skreślają ten tytuł z moich myśli a Ty na pewno tego nie zmienisz swoimi zdaniami o tym jak super to jest encounter którego nikt nie widział. GL then.

luz , z moim playtime to moze za tydzien do niego dobije , narazie dotarlem do templarow gdzie rozkurwiali mnie jak dziwke , zwlaszcza pedalski leutenant z healujacym aoe

mam do tego inne podejscie , jak wlasnie w BG1 gdzie na poczatku byle gowno rozpierdalalo na kawalki , tego mi brakowalo i tego nigdzie nie bylo , DA2 i nightmare to wlasnie taki uklon w strone graczy ktorzy chcieli powrotu 20 wipow na byle trash

pierdolicie ze taktyk nie ma lol , a w DA:O to byly?, prison na maga i mamy go z glowy , aoe , zamykanie drzwiczek i trzepanie gruchy z nudow az mobki zejda , tu tego nie mam i thx fucking god

z ciekawosci dalem na normal i to jest zupelnie inna gra , rzeczywiscie zwykly slasher gdzie moga cie posmyrac w dzyndzelek , od razu wialo nuda , musze miec crpg gdzie jest duzo kombinowania

Za tydzien mowisz... No to juz za zacznij sobie parzyc herbatke z ziolek na nerwy, keke

http://social.bioware.com/forum/1/topic/141/index/6459941/1

Powiedz coś złego o Bioware lub EA, a zablokują ci konto z grą.

http://www.gram.pl/news_8QThJO,0_BioWar ... ge_II.html bidulki obuidzily sie ze snu

aldzia. co by o da nie powiedziec to jednak mialo swoj klimat i sama rozgrywka tez momentami wymaga przemyslenia.
sorry ale da2 to dla mnie nieudana proba polaczenia kotor'a z fantasy.

Mozna tylko sie cieszyc, ze gra nie ma 90+ na Metacritic, bo wtedy mozna by juz postawic krzyzyk na przyszlych grach od Bioware. Jest szansa, ze w DA3 wroca troche do korzeni, dzieki srednim recenzjom. Przydalaby sie jeszcze slaba sprzedaz, ale na to chyba nie ma co liczyc

no tak , nie odmawiam klimatu pierwowzorowi , po prostu system walki odpowiada mi bardziej w sequelu , Bioware poeksperymentowalo i wyglada na to ze wiekszosci nie podoba ze wiekszosc bitew na wiekszych poziomach trudnosci to jak stanie z drewnianym kijkiem na czolgi

uproszczenia i DLC to znak dzisiejszych gier stety czy niestety to juz zalezy od indywidualnego odbiorcy

mnie np nie podobal sie strasznie Two Worlds , praktycznie po 1,5 godzinie gry nie chcialo mi sie wracac do niej , podobal mi sie Far Cry 2 ktory zebral taki wpierdol ze nie bylo co zbierac:)

inna sprawa ze Bioware mialo relatywnie niewiele czasu na DA2 , w 2 lata nie da sie zrobic wyjebanego rpga z grafika A.D. 2011 i fabula rodem z BG/Torment

Szkoda, że nie przytoczyli ocen od graczy ale zapewne wiedzą, że te były beznadziejne :E. Oby się opamiętali i nie wjebali tylu uproszczeń w kolejnych swoich grach. Niecałe 2 lata na nowy silnik i zrobienie cRPG od zera praktycznie to w uj mało a oni myśleli, że dadzą radę... Teraz tylko czekać na wyniki sprzedaży. Z chęcią usłyszę o tym, jak to BW przeprasza graczy za crap jakim jest DA 2.


Przecież gracze pisali co jest nie tak bo było demo do dyscpozycji. A teraz się dziwią, że coś jest nie halo... Pls...

Powinni jeszcze looknać na ten obrazek i by wiedzieli o co chodzi:

http://forum.gram.pl/upl/forum/2011_10/ ... 174609.jpg

aldzia o poziomie trudnosci to mozesz mowic przy bossach w wowie.
albo nawet w rifcie. albo w ds.
jesli na cala gre, jeden mob wymaga przemyslenia taktyki, jak napisal exodus, to jest kurwa smiech na sali.
anyway mi troche jest przykro, jak patrze, kiedy kolejna firma odpowiedzialna za zajekurwabiste gry schodzi na psy dla kasy i uj wie czego jeszcze.

Pieniądz niestety ale kurwa rządzi tym światem ....

W calej grze sa chyba 2 takie encountery a'la instance boss z WoW.
Co prawda jeden jest na tyle nudny ze chcialem zloadowac i olac questa, tylko z chciwosci i z nadzieja na jakis phat loot jakos go skonczylem.
A w drugim tragiczne AI kompanow psuje caly efekt.

Jak sie komus walka nie podoba to zawsze mozna sobie wlaczyc tryb casual i potraktowac gierke jak interaktywny film. Story jest calkiem fajne bo pokazuje 10 lat zycia glownego bohatera, i jest kilka mocnych momentow. Postacie sa zajebiste, szczegolnie randomowe rozmowy przy bieganiu po miescie. Imo jak ktos ma nerd rage to i tak warto przejsc chociazby glowny watek.

rozumiem twoj punkt widzenia , ale ja mam na nightmare wlasciwie wszystkie walki na ktorych musze kombinowac , wystarczy ze archerki zrobia focus fire na maga/healera i moge robic reload

a do bossa to jeszcze dlugo nie dojde