Nie w każdym mieście były lokale dla niepalących. Na kilkadziesiąt lokali właściciele obawiali się utraty klientów w razie gdy sami wprowadzą zakaz. Teraz nakaz jest odgórny i każdy z lokali zaliczył przyrost dochodów. Gdyby to się jednak odbywało stopniowo - w sensie 1-2/40 lokali wprowadziłyby zakaz to straciłyby swoich "szacownych z gównem w gębie" klientów. Ja jestem za uwolnieniem palenia w lokalach, ale za jakiś czas.Jak naród wypracuje sobie kulturę palenia.
Tyle, żeby wówczas w lokalach gdzie jest zakaz - policja mogła wystawiać mandaty tym, którzy palą. Tak po 500zł.

w kazdym miescie byly lokale dla niepalacych.
w nie kazdej wsi takowych brakowalo - ale tam wam przeciez bez roznicy.
bo albo jebie fajkami albo gnojowka.
i po raz 10 ci tczewiak powtorze - ciekawe jak ty bys zareagowal, gdyby do twojej firmy przyszedl urzednik i stwierdzil, ze od dzisiaj to mozesz robic tylko strony katolickie i bazy danych dla katechety.
i w sensie troche wiecej lokali stracilo klientow - ja, palacy i paru moich znajomych nie spotykamy sie juz w 'knajpach' - bo tam chodzimy dla przyjemnosci. a, ze nam sie ja odbiera to mamy wyjebane na taki system, i pare stowek za wieczor wlasciciel jest w plecy.
a to, ze nagle tuziny niedojebanych niepalacych wyszlo z domow i rzucilo sie do pubow bo 'nie smierdzi' jakos nie chce mi sie wierzyc.

Masz jakieś dowody na poparcie tego stwierdzenia, czy tak gadasz, żeby pogadać?
Bo jeżeli nie masz żadnych danych, statystyk, badań na ten temat to przestań z tymi wymyślonymi historyjkami.

Senex, przyzwyczaj sie ze Mendol nigdy nie podaje argumentow, bo on wie wszystko i tak najlepiej, hehehe
Powoli upodabnia sie do Konradora.. mendoli by tylko mendolic.

To, żeby odróżnić się od mendola
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... scach.html

podalem przyklad wlasnej osoby.
nie pisalem huragan, ze wiem najlepiej.
ale z toba to jak z wyborcza. kto chce to wierzy.

i ja nie mam nic przeciwko niepalacym. wkurwiaja mnie tylko ludzie pokroju senexa, ktorzy przez to, ze czegos sami nie robia, wymuszaja zmiany systemowe, ograniczajace wolnosc wyboru innych.

Paliłem ponad 13 lat, od dwóch nie palę. I wkurwiają mnie osoby pokroju mendola, które pierdolą o czymś o czym nie mają pojęcia. A jeżeli czujesz się, że ktoś ci ogranicza wolność to zaskarż Polskę i ciesz się profitem. Oh wait nie będzie profitu

a propo Mendol. wlasnie sie dowiedzialem, ze w Rifcie ktos zglosil ci botera w gildii to dales boterowi access oficera bo to twoj kolega, a temu kto zglosil botera dales notke z ostrzezeniem

Ładnie to tak ?

Senex a o czym niby nie mam pojecia?
aa czyli przez 13 lat palenie ci nie przeszkadzalo, nagle sie nawrociles i ci smierdzi? to wymysl teraz sposob, zeby zwrocic osobom, ktore krecily sie dookola ciebie przez ten czas 'zdrowie' i proszek do prania.
albo skoncz z tym pierdoleniem.

Huragan nie wiem od kogo sie dowiedziales ale proponowalbym nastepnym razem nie wierzyc w to co ci powiedzial.
bo wiele rzeczy moge wybaczyc, ale nie lubie jak ktos klamie w zywe oczy i probuje sie tym cieszyc.

Przecież napisałeś, że walnąłeś focha i nie wychodzisz ze znajomymi. Ja natomiast wychodzę i orientuję się mniej więcej gdzie palą, a gdzie szanują zakaz. I mam nadzieję, że wraz z przyjściem wiosny skończy się okres ochronny i zaczną napierdalać mandatami.

To pewnie w lustro nie spogladasz zbyt czesto...

jakbys wychodzil senex z domu, to bys zauwazyl, ze straz miejska wali mandaty, ale babciom, ktore sprzedaja kwiatki na straganach.
a w miejscach do ktorych chodze, zawsze obowiazywala kultura i nikt nie musial plakac odnosnie palaczy.
moze zmien knajpy.

Dokladnie tak.. Mendol to obludnik i lubi niewygodne rzeczy zamiatac pod dywan. Ale spoko, bede go mial na oku

z debilami nie dyskutuje, z huraganem juz tez nie.

ok, wiec koniec wojny na razie