Pisze z ciekości, zamierzam nabyć rifta. No, ale jak to ostatnio bywa z mmo ssą one dupę na całego. Pamiętając exodus z aiona/warka itd po miesiącu, pytam już teraz jak się gra, czy warto

1> gra dopiero sie rozkreca
2> masz dzial rifta?

DirectC

Powiem ci że gram w Rift od kilku dni, i powiem że gra się fajnie.
Rift troche przypomina L2 więc może dlatego mi się gra fajnie.

Nadal gram i na pewno będę przez następne 3 mieś bo na tyle wykupiłem suba, zresztą nie tylko ja, parę osób odpadło, parę pewnie odpadnie po free month, u nas w gildii codziennie przybywają nowe twarze.

Ja akurat nie widze praktycznie żadnych podobieństw Rift do L2. To dwie kompletnie różne gry.

Co do samej gry. Gra się przyjemnie, jest dopracowana. Mój głowny zarzut jest taki, że jest zbyt łatwa. W parę dni po starcie miałem już master crafta, z levelem się nie śpieszę, ale gdyby mi na tym zależało, to miałbym 50 lv w tydzień. Rank 6 PvP też możliwy do nabicia w krótkim czasie. Nie wiem jak z bossami T2, ale też pewnie szybko się je wszytskie rozpracuje.

Do tego możliwość zmakrowania całej sekwencji skilli melee. Sam tego nie sprawdzałem bo gram magiem, ale ludzie dużo pisali o tym na forum, widziałem też filmki (koleś robi Codex Shamanem z jednym makrem).

Mnie zaczyna juz nużyć .
Chyba nie przedłuze, ale to tylko dlatego ze mam dosc tej formuły, 7 lat magi i miecza chyba mi sie już przejadło. Jesli chodzi o samą grę to w moim odczuciu jest lepsza od Wow.

nie warto, Rift to kupa.

co do makrowania skilli to prawda, ostatnio sobie zrobilem for fun build warrkiem pve dps a nie tank jak to zawsze, a ze mi sie spieszylo i nie mialem czasu na bindowanie to tylko sobie makra 2 zrobilem, jedno na ataki a drugie na finishery i dziala - co prawda manualnie da sie wiecej wyciagnac ale zawsze to cos dla leni.

@topic

do 50tki mialem fun, bo naprawde w grze sie dobrze questuje(aczkolwiek w porownaniu do wowa naprzyklad to dla mnie questowanie w rifcie to tylko cos co mozna robic na jednym toonku, alta lvlowac sobie nie wyobrazam) - bardzo mi sie podoba motyw ze w kazdej krainie mamy story line i ratujemy kraine przez zlem, przez co swiat sie troszke zmienia, loading screen sie zmienia i ogolem fajnie opowiedziane to jest.
natomiast 2 dni temu wbilem 50tke no i faktycznie troche juz mnie nudzi, ale to przez to ze bardziej liczylem na ta gre jak na gre PvP, a niestety PvP na dzien dzisiejszy jest nieudane, i juz nie chodzi tu o tamuny afkerow na wf ktorych nie mozna zreportowac i innych bzdur, ale poprostu nawet z valorem dmg jest przesadzony, jedyny chyba grywalny wf to Codex, czyli domination, reszta jest albo za duza, albo przeznaczona dla zbyt duzej ilosci graczy.
Pve z kolei jest latwe ale przyjemnie sie je gra. Wiele sie nasluchalem, ze experty to jakis hardcore(co niektorzy nawet mowili ze wipuja caly czas, ale maja ogromna satysfakcje jak wkoncu ubija bossa), a ja z pugowa grupa w jeden dzien trzasnalem wszystkie dungeony t1 i jeden t2, jako tank z marnym gearem chyba tylko z 2-3 wipami totalnie bo nie mielismy pojecia co dany boss robi, a co 10ty boss oprocz tank and spank and high dmg jednak cos tam castuje co trzeba z interuptowac czy sie przesunac(podobal mi sie bardzo ten ostatni boss w KB - trzeba bylo byc ciagle on the move). Ale mimo, ze jest latwo to poprostu robi sie te dungeony przyjemnie bo sa ladne i ciekawe. raidu nie tknalem i pewnie nie tkne, bo moj komp niestety zamula przy wiekszych akcjach, ale widzialem ze bossy sa fajnie zaprojektowane, czy ciezkie to akurat nie wiem, ale na moim shardzie gildia skladajaca sie w 50% z backpedali i ludzi, ktorzy ogarniaja 3 przyciski na ktorych maja wszystko zmakrowane zabili iles tam bossow.


tldr. jak ktos chce pograc lajtowo i to glownie pve z przerwa na pvp to jak najbardziej gra dla niego. gra jest dopracowana pod tym wzgledem. nic nowego moze nie wnosi, ale jest solidnie wykonana.
ja osobicie ostro przygrywam puki mi sie nie nie skonczy darmowy miesiac, aby miec bardzo dobrego toona, bo na nowych grach mozna niezle zarobic, kiedy jest hype.

Znudzony odpuściłem sobie narazie

Pierwszy grywalny tytuł od długiego już czasu. Nie razi bugami, niedoróbkami itp. Czy do dłuższego pogrania - nie mam pojęcia - na razie jest ok.

Ja olałem, bo mimo, że gra faktycznie jest dopracowana, to nie chce mi się męczyć kolejnego themeparka fantasy jednak.

tak btw. GRA UMIERA!!!!O!N!O!N!! NA WHITEFALL NIE MA KOLEJKI OMGZXOM!!!

e tam, gra sie trzyma dobrze i tak przez troche zostanie zapewne. jedynie kto odejdzie to gracze strikte pvp... no chyba ze trion zaanousuje jakis pvp content patch

To byl sarkazm.

Tak czy inaczej. Zadnego conentu PvP nie spodziewałbym sie wcześniej niż za rok. Nie ma bata. Opracowanie czegoś takiego to nie jest miesiąc roboty. Chyba, że chce sie skończyć jak Failhammer albo Conan..

zdaje sobie sprawe z sakrazmu, napisalem tylko aby utwierdzic opinie, bo mimo ze sam pewnie quitne jak sie skonczy moje 30 dni to nie spowodu crapowatosci produktu, a tego ze oczekiwalem czego innego bardziej.

a co do pvp contentu to moim zdaniem walnac jakis 5v5 badz 6v6 warfront z mini objectivem, cos ala guild v guild w gw, gdzie tworzymy wlasne teamy i mamy ladder, a jedynymi nagrodami jest prestiz za wiekszy rating pod koniec tygodnia i byli by ludzie zadowoleni, bo jakies zony rvr to wiadomo, ze masa roboty jest, a grajac port scion ostatnio musze powiedziec ze sie milo zaskoczylem i chetnie bym cos takiego zobaczyl ale 10x takie i na otwartej zonie.

Najlepsza "technicznie" premiera ostanich lat. Szkoda, ze jedyny pomysl na rozgrywke to zbieranie itemkow. Moze za rok, dwa cos z tego tytulu bedzie. Ale wtedy wszyscy beda grac w W40k. :>

Jesli Vigil nie failnie. Szkoda by było ;/.

oby nigdy nie - dzien w ktorym wprowadza areny (bo ciezko 5v5 nazwac wf - to juz wieksze pvp jest w CoD) bedzie moim ostatnim dniem w tej grze. rozumiem ze niektore pomysly z WoW sa fajne, ale ten (areny) nawet blizz uznal za zjebany wycofujac sie z niego w cata.

gdzie sie z niego wycofal? jedna z lepszych rzeczy, ktorymi uraczyl na blizzard ever wliczajac w to rated bgsy(chujowo dzialajace atm ale zamysl dobry) - arena tournament realm juz sie szykuje, World Cyber Games ma WoWa w swoich grach(kit ze z litowsci ale jest ;>). balansu moze nie ma, ale to i tak jedyna rowna i sprawiedliwia forma pvp. btw dodanie objectivow jak mialo to miejsce w gw naprzyklad do takich 'aren' automatycznie eliminuje problem balansu, bo juz nie chodzi tylko o to zeby wyrznac przeciwny team a zrobic tez cos z obj, przez co spece majace jakis mniejszy burst dmgu tez moga sie wykazac swoim utility itp.
atm ladderowy system pvp, czy to areny, czy obj based battlegroundy to to co sie sprzedaje najlepiej w tego typu grach. myslisz ze na GW2 hype jest na dynamiczne pve, albo ladne animacje? wyjadacze z jedynki juz fapuja jak sobie pomysla, ze dostana ulepszone pvp z jedyneczki, ktore bylo boskie.
ja wiem ze world pvp jest fajnie, gdzie gracze pve moga pokazac swoja sile w zergu i jest to jedyna sluszna forma napierdalania sie w mmorpgu, ale takie cos nie ma prawa byc interesujace przez dluzszy okres czasu. i tak, wiem ze daoc bylo zajebiste i jak sie chce to mozna ale to bylo 10 lat temu i tak jak teraz gracze w fife nie mieli by funu z grania w wersje z 2000 roku, gdzie na expercie wygrywalo sie 20-0 strzelajac wszystkie gole z przewrotek tak i teraz watpie aby gracze mmo mieli fun z napierdalanie sie o nic i po nic byle sie ponapierdalac.
atm mamy w rifcie system pvp jaki mial wow w 2005 roku z miejsza iloscia grindu, gdzie napierdalamy wfy dla prestizu i gearu, aby wkoncu moc ponownie napierdalac wfy kiedy juz ten gear mamy, a wpvp polega na tym ze widzac kolesia bijacego elite w stillmoor myslimy sobie 'ima gank him' i tak robimy.
dziwi mnie takie podejscie bo rift ma naprawde funowe pve i taka przepasc pomiedzy contentem pve a pvp jest dla mnie niewyobrazalna. gracz ktory wbil 50tke ma wybor albo napierdalac experty, albo napierdalac experty, albo robic co innego i udawac ze ma z tego frajde jak afkowanie na wfach, czy robienie daily dla repy, ktora wymagajac robienia questow przez tydzien+ daje nam item jakosci t1, ktory mozemy miec po 2h robienia expertow.
zreszta dlugosc w grindzie pvp itemow tez jest przejebana, noobek robiacy 3 dungeony ma item - gracz pvp potrzebuje jakies 8-15 godzin napierdalania wfow o ile ma szczescie i cos wygrywa, aby nabic ten powiedzmy rank3 prestizu i kupic sobie 4 itemy, ktore overall maja mniej statow niz itemy za badge.

Weź kurwa popraw tego posta bo się czytać nie da. Nie nauczyli, że należy stosować znaki przystankowe a zdania zaczyna się z dużej litery?
I jeszcze jedna uwaga od człowieka który zarabia na chleb pisaniem - używanie zdań wielokrotnie złożonych nie świadczy o inteligencji, skilu itp. Za to sprawia, że nikt nie rozumie o co chodzi.