Nie przeczytałem tych kilku stron spamu, bo prawdopodobnie treść tego syfu (chujowe dywagacje, jak 90% tekstu na tym forum) sięga dna bagna lub jeszcze niżej. Twój tekst Huragan pomijając to, że raczej nie masz talentu do pisania, nie ma za dużo sensu. Nie patrz na świat przez obiektyw swojego monotonnego życia które spędzasz siedząc na piździe przed komputerem.
Pewnie i tak tego nie zrozumiesz, ale postaram się zniżyć do twojego poziomu kretyna (i tak już dziwię się sobie, że marnują swoją klawiaturę na takie gówno jak ty).
Ja bym podzielił społeczeństwo na dwa rodzaje:
1. Ludzie, dla których głównym celem i sensem życia jest granie w gry komputerowe, często bezrobotny plebs, rozprawiczają się w wieku tak między 25 i 30 rokiem życia lub w ogóle tego nie robią, mieszkają u rodziców, spocone, zarośnięte grubasy nie chodzące na imprezy - dokładnie tak jak ty, więc nie pisz kto i jak lubi pić. Emocjonują się oni pikselami w grach (przedmiotami, wyglądem), dostają erekcji na widok cyfrowych półnagich dziewczyn w dowolnym wirtualnym świecie. Spędzają większość "życia" przed monitorem i piszą takie pierdoły jak pierwszy post w tym wątku, kreują się na twardzieli w sieci. Ten pierwszy typ społeczeństwa być może da się podzielić według twoich kryteriów, jest to dość niska warstwa społeczna w ogóle (nie tylko wśród graczy).
2. Ludzie, którzy są po prostu normalni i grają w MMORPG dla relaksu po pracy/szkole, gówno obchodzą ich te przedmioty i wirtualny "prestiż" posiadania ich. Ludzie grający dla przyjemności pobiegania wieczorem ze znajomymi, pożartowania na komunikatorze, odprężenia się po ciężkim dniu. I nie przeszkadza im to w rozwijaniu swojej postaci i bycia lepszym graczem, nie tylko w kwestii posiadanych rzeczy (bo to jest główny cel gry RPG ty debilu). Oczywiste jest, że gra ma tutaj duże znaczenie, ale jeszcze większe znaczenie ma aspekt społeczny - bo to jest najważniejsza cecha gier typ MMO.
Ty na przykład należysz do tej pierwszej grupy społeczeństwa, a wy nigdy nie zrozumiecie nas, czyli grupy drugiej, bo jesteście na to za głupi.
P.S. Jakie znaczenie tu mają filmy i muzyka? Chyba tylko w twojej ubogiej, stereotypowej wizji zamkniętego pod kloszem samotnika, ale nie ma co się dziwić, ile można wymagać od zwierząt takich jak ty.
|