WoW mozna sie wczucic w odgrywania Power Ranges i dziada Zorgona, czy jak on tam mial.

Powstaje zatem pytanie, w co wczuwał się sobtainer grając w WOW

Co Wy mi tutaj pierdolicie. Mam rozumieć, że w czasie Vanilli nie czuliście świata i swojej postaci? normalnie nie mam słów na Was i na to wasze pierdolenie. Dla mnie bieganie po Elwynn Forest to było coś pięknego na początku, każdą krainę w czasie levelowania 1-60 wspominam bardzo fajnie i niestety, ale większość z Was to nerdy którzy nie mają pojęcia o old school WoWie.

Zresztą mało macie topików o wspominkach i o tym jak się każdemu łezka kręci jak sobie przypomni? dlatego pleb który grał w wowa po 5 latach od premiery nie ma pojęcia co ta gra oferowała na początku. Teraz jest Power Rangers, kiedyś to MMO wybiegało ponad każde i dobrze o tym wiecie. A topik o WoWie na tym forum aż huczał od postów. Czasy Fabię itd.

W ubranego na różowo faceta biegajęcego jak by miał permamentnie wetknięty kij w dupę. Klimatyczne w chuj, nie to co ten kolorowy Darkfall.



No offence - to są fakty. Sety magów były przeważnie w takich kolorach z tego co się orientuję a animacja human male była jedną z najgorszych w tej grze.

Większość zon czy questów w WoWie pod względem klimatu i lore bije na głowę to co prezentują inne mmo.

Wscycy wiemy ze jestes fanbojem blizza. A z fanbojami sie nie dyskutuje.


Czy widziales LOTRO, DDO, albo AoC ?
Klimat to kwestia gustu, ale jesli chodzi o opisy, zadna z tych gier nieustepuja WoW.

pewnie wczul sie w Chucka

Thx za tego screena, szukałem go kiedyś tam i nie mogłem znaleźć. Sorki ale wtedy to już były czasy epixów i dkp, ja piszę o czasach kiedy każdy z nas levelował postać kiedy do Uldaman się szło przez 2h zbierając team, a Maraudon się robiło pół dnia. Nie wspominam o Stratholne/Scholomance i UBRS bo to już było totalna masakra. Niestety, Huragan srał Taurenem bo to była najlepsza rasa pod względem klimatu, zresztą pytanie która nie była... w tamtych czasach każdy miał bzika na punkcie swojej i tyle. Ja zaczałem świrować dopiero jak zaczęły się sety tier2 wzwyż bo te rude włosy do niczego nie pasowały... a zrobiłem randomo postać niestety.

bije na glowe klimatem i lore?
daoc, swg, eve, dfo, aoc, ddo, lotro? nawet who mialo calkiem niezly klimat i questy.

w vanilla wow'a gralo sie super. bylo duzo osob, wiele nowych sie poznalo, bylo opvp na questach i nie tylko - naprawde dobra zabawa.
ale tak samo jest w dfo. fakt - nie ma questow ale w dfo nie o to chodzi.

jak to nie ma questów w dfo? jakieś 200+ na rasę

@Inside,

z LOTRO się zgodzę, był klimat też niezły, ale brakowało tego czegoś. Natomiast DDO i AoC... hello... AoC jaki klimat tam był? zbugowana morda tego gościa co Ci na plaży mówił o tym na jakiej wyspie jesteś? a DDO to w ogóle nie pamiętam, chociaż grałem...

No sry. To ze ty nie wiesz kto to byl Thot-Amon, Xoultan, albo gdzie jest Xucthol, to naprawde nie moja wina.

Podobnie z Eberronem.

Chyba jednak nie grales. Geez, pograzasz sie.

Dobrze, to zagrajmy sobie teraz w Darfalla wszyscy, tylko beze mnie :] nie chcę mi się już tutaj pisać, starczy. Czego nie napisze to zawsze jest źle.

To wyjatkowo bylo dobre.

to sie zgodze co do wow, ze tak tuz po premierze, nawet przed patchami dodajacymi warsong gulsh gralo mi sie super, ale pozniej to bylo ble.

Ale nie powiedzialbym, ze DFO klimau nie ma. A questy sa, calkiem sporo ale w sumie mozna olac ;]

Głównie dlatego, ze przez całe życie dłużej graleś tylko w WoW i nie masz żadnego obiektywnego punktu odniesienia. Z kims takim poprostu nie da sie dyskutować.

Jak nie ma . "Zabij 200 goblinów" to nie kwest? W każdym noob dungeonie masz qwesty, NPC w miastach dają qwesty, NPC porozmieszczani na świecie też. Ba są nawet o zgrozo qwesty "idz zajeb 2 graczy z takiej a takiej rasy".

Odnośnie sobtainera, faktycznie w dfo nie ma jeszcze armorków z królikiem na klacie , ale może będą jakieś gildiowe fatałaszki. Grafika nie jest na tyle koszmarna (świat wydaje mi sie jednak mniej kanciasty niż ten z WOW) by nie można było się "wczuwać" w dwarfową dziewicę...
O "jakość" kwestów nie ma się chyba co sprzeczać, bo jak trafnie mendol zauważył w dfo nie chodzi o kwesty ale o takie akcje jaka np. miała wczoraj miejsce w calf. Z drugiej strony która gra oferuje inne kwesty niż "idz zabij"/"weź zrób"/"przewieź z miejsca a do b". W dfo w zasadzie nie ietnieje tylko coś takiego jak farmienie mobów w grupie, bo prawie wszystko poza kilkoma wyjątkami rozwinięta postacią można bić samemu.

Być może, ale nie wyzywajcie mnie od Power Rangersa który grał tylko w WoW-a. Dla mnie liczy się efekt wizualny bardziej niż reszta, Wam wystarczy dać 3 strony tekstu o grze MMO + 2 artworki i jak będzie to coś nowego to przez 2 lata będziecie dostawać orgazmu wyobrażając sobie waszą postać w tej tekstowej grze. Ja takiego czegoś niestety nie mam i to nas różni.

nie no sa te questy ale epika z nich raczej nie dostaniesz