IcE napisał(a):
Co do Smoleńska:
"Na razie nie ma decyzji Prezydenta co dalej robić".
Wot i przyczyna. Owszem może głowny pasażer mógł/nie mógł [wybrać wedle własnego uznania] naciskać na lądowanie ale napewno mógł polecić odlot na lotnisko zapasowe by nie ryzykiowac zycia nie tyle swojego co pozostałych 96 pasazerów/obsługi.
Hipoteza, że lotem dowodzi "główny pasażer" jest równie bezpodstawna, jak ta mówiąca o ucieczce nazistów w ostatnich dniach wojny na ciemną stronę księżyca latającymi talerzami i równie kłamliwa, jak "newsy" a czterokrotnym podchodzeniu do lądowania, rzekomym sterowaniu samolotem przez pijanego gen. Błasika, czy jego domniemanym opieprzaniu pilota.
A od zakazywania lądowania to była rosyjska obsługa. Dlaczego tego nie zrobiła, skoro ich zdaniem warunki uniemożliwiały lądowanie? A kogo to obchodzi...
IcE napisał(a):
Co do katastrofy tunguskiej najlepiej pasuje tu chyba
Wieża kontroli "Horyzont 101 (...)
Pilot " Kurwaaaaa"
A jakby z rozmów rosyjskich kontrolerów wyciąć kurwy, chuje i pierdolniki to by została głucha cisza. Z jednej polskiej kurwy się śmiejesz, a stu rosyjskich nie dostrzegasz?