... i cholera podoba mi sie ta klasa. Kolejne przegiecie Ale dopoki ja nia gram, to moga jej nie ruszac
Mam savage'a lvl 20 z buffbotem sham lvl 21. Bot praktycznie nie healuje tylko daje bufy. Savage rozwala orange na lvl 20 bez problemu. Jestem biedny wiec zbroja blue con tylko bron (od merchanta) yellow con. Ponizej screen z walki z ... dwoma yellow con. Co jest naciekawsze to to ze uzywam stylu Tribal Assault ktory uderza dwa targety jednoczesnie. Na screenie widac ze wyprowadzilem dwa ciosy na kazdy target z czego jeden z criticalem Podobno na lvl 50 mozna wyprowadzic 4 ciosy na jeden target i walnac stylem 4 targety, to daje jak nic 16 ciosow na swing. HP po tej walce zostalo mi tyle ile widac na screenie (dwa yellow blue con armor). Jeszcze jedna ciekawostka jest to ze zeby walnac 2 targety (3 lub 4 w pozniejszych stylach), styl wcale nie musi wyjsc, co widac na screenie. Na przemian wale Tribal Rage (after parry) i Tribal Assault (after tribal rage) i wszystkie sa "You fail to execute" co oznacza zero bonusu na dmg, ale za to trafianie 2 targetow dziala.
Uwaga screen duzy 260kB (zeby teksty bylo widac).
http://www.fireworks.atomnet.pl/sshot050.png

[Edit] Znajomy mi powiedzial ze ostatnio jeden savage go trafil za 1600dmg w jednym swingu (4 ciosy) a znajomy jest klerykiem z SC armor, R5L0+ i myslal ze mu oczy z orbit wyjda. Z kolei jakis koles na VN Boardzie plakal ze byl w grupie 5 hibow (VW,Eldr,2xBard,Ench) i przylecial savage i wszystkich rozjebal. Eldr i Ench padli zanim ktos cokolwiek wogole zauwazyl. Potem wszedl na bardow i na koncu na VW.

[Edit2] Savage ma tyle HP co warrior (mam dwarfa ze start CON=95 i mam na lvl 20, 570HP) ma evade V z advance evade (360stopni) z bufem +25%evade +25%parry +40% attack speed (na broni 3.5sec wali 1.5sec z bufami) +25%damage +25%melee resist. Koles wali co 1.5sec za 200-300dmg po 2-4 hity na swing. Do tego criticale. Jak pisalem moze wyprowadzic 1600dmg w jednym swingu. caster nie ma szans. Tank jak zalaguje to tez padnie zanim zdarzy myszke na IP przesunac.
_________________
Esidar Wizard lvl 50 Guinevere
Zulsorah Necromancer lvl 50 Guinevere
Heseth Albion Scout lvl 50 Guinevere
Zulsorah Albion Necromancer lvl 20 Bedevere
Esidar Hibernia Eldritch lvl 28 Nimue

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: AdamSoTe dnia 2003-03-31 21:44 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: AdamSoTe dnia 2003-03-31 21:50 ]</font>

gdzie grasz ? mam nadzieje ze na MLF
wiec savage jest lepszy od zerkera oraz sb nawet niewyciagnal miecza jak byl martwy

Merlin :/

I troche "sklamalem" jesli chodzi o statsy. Moj dwarf na lvl 21 ma teraz 470 HP. Z bufami ma 590HP (wtedy napisalem ze ma tyle natural). Ale zero z itemow. Jak bym mial itemy +CON i +HP to by mi spokojnie doszlo z 130HP to bym mial w sumie z bufami 720HP (na lvl 21!). Kurde wiecej niz moj wizard lvl 50.

bah, zerker/savage i kazdy inny tank bez instas to pestka

ale fakt savage mocno wali. kiedys probowalem melee z blue savage i slabo na tym wyszedlem

Merlin :/

jestes jeszcze stosunkowo niski level wiec moze zacznij grac na MLF ?
gram tam ja no i moj ulubiony przeciwnik MOsad

jakbys sie zdecydowal przeniesc to daj znac in game lub na GG sypne Ci kasy i wciele do gildi ktora stoi na czele najwiekszego alliancu w Midguardzie
no chyba ze jestes odludkiem i lubisz grac na serverach gdzie nie ma rodakow tak jak na Guinvere

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ares dnia 2003-04-01 21:09 ]</font>

"no chyba ze jestes odludkiem i lubisz grac na serverach gdzie nie ma rodakow tak jak na Guinvere"

najwazniejsze jest zeby grac z fajnymi ludzmi. niewazne czy to rodak czy nie. po przezyciach w daoc z polskimi gildiami ja mam prawde mowiac pewien uraz co do "grania z rodakami".

przy wybieraniu towarzystwa z jakim gram nie bycie rodakiem jest teraz najwazniejsze.

pozatym na guinevre sa inni polacy. a w kazdym badz razie byli.

mowiac szczerze tez jestem takim odludkiem od roku gram sam na MLF

Zgadzam się w całej rozciągłości, i o dobrze gdy na serwerze są "swoi", to nie jest to najważniejsze. Ja na co-opie spotkałem już dwóch nie-polaków, którzy mówili trochę po polsku (rodzinę mieli czy coś)
Poza tym gildii, w której tam jestem nie zamieniłbym na żadną inną. W KT, jeśli porównać, praktycznie nic się nie dzieje, gildia służy głównie za "chat room". Zorganizowanie jednego gildiowego eventa zajmowało miesiąc czasu... Jasne, że wolę grać ze "swoimi", ale w momencie gdy gra na bedevere zrobiła się dla mnie zwyczajnie nudna, musiałem zmienić nieco klimat.

BTW, mam na Merlinie Zerkera na lvl 37 (i kilka innych, ale niższych lvl). Co prawda gram już tam bardzo rzadko, ale nigdy nie wiadomo gdzie mnie poniesie

Zresztą na MLF też mam kilku midów

Taaa, moje spotkania z savage'ami nie kończyły się dobrze jak byłem w małej grupie lub sam. Podobnie jak BoneDancer. Te cholery są paskudnie przybajerzone. Co do screenu - to ty na poziomie 20tym walisz mocniej niż ja - lvl 50 paladyn RR6L1.
Nie idź na MLF! Nie trzeba nam więcej savage'ów !

hie hie sam zrobilem savage