Warto żebyś wiedział, że gram też okazjonalnie Demo i zdobywanie fragów jeszcze nigdy nie było tak proste.
Na gierkach poniżej 80 regularnie zdobywałem po 20-30 fragów ze sporadycznymi śmierciami (przy wyrównanych drużynach). Aż mi było głupio, że po prostu fragi lecą i lecą, a ja w sumie niewiele robię.
Na 80 zdarza mi się wejść, tym biednym, nieubranym demo (2lvl pvp!) w niebieskich ciuchach grubo poniżej 80 i...I o tylu fragach jakikolwiek nieubrany melak może sobie tylko pomarzyć.
A tzw. nie skillowych melaków, nawet z 5 PvP, to mogę solo wykajtować, a nawet zabić.
Ubrany demo może zrobić siekę. Demo z 10 PvP...Chwila nieuwagi i wszyscy lecą z respa (nie wspominając, że solo takiego delikwenta jest dla większości klas wcale nie tak łatwo ubić).
Dzięki, że podesłałeś mi fajny temat założony rok temu. Przykro mi, ale o niczym nie świadczy - mogę Ci podesłać z forum każdej klasy narzekania na to jak jest słaba, ale chyba nie o to chodzi?
Nie mam zamiaru wklejać wyników z gierek, bo jak sam piszesz - o niczym to nie świadczy (zresztą kolekcjonuję tylko swoje jak jestem top fragerem
), ale co tu będę się wysilał i tłumaczył skoro twierdzisz, że casterzy są słabi to mi to nie przeszkadza. A później tworzą się bajki o słabym balansie i inne kwiatki.
Nerf staminy? Gdyby dotyczył tylko casterów...Czy zdajesz sobie sprawę, że ostatnimi czasy wszyscy narzekają na brak tego cennego zielonego surowca? Niczego bardziej nie lubię niż po 100 kilometrowym pościgu doganiam przeciwnika i czekam około 5 sekund na staminę okładając go white hitam. Oh yeah! (Tak piję potki, jako BS mam więcej regenu niż inne klasy i jak widać niewiele to daje).
Zresztą, to typowe że wspominasz o jednej stronie medalu...Już nie ma czegoś takiego jak -100% koncentracji jak skończy się stamina, caster może castować bez przeszkód do woli, kiedy, jak i ile chce.
AA z magic resistami...No temat był już tyle razy wałkowany, że aż nie chce się o tym pisać. Jest tylko jeden sensowny gear w grze dający ochronę, czyli gear PvP. T1,T2 i T3 set PvP daje dokładnie taką samą ilość ochrony, natomiast zwiększają się wartości zbroi. Sprzęt PvP cechuje się mniejszym dpsem niż ten PvE, ale dzięki ochronie w aa można próbować kombinować z wyborem sprzętu. Nie wspominając o tym, że debuffy casterów są szybsze niż te na obrażenia fizyczne oraz ciągle jest taka sztuczka jak tarcze kierunkowe które redukują tylko obrażenia z kombinacji melee.
Naprawdę mam kontynuować dalej dlaczego jest to uzasadnione?
Ograniczenie cc do melee range, to była dobra zmiana zważywszy na ilość dostępnych cc dla casterów i częstotliwość z jaką można ich używać. Zresztą, co tu gadać ostatni patch wprowadził revamp CC i ogólnie rzecz ujmują casterzy dostali buffa swoich CC (ot, choćby zasięg), a melee nerfa (kb, spowolnienia ze strzałką, cast time dla instant umiejętności itd.).
Różnica jest taka, że słaby caster i tak będzie lepiej fragował niż słaby melee, a dobry caster również będzie fragował lepiej niż dobry melee.
Oczywiście nie jest to reguła, ale po prostu śmieję się z każdego kto mówi, że jakaś klasa jest słaba i niegrywalna, bo jest to niezgodne z rzeczywistością i zawsze źle świadczy o graczu.
I stąd takie pytanie...Czego jako caster byś oczekiwał? Chcesz znowu oneshotować wszystkich? Co to, czyżby robienie dziesiątek fragów nie było już modne? Wiadomo, przydałaby się do tego jeszcze nieśmiertelność...
I powtarzam - nie, wcale nie jest tak, że nienawidzę casterów czy kocham melaków, po prostu nie widzę nic złego w aktualnej sytuacji, co usprawiedliwiałoby takie narzekanie.
+Ciekawostka jeszcze...jedna z pierwszych wypowiadających się w podesłanym przez Ciebie temacie jest Demo 10pvp, aktualnie gra na sinie i twierdzi, że nie znał wcześniej melaków - demo jest nudny i op, a do tego płacze po forach, że sin po zmianach w cc jest niegrywalny. Mhm...Lecę pędzę, biorę sobie do serca opinie ludzi, którzy zrobią wszystko żeby mieć fory nad innymi.