No nie zawsze latwo objechac niestety, miałem przypadek kiedy Lowe sam jeden zabił nasza 7siódemkę a objeżdzaliśmy go z róznych stron i nic, skoczył mając 59%.

Trochę mocny ten tank jak na "maszynkę do robienia kasy" za real cash.


Kupiłem za to w koncu T29 i całkiem ładnie bouncuję przodem, gorzej jak mnie z boku zajadą.

To chyba zle celowaliscie troche. NIe mam zupelnie problemow z przebijaniem sie przez jego pancerz z dziala o penetracji 203mm. Sam jak jezdze Lowe to wole siedziec z tylu. Fornt ma dobry, ale jest bardzo wolny. I jak ktos mnie zajdzie to jest slabo.

No nie wiem, w każdym razie jest cały czas tak że jak w mojej druzynie jest KV5 albo Lowe to victory a jak nie ma a druzyna przeciwna ma to defeat


Ja mam 235 penetration i nadal się nie mogę przebic

Przegrywa się głupotą, ludzie rozjeżdżają się po mapie, część chowa w krzakach i tak siedzi do końca meczu, co odważniejsi wyjeżdżają solo dalej i ich rozwala takie lowe, które przy teamplay jest rozjeżdżane jak każdy inny czołg.

Fakt że duża część robi albo kamikadze albo kampi w krzakach pomimo tego że cała druzyne wybijaja one by one.

ZAcząłem grać amerykansa artyleria. Jakies tipsy?

Po pierwsze zwieksz mase.

nie bierz czarnych do załogi ( zatrzymasz się gdzieś w polu i z przyzwyczajenia pójdą zbierać bawełnę, a czołg zostanie sam )

uciekaj!

Po fajnej grze PzIV i potem VK36H przesiadłem się na tygrysa, średnia 200exp powoduje u mnie lekką irytacje, w ostatniej walce rozleciał sie bo is7 szybko przejeżdżał kolo mnie, generalnie nie wiem czy ruski mają jakieś traumy na punkcie tego czołgu czy są debilami ?

Tu bardziej chodzi o to ze czasami czolgi z poczatku lat 40 walcza z czolgami o 10 lat nowszymi

Wlasnie bylismy w jednej grze embe, padles szybko. Ja tygrysa bardzo polubilem. Pomijajac fakt, ze ma pancerz z niemieckiej dykty a nie stali jest swietny supprt tank. Wlasnie mialem gre, gdzie Maus zostawil mi 15hp i ucieklem na gorke, z ktorej zdarzylem dobic dwa IS-4 z odleglosci 400-500m. Obecnie na tygrysie mam srednio 540 expa. Moze cudow nie ma, ale jest ok. Lepiej mi idzie niz VK3601, ktory cirpial na brak penetracji w krotkiej 88.

NIe wiem w sumie czego sie spodziewałem po tym forum...

Masz Blood, jakbys sie zastanawial czy bylo warto



Uploaded with ImageShack.us

Ale natrzaskałes Ja na razie max 60k miałem ale musze przyznać że czołg całkiem niezły skoro potrafi IS-4 i Tigera II bez dużego problemu zdjąc


Embe dla mnie VK3601 to jeden z najlepszych med tanków jakimi grałem a mam wszystkich nacji na T6

EDIT: Strasznie dużo jeździ tych premium tanków, teraz w każdej grze mam 4-6 Lowe/KV-5

Ja wczoraj zakupilem KT i KV-3. Oba bardzo fajne czolgi. A KV-3 jak jest najwyzszym tierem na polu bitwy to juz w ogole potwor. Imo ma zbyt mocny pancerz i dzialo jak na ten przedzial.

Nie rozumie jaki cel ma producent tej gry w wpompowywaniu za free takiej ilości golda, clany posiadające po kilka prowincji nie mają co z tym robić, rozdają między sobą by kupowali premium, lowe i amunicje.
Takie coś ma zachęcić resztę do kupowania golda by zmniejszyć stopień irytacji ?
Bo jeśli tak to lepszym wyjściem jest wyjebanie losowania tier 9-10 w grach gdzie wchodzę tier 4-6.

Jednak efekt z tego co widzę jest troszkę odwrotny bo za dużo ludzi na wyższych tierach ma dzięki temu miażdżąca przewagę, losowanie ich do średnich tierów tym bardziej nie zachęca ludzi do dalszej gry.

tempe chu... z nich

Ogólnie pomysł z wojnami klanowymi to fail bo jest skierowany wyłącznie do 9-10tier graczy, zamiast zrobic w crapowatych prowincjach max 5tier, w średnich max 7tier, a w najlepszych max 10tier.

Embe odżałuj i zobacz jaki power daje ci ammo za golda, potem jest dysproporcja i teraz juz w kazdej walce masz 4-5 lowe, ja w kazdym razie nie mialem dzis zadnej bez takiej liczby .

Co przy okazji sprawia ze ta gra nie ma sensu.

Taki CS tez nie ma sensu a ludzie graja...