EloNis napisał(a):
Sin/Dancer? A nie Sin/NB dla 15% zwiększenia dmgu?
Właśnie to jest porypane.
W teorii powinno byc lepiej podnieść sobie dmg skili i finisherów o 15% ZAWSZE.
W praktyce lepiej jest brać ten skill z BD który daje o 35% lepszy dmg 3 abilities użytych bezpośrednio po finisherku BD.
Z daggerami 24dps i tym bufem serpent strike wali za 1.2 normal dmg i 1.8-2k krytyka (a krytyki przy tym skilu to jakieś 70%), assasinate (po slip away) za 2k dmg a zwykły backstab za 1k.
Procedura ataku przy tym template jest taka:
assasinate, stun, puncture, finisher BD (zadałeś ok 2k dmg i masz w tym momencie buffa na 3 następne uderzenia ze skili)
stun właśnie puszcza więc walisz silence (działa tylko 2 sek) i serpent strike, backstab, backstab - kolejne 3-4k dmg i glass cannon dead.
Ewentualnie walisz serpent, slipaway, assasinate, backstab + finisher i tak generujesz 5+k dmg co powinno styknąć na kleryka.
Przed atakiem zapuszczas sobie sprinta z BD żeby Ci gośc nie odskoczył (nie wyciąga ze stealtha) ale generalnie to mało prawdpodobne bo wyprowadza się tak szybko ten dmg że zaskoczenie jest pełne.
Czasami jakiś warlock zdąży zapodać tego instanta na pochłanianie 80% obrażen ale wtedy daje slip away i atakuje ponownie za 20-30 sek (mi się podniosą przez ten czas wszystkie skile a on ma jeszcze 2.5 min do swojego).
Macra trzeba sobie tylko dobrze ustawić.
Pierwszy atak powinien miec:
puncture
foul play
poison malice
reprisal
savage strike
quick shot
potem finisher tylko ten z BD (assasinowego kompletnie osrywasz, warto mieć jeszcze wyciągnięty head shot na pasek na inne okazje)
Drugie macro:
serpent strike
weapon barrage
backstab
reprisal
savage strike
quick shot
anyway... najważniejsze jest żeby kontrolować "odpalenie" serpenta
nie można go użyć przed finisherem tylko zawsze po, bo to główny dmg skill na którym najlepiej widać przyrost dmg od deadly dance