A w domu mocujesz go do sciany, czy stawiasz na ziemi? Podrzuc fotki.

Jak by ktoś chciał wieszać rower

http://www.t-bike.pl/c/pl/72_95/2/1/0/l ... erowe.html

Kładę pod łóżkiem a kierownice przy poduszce.

Rozumiem ze wyladowales na przodzie?

Nie wiem :) po prostu uderzając w ziemie usłyszałem amorek, trochę mi mózgiem zatrzęsło i niezbyt dobrze kojarzę moment samego uderzenia :). Tak czy inaczej, po tym jumpie stwierdziłem, że lekko przegiąłem i już tego nie powtórzę, no chyba że na jakimś miękkim podłożu gdzie jak spadnę to dramatu nie będzie. Przy tych schodach co skoczyłem był asfalt lany i wystający krawężnik... nie wspominam o tym, że bym chyba się obryczał maksymalnie jakbym porysował moje dziecię ;(

to moze faktycznie powies ten rower na scianie

Trzeba było z tych schodów zjechać to byś zobaczył jak pracuje amor i cały rower

Zjechałem z innych żeby to zobaczyć, też fajnie było :)



Dziadki nie mają głosu :P Tobie pewno po takim skoku by proteza zębowa wypadła no ale ;P

DLa przypomnienia 1,5m to tyle niska dziewczyna ma... wątpie zebyś skoczył z schodków tak wysokich na swoim bajku, chyba, że chodziło o odległość.

Skaczac na płache rowerem ht szybko dojedziesz sam siebie i rower.

Ja nie skoczyłem, ja się z nich spierdoliłem bo nie umiałem skoczyć ;P a raczej myślałem że umiem. Na szczęście ani mi, ani rowerowi się nic nie stało. Zrobię zdjęcie tego miejsca to będziecie wiedzieć o co mi chodzi. One może bym się kłócił że mają 1,5m wysokości, ale są długie i dlatego rozpędzony musiałem być. Zrobię fote to będzie wiadomo.

niech ktos nagra filmik jak robisz tego flipa

Polecam cały film jako zajawkę do jazdy

http://vimeo.com/14600175

Zajebiste :P sport dla zamożnych ludzi mieszkających na najlepszych terenach do downhillu :)

A Ja polecam serie kranked, 1-4 na youtube/google.video.

http://www.youtube.com/watch?v=ngwYfxWxsF4

Wtedy na czołgach z monsterami ludzie jezdzili : )

Rower nigdy nie był najtańszym hobby
A nasze tereny wcale złe nie są. Mamy europejskie zawody w downhillu, 4crossie więc nie ma co narzekać. Pewnie, nie jest to Whistler Park ale założę się, że Ci wycinacy z Whistlera by się obsrali w Bieszczadach na Transkarpati

Obejrzałem Life Cycles w HD, nie mam pytań ;P

Nie trzeba dużo inwestować, żeby poczuć adrenalinę
http://www.youtube.com/watch?v=HLzGj10fg2g
http://www.youtube.com/watch?v=YPZZF2PbNko&feature=fvst
Pińcet złoty i masz tyle emocji, że na pięciu ludzi by starczyło

46km w lesie dzisiaj, average niecałe 20km/h. 51km/h maksymalnie z górki z podłożem z kamienia, ~200m, myślałem że mi serce wyskoczy :P oczywiście wszystko założone oprócz pancerza. Masakra.

No wlasnie, sa jakies znosne parki rowerowe w pl? Najlepiej niezbyt daleko od Warszawy..

TAk na szybko to Lublin.