slaby bo jest polaczaniem rzeczywistosci i 'fantazji' baby doll...
i te obie rzeczy mieszaja ,lacza sie ze soba, i tak naprawde ogladajacy gubi sie o co tak naprawde chodzi...

zeby byl w miare fajny powinni skupic sie na jednej z tych rzeczy i ja rozwinac..albo w calosci poswiecic na jej przygodach w wyimaginowanym swiecie, albo poprowadzic historie w realnym swiecie...i zrobic z tego dramat/thriller albo wersje soft porno
osobiscie wolalbym ten 3 gatunek, bo potencjal spory (charakteryzyacja):)

O czym mowa w ogole:
1. Kilka panienek,w tym plastikowa laleczka (chociaz imie celne) watpliwej urody paraduja w takich sobie kostiumach.
2. Jakis bez sensu zabieg z walka-tancem w wodewilu w wszpitalu.
3. Cala akcja ta kilka scenek walki zrobionych jak w filmie klasy B. Walka z samurajami to w calosci rofl.
4. Czerstwe zakonczenie, zeby cipa ala tczewiak mogla uronic lze.

Przeciez ten film nie powinien nigdy stanac na polce obok 300, Sin City czy filmow Rodrigueza i Tarantino. Dobry dla fanow Spidermana i Eclipse.

This.

nie przesadzajmy.
machete jest dosc slabym filmem.
sucker punch tez rewelacyjny nie jest.

the adjustment bureau za to calkiem si.

Jak ty się gubisz przy tak prostym scenariuszu to może odpuść sobie oglądanie filmów. Aż się dziwię, że potrafiłeś włączyć film

skończ, nudzisz mnie

Yhy

widocznie moj mozg nastawiony jest na troche bardziej ambitne kino i nie zadowala sie byle gniotem:)

To nastaw swój mózg na funkcję sprawdzania za jaką produkcję się zabierasz geniuszu. Bo trzeba być debilem i masochistą żeby oglądać coś co z góry uważasz za gniota.

Co z toba nie tak czlowieku masz okres, a moze menopauze...ogarnij sie
a swoje frustracje lecz u specjalisty a nie na forum

nie uwazalem filmu za gniot na poczatku , nie czytalem recenzji, nie ogladalem spoilerow....
Obejrzalem bo pojawil sie w dosc dobrej jakosci.

a swoje zdanie wyrazilem juz po obejrzeniu..

Co z tobą nie tak człowieku? Właśnie dostałeś dobrego tipa, który w przyszłości może zaoszczędzić ci bólu oglądania takich gniotów jak SP.
Btw zamiast spoilerów polecam oglądanie trailerów. Może ci to dać szansę uniknięcia crapu.

Ja rozumiem, że SP mógł się blendamendzie nie spodobać - w końcu nie jest to film dla pedałów. Jednakże jak zdrowi, normalni faceci mogą uważać za gniot prosty film, który skupia się na:
- fajnych dupach w konwencji lolitek
- akcji
- smokach
- walkach
- steampunk
- nazizombie

Przecież to połączenie całego kiczu kinowego w sztukę.
Jeszcze może zaraz jakiś gejuch stwierdzi, że incepcja była ciekawsza...

fajnych dupach w konwencji lolitek

this, nie wszyscy chca ruchac lolitki pizdo z tczewa

jakby zrobili z niego soft porno to zapewniam cie ze nie jednemu facetowi by sie spodobalo..
zwlaszcza charakteryzacja baby doll az wrecz prosi sie o jakas scene erotyczna..co nie:)?

i tak lubie smoki
akcje mange zombie etc..
ale wszystko spakowane w jeden film i poprzerywane 'normalna akcja w swiecie rzeczywistym' -za duzo jak dla mnie:)

Machete jest zajebistym filmem który pozamiatał dla mnie Expendables.

A co do Sucker Punch to film jest chujowy ponieważ bije z niego prostactwo i ogólna chujnia, chociaż z ręką na sercu przyznam, że całego nie udało mi się obejrzeć. Za dużo grzybów w barszcz, sorry kurwa, nie wystarczy najebać contentu do filmu, żeby był dobry.

Bajeczki o męskości i inne suchary Tczewiaka który próbuje zgrywać kozaka, (choć na tym forum na wieki wieków jest już spalony) tego nie zmienią.

this

obejrzyjcie sobie Hobo with a shotgun i możemy rozmawiać o zajebistym kinie akcji

ja mam zajebisty sentyment do Treyo , koles ma tak charakterystyczna morde ze jak sie pojawia na ekranie to od razu wiadomo ze bedzie ruchanie , napierdalanka i soczyste spanisz przeklenstwa

Hobo jest spoko, ale to krok dalej niz Maczeta. Rodriguez zrobil film dokladnie taki jak chcial. To jest swietny miks panienek, brini i akcji podlany duza dawka ironii i zartu z calego gatunku. No i Trejo jest swietny w swoich rolach.

SP to taki kiczowaty miks bez ladu i skladu z gowniana rezyseria, scenariuszem i slabymi laskami.

Ja odniosłem wrażenie, że zwyczajnie zabrakło mu jaj, na samym starcie uznał, że film nie dorówna zajebistością trailerowi i wyszło jak wyszło.

Natomiast Hobo to właśnie taki trwający półtorej godziny oryginalny trailer Maczety. Zajebisty klimat grindhousu, zajebiste postacie, łamanie wszelkiego tabu, ekstremalna przemoc, muzyczka rodem z filmów Carpentera + kompletnie popierdolony w pozytywnym tego słowa znaczeniu humor.

Jeszcze niech nakręcą spin off z The Plague to będę wniebowzięty.

zrobil film jaki chcial. ale jak dla mnie taka forma sie troche przejadla.
ile mozna w kolko to samo ogladac.
dlatego machete obejrzalem 'bo wypada'.
nie zachwycil, nie bede go ogladal po raz drugi bo wedlug mnie nie warto.
wiekszy fun mialem z ogladania expenedables, priesta czy taken.