liczylem na pro lesbian scene :<

unknown - taka słabsza tożsamość bourna

unknown nawet spoko, chociaz taken bylo lepsze (pierwsza polowa szczegolnie, potem sieczka)
w ogole film strasznie mi sie kojarzyl z frantic

sucker punch - masakra. udalo mi sie dobrnac do polowy, rozlozylem to sobie chyba na 10 razy i na wiecej nie mam sily

obejrzalem tego last exorcism i stwierdzilem ze nie umywa sie on do rytualu..
w tym exorcyzmie poza 1 walka z demonem nic sie nie dzieje...

jedyne co mi sie podobalo to koncowka filmu, mogliby te ostatnie sceny jakos wydluzyc, pokazac walke...ogolnie film to wielki klops:>

Obejrzalem sobie takze dzis Carlosa..
troszke slabe, ale pewnie ci co lubia podobna tematyke obejrza/obejrzeli
osobiscie bardziej podobalo mi sie
Baader Meinhof Complex
albo
Monachium

Hobo with a shotgun - takie 6/10. Jedyne co bylo git to Rudger Hauer (On podobnie jak Christopher Walken nawet z chaly potrafi zrobic film), The Plague i scena u nich w piwnicy ...

T.

True Grit 9/10 - bardzo fajny, jednak bracia Coen i Jeff Bridges to niezawodne polaczenie.

Jestem na 4 podejściu do tego filmu... nie wiem czemu.

Ostatnio jeszcze Wyspę Tajemnic próbuje obejrzeć ale też mi coś nie idzie, chyba zaraz usiądę do niej od mniej więcej połowy bo wczoraj skończyłem na połowie.

Eh wyspa tajemnic ..ten film jest troche zjebany..ogolnie fajnie sie oglada, ale koncowka jest do dupy (krotko mowiac) zreszta sam sobie ocenisz:P

Znowu zatrzymałem przy tych jego popierdolonych snach na jawie.... jestem n 60%, nie wiem czy dociągnę to do końca.

No ja też nie dałem rady wymęczyć tego do końca.
A całkiem fajnie film się zaczynał....

pierdolsz. dobry film jak na wydany stosunkowo niedawno, wybija sie z morza gowna mimo wszystko.

Widocznie film nie dla każdego. Mi wybitnie nie podszedł, choć mam znajomych którzy byli zachwyceni.

Koncowka akurat byla swietna. Ja osobiscie bardzo lubie duet Scrosese/Di Caprio, takze Wyspe Tajemnic polknalem raz dwa.

Obejrzalem wczoraj Unknown - dobra kino akcji z zajebistym Liamem Neesonem. Jak komus sie podobal Taken, to polubi i to.

o ile srednio trawie di caprio w ogole, to ostatnio mial spoko role.

ta unknow, bardzo dobra rola mistrza jedi, film fajny warty obejrzenia, dobre szpiegowskie kino. Ale jedyne co dziwne to przez caly film mialem uczucie że juz to widziałem. takie dejawu.

chwile wolnego wykorzystalem na pare filmow 2k11

Beastly - piekna i bestia w modernistycznej odslonie , cos dla nerdof ktorzy wierza ze liczy sie wnetrze

Limitless- dobre kino , spojne , akcja popycha akcje , troche taki dyzma amerykanski z domieszka sf

take me home tonight - college drama , sa nawet cycki niestety stare

wyspa tajemnic jest zajebista imo :O
A co do zakończenia to ,tez moim zdaniem fajne ,nie spodziewałem sie takiego.

Ogólnie możecie polecić jakies takie psychologiczne filmy ?

Age of Heroes - słaby przeciętniak.

to ma być żart? szpiegowskie kino? dobra rola? przecież ten film to była jakaś porażka. Oprócz tego aktora który grał Adolfa i Berlina jako miasta szpiegów w tym filmie nic więcej mi się nie podobało, ah wait Diane jest spoko.

Dla mnie to była krzyżówka Bourne'a z Franticem, z tym że w najgorszym wydaniu. A Liam od czasu Uprowadzonej zaczął grać w tandetach i powoli to zaczyna mu wchodzić w skore widzę. Ogólnie to słabe 5/10 i nikomu nie polecę tego filmu.