Luki
Posty: 716 Dołączył(a): 28.08.2002
|
Napisane: 24 kwi 2003, 05:53 |
Wracam wlascie ciezko ranny z wojny o miasto Redemption na serverze Trechery.
Jednej rzeczy ktorej chyba nie musze wspominac to straszne lagi ale to przewaznie tak bywa jak sie 200+ osob spotyka na polu bitwy w mmorpg-ach.
Zaczne od poczatku. Po dlugim przesiadywaniu w Skye (PC miasto) padla moja kolej na liscie oczekujacych na summon i po kilku chwilach moje cialo zostalo przeniesione do miejsca zbiurki niedaleko morow miasta Redemption. Ktos oglosil ze formuje grupe "latajacych" wiec zglosilem moja kandydature zwinnym wzniesieniem sie w gore bedac rasa ludzi-ptakow. Po dlugim staniu w miejscu i sluchaniu obrad generaow zaczelismy sie poruszac w strone miasta. Posuwalismy sie powoli gdyz nasi uzdrowiciele wzywali jeszcze sporadycznie osoby poprzez summon. Po pietnastu minutach znaleslismy sie w koncu pod murami miasta Redemption. Lag zaczol zbierac zniwo i zanim nasz dowudca wydal komende " wznosic sie i na mury!" stracilismy dwie osoby z grupy kosztem LD (Link Dead). Udalo mi sie wyladowac bezpiecznie na ( co sie okazalo ) zewnetrznym murze bez problemow. Wtem ujrzalem maga R5 na pobliskiej wierzyczce i czym predzej poslalem mu strzale na przywitanie. Nie wiedzialem jednak ze mial on ze soba Pet-a pantere. Zwierze zkoczylo na mnie jak szalone. Probowalem krzyczec o pomoc ale lag byl tak ciezki ze trudno bylo cokolwiek napisac. Pantera walczyla jak oszalala. Zycie szybko umykalo wiec postanowilem wziasc nogi za pas i uciekac. Urzylem "recall" skrola i uniosle sie w powietrze by uciec smiertenly pazura pantery. Recall skrol nie dziala od razu wiec zamin ujrzalem tunel teleportujacy do miasta otrzymalem kilka bolt-ow czy strzal tak ze moje HP ( Health Points ) bylo 36/1289. Z grupy "latajacych" trzech bylo juz martwych a czterecz stracilo polaczenie (LD). Po przybyciu do miasta stwierdzilem ze lvl 36 nie ma co szukac na polach bitwy w Shadowbane. Co do strategii to nie zauwarzylem wielkiej ruznicy od pospolitych ruszen w DAoC. Nie wiem kto wygral ta bitwe. Mam nadzieje jednak ze twurcy zajma sie powaznie kwestia co zrobic by zredukowac lag w takich to bitwach bo przeciez Shadowbane ma byc oparty wlasnie na duzych wojnach gildiowych.
Pozdrowienia, Luki.
P.S.
Sorki za ortografie i stylistyke.
|
|