Pograłem w demko tego Kill Teama - Strasznie krótki urywek dali. Gra wydaję się godna.
Zalety:
- Klimat Warhammca IMO bardzo dobrze oddany.
- W sumie w porządku grafika.
- Bardzo dobre głosy, dzwięki itd. Teksty mają pełno flavoru.
- Muzyka, w sumie nawet nie wiem czy jest.
Rozwój postaci:
Są 4 klasy: Librarian, Sternguard Veteran, Vanguard Veteran i Techmarine.
W demie dostępni tylko Librarian i Sternguard Veteran.
Postacie mają po 2 bronie.
Każda postać ma 2 perksloty, w które wsadzamy wcześniej odblkowane perki. Perki są dość typowe, +5% hp, melee damage, power-up duration itd. A. I czasem na tym co wydaje się być "chokepointami" na mapie są takie żółte cusie, co pozwalają nam na wymianę broni lub perków - Więc zmiana strategii na określonego bossa "w rzucie" wchodzi w grę.
Każda postać ma też speciala, który chyba jest niezmienny. I tak, Librarian ma psioniczny wir, który nagle wybucha (on oczywiście jest w centrum wybuchu) a Stern ma focus fire, który sprawia że Boltery lecą jak z turreta.
Misje typowe - Dojdź tam, pociągnij za wajchę, zabij zielonych, minibossowie itd.
Im dalej w las, tym bardziej wszystko wybucha i zadaje duże obrażenia (także nam - trzeba uważać) Ze zgliszcz skrzynek, reaktorów itd możemy podnosić różne powerupy, takie jak master chiefowy bombelek, czy 2x rate of fire, o ograniczonym duration time. Zaznaczyć trzeba, że jeden powerup kasuje drugi, więc dochodzi mały element taktycznego myślenia. I jakiś tip mi się przewinął - o ile nie był urojony -
Jeżeli twoi team memberzy stoją obok ciebie jak podnosisz power up, też go otrzymują. Godne rozwiązanie, skłania do TP i nie będzie walk o znajdźki.
W pełnej wersji będzie też jakiś Survival - W demku locknięty.
To chyba tyle. Nic więcej się nie da napisać, nie wydaje się tam być więcej mechaniki ; )
Ogólnie gra dla:
- Fanów Warhammera
- Osób które mają z kim grać w co-opie, ja dzisiaj nie miałem jak sprawdzić czy fajnie.
Paradoksalnie, jeżeli poprostu "lubisz" ten typ gier to nie wiem czy się nie zawiedziesz. Gra nie ma nic specjalnego do zaoferowania (oprócz licencji) i boję się, że może być na dłuższą metę monotonna. Mimo że bawiłem się nieźle, miałem cały czas jakieś małe uczucie niedosytu, i jakoś nie wciągnęło mnie na tyle, żebym przestał się rozglądać po pokoju co parę minut.
Pewnie kupie, ale albo jak będzie taniej w jakimś promo, albo pod jakąś większą geekowską imprezę przy konsoli oraz piwku, lub jak będę miał nadmiar MSpointsów. Taka gra, która jest na szczycie listy "Jak kupie tamte, to wtedy kupię tę".
PS:
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=60533