raggnarok napisał(a):
Ale o czym ty w ogole mowisz. Ten film nazywa sie Spider-Man, jest ekranizacja takiego, a nie innego komiksu. Chcesz zeby to byl Spider-Man, ale nie w stylu Spider-Mana? To tak jakby z komiksu Transformers mialby powstac gleboko filozoficzy film o konflikcie czlowieka i maszyny. Ogarnij sie. Mrocznych historii w samym komiksie bylo malo, a ty bys chcial o tym caly film, roflmao.
Najpierw ogarnij czym sie rozni Ekranizacja od Adaptacji. A jak jestes taki as w komiksach to taki np. Sin-Eater w filmowym wydaniu nie bylby mroczny?
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Spider-Man_enemies
No kurwa nie ma w czym wybierac, musi walczyc z ojcem swojego przyjaciela i zgejonym drugim ja? :<
Tak rozjebane universum, przenikajace z Daredevilem i 432244 komiksow mozna interpretowac na milion sposob. I to wszystko zalezy od rezysera....
Tak jak batman i robin byl zjebana bajka dla dzieci, tak batmany nolana sa mroczne i zajebiste.
Tak samo jak nowe spidermany byly filmamy prawie, ze familijnymi, to ten ma szanse wybic sie z kanonu. Ale do tego potrzebny dobry rezyser z dobrym pogladem, a ten to chuj wie kto.