mrynar napisał(a):
Jak zabijaja muzulmanie to winny jest islam, a jak zabijaja ideowi chrzescijanie to oczywiscie z religia to nie ma nic wspolnego. Niestety chrzescijanstwo to religia nienawisci (my jestesmy dobrze, niewierni sa zli) co pokazuje historia, a i w czasach wspolczesnych na naszym polskim podworku tez to wyraznie widac.
Akurat odniesień do tego, że był białym konserwatywnym chrześcijaninem jest sporo, przynajmniej w angielskich mediach i na ang. forach. Sporo, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że terroryzm chrześcijan jest o wiele mniej rozpowszechniony i bardziej podziemny niż muzułmański, bah przywódcy chrześcijan potępili tą zbrodnię. Zresztą biorąc pod uwagę wściekłość niektórych ateistów to tylko kwestia czasu, aż któryś z nich postanowi wysadzić kościół pełen katolików. Co wtedy? Uznamy ateizm za ideologię zła, którą trzeba zwalczać?
Chrześcijaństwo religią zła? Gdzie w Nowym Testamencie (a to pismo sprzed 2k lat, gdy czasy były o wiele brutalniejsze) lub nauce kościoła są nawoływania do wyżynania niewiernych?
Nie twierdzę, że koleś nie mordował pod wpływem ideologii chrześcijańskiej, ale przenoszenie poglądów jego czy garstki świrów na całą religię to kompletny idiotyzm. Nie licząc kilku ~dwudziestolatków cała moja rodzina (i sąsiedzi i znajomi) to chrześcijanie, a jakoś nie przypominam sobie by ktoś kiedyś mordował czy choćby planował mordować niewiernych.