Liczylem na taka reakcje, w sumie nawet bylem jej pewien.
Polskie komedie skonczyly sie na vabanku, czasy Pazury to juz tylko glupie miny i dretwe teksty. Jedyne przeblyski to filmy Koterskiego (w pazdzierniku premiera Baby sa jakies inne).
Parano mial przeblyski, pare fajnych tekstow, fajny poczatek, ale generalnie na nim ziewalem. Wiem co to trip, mialem kiedys ostra jazde po kwasie i wiem, ze to trudno oddac w filmie.
Asmax napisał(a):
A kultowy tekst o tym co beda walic pojawia sie na samym poczatku w aucie
We had two bags of grass, seventy-
five pellets of mescaline, five
sheets of high powered blotter
acid, a salt shaker half full of
cocaine, a whole galaxy of multi-
colored uppers, downers, screamers,
laughers... Also a quart of tequila,
a quart of rum, a case of beer, a
pint of raw ether and two dozen
amyls.
To akurat jest zajebiste. Tekst zaraz potem jeszcze lepszy:
"Not that we needed all that for the trip, but once you get locked into a serious drug collection, the tendency is to push it as far as you can."
btw w ksiazce jest "skrzynka Budweisera" a w filmie "skrzynka piwa". Budweiser pewnie nie chcial sie dorzucic do budzetu.