http://www.guildwars2guru.com/forum/gam ... 20089.html

Pamietam live streamy z eventow jak na WARa czekalem. Jaki to czlowiek napalony byl na to

Ciekawe jak WAR obecnie wyglada. Slyszalem ze AoC sie troche od dna odbil... moze WAR tez?

WAR imo pogłębia jeszcze dno na którym był.

No jak masz postać w T4, to możesz nawet pare dni pograć. Ale jak chcesz od nowa zacząć.. Zapomnij, droga przez męke.
Powinni przejsc na F2P i dać instant level 40.

Ciekawe co Paul Barnett porabia... entuzjastycznie sprzedaje lod eskimosom? Czy tez sie boi ludziom twarz pokazac po WARze...

Oby nie dali dupy z tym PvP. Nie jestem fanem tego trybu, ale jednak większość ludzi wiąże z nim spore nadzieje także trochę głupio by było gdyby spieprzyli coś w tej sferze. W końcu ma być najlepsze MMORPG jakie kiedykolwiek wyszło na PC. Trzymam kciuki.

Każde nowe MMO ma być najlepsze lol , choć oczywiście mam nadzieję ,że będzie dobra - dobrych gier nigdy za wiele.

Tylko, że twórcy "GW2" mówią o tym co chwilę. Nawet FAQ o tym wspomina. Zobaczymy co z tego będzie. Wielki sukces albo wielka porażka.

Ja jestem prawie pewny ze gra bedzie niezla. Ale raczej nie dlugoterminowa. 2-3 miechy dobrej zabawy i to tyle. Nie planuja progresu rajdowego, nie planuja grindow daily questow. Trzeba to raczej potraktowac tak jak single tylko w reliach mmo - bedzie poczatek i koniec plus troche pobocznych rozrywek. A potem za jakis czas dodatek.

fakt miał gadane koleś, aż bym sobie zagrał w taką gre

No hype gosciu nakrecil nieziemski.

Oj , wiadomo ,że mówią. Jedni określają swoją przyszłą grę jako , "najlepsza" inni "wyjątkowa" albo "rewolucyjna" czy jakaś tam jeszcze inna. Standardowa gadka - to ,że niektóre studia bardziej a niektóre mniej hype nakręcają to już wielkiego znaczenia nie ma.

Ja wcale nie uważam ,że albo klapa albo sukces, na początku będzie spuszczanie się jaka ta gra nie jest zajebista - to z pewnością patrząc po nakręconym hype.

Ja obstawiam ,że będzie dobra gra do casualowego popykania i tyle.
Z wyjątkiem tego systemu "eventów" (jeżeli okaże się w praktyce dobry ofc) to nie spodziewam się jakiejś rewolucji ani objawienia.

Raczej takiej pobocznej gry ,która sobię odpalę raz na jakiś czas jak mi najdzie ochota na coś innego.

To zalezy co rozumiesz przez długoterminową. Jesli jebanie kolejnych dungeonow, zeby wyciagnac lepsze epaxy to faktycznie.. nie będzie. Głównie dlatego, ze w tej grze nie będą dropować żadne itemy (huehueheu).
Ale jeśli będą robić tak samo fajne sezonowe eventyi będą dostaraczać rózne ciekawe rzeczy np. nowe eventy, albo obszary w formie DLC to dlaczego by nie..
No i zawsze jest pure fun z posiadania najfajniejsej wygldajace zbroi na serverze ;p.

Jaki koniec niby będzie? Twórcy sami podkreślają, że endgame zacznie się już na 1 levelu. W "GW2" nie będzie czegoś takiego, że dobijasz do ostatniego levelu i wtedy nagle gra zmienia swoje oblicze i stoją przed Tobą zupełnie inne wyzwania. Grind daily questów? A po co to komu?! Ma być fun a nie trzaskanie tych samych zadań lub mobów w kółko. Zresztą jak w "GW2" mogą być daily questy skoro w tej grze nie będzie ani jednego questu?! Nie będę prorokował jeżeli chodzi o ilość contentu. Tak naprawdę to dopóki gra nie wyjdzie możemy sobie tylko gdybać w tym temacie. Do "GW" dodatki miały wychodzić co pół roku i jajko z tego wyszło. Single w realiach MMO? Ani trochę się z tym nie zgodzę mimo tego, że nie grałem. Jak będziesz chciał wyzwań, to będą te 5osobowe lochy w trybie eksploracji.


Czy ja wiem czy tak ogromny hype na grę oznacza, że ludzie będą się spuszczać i wylewać tony śliny po premierze. Równie dobrze ludzie mogą zrównać ten tytuł z ziemią, bo nie sprostał ich niemożliwym do spełnienia wymaganiom.

Jaki koniec? Koniec endgame'u zaczynajacego sie na lev1 - koniec kampanii, koniec "fabuly". Tak jak w 1-ce. Tak wlasnie jak w wiekszosci singli (tylko tutaj jest to w realiach MMO). I pare tygodni pozniej koniec zainteresowania graczy przechodzeniem ponownie tych samych lochow i jezdzeniem po calym swiecie liczac na to ze zobaczy sie jakas nowa kombinacje DE.

I wcale nie mowie ze to zle. Zaplacilem za pojedyncza gre online w modelu B2P i taka dostalem. Przeszedlem to co kupilem tyle razy ile sprawialo mi to przyjemnosci i juz. Nastepna porcje do przechodzenia bede znow musial kupic (kiedy zostanie wydana). W P2P ten sam content kazano by mi przejsc 10-krotnie zebym mogl wejsc na kolejny etap grindu - rajdy (ktorych w gw2 nie ma) i zebym placil dalej abo.

A czy moze sie okazac ze gra bedzie klapa od samego poczatku? Wszystko mozliwe ale raczej nie sadze (czytaj: IMO) ze bedzie kiepska co najwyzej moze nie spelnic wykreconych w kosmos oczekiwan.

Jeśli w grze nie będzie itemków i questów, to już mamy rewolucje i pełna gęba nextgen mmo.
Ciekaw jestem na ile starczy u ludzi zapału by uczestniczyć w eventach i zwiedzaniu nowych obszarów.

No wiadomo, że content się kiedyś wyczerpie i będzie trzeba czekać na nowy. To taka gra MMO z abonamentem to już nie ma końca, tak? Według mnie gracze zawsze będą narzekać na ilość rzeczy do zrobienia w takich grach. Niezależnie od tego czy jest abonament czy nie. I fajnie to napisałeś, że kazano Ci coś przejść X ileś tam razy. Czy w gry nie gra się głównie dla zabawy? Twórcy "GW2" są negatywnie nastawieni do grindu. Zobaczymy jak to będzie po premierze. Rajdy? Zrobisz sobie chain DE na końcu, którego kilkadziesiąt osób będzie walczyło z Shattererem lub innym wielki bossem, który skaluje się nawet do kilkudziesięciu graczy.


Itemki będą normalnie dropowały. Nie wiem co inside miał na myśli. Po prostu nie będzie czegoś takiego, że tylko określony boss wyrzuca jakiś tam sztylet lub miecz i gracz musi przechodzić jeden loch czy event by zdobyć ten upragniony przedmiot. Przejdziesz loch i dostaniesz token, który będzie można wymienić na zbroję lub broń nawiązującą wyglądem do danego lochu. Przy czym te itemy będą odznaczały się głównie fajnym i efektownym wyglądem. Jeżeli chodzi o statystyki to nie będą to jakieś arcymocne itemy dużo lepsze od innych.

W grze mają dropować nawet niektóre elitarne skille.

To beda IMO "rajdy" dla PUGow i nie oczekuje tu jakis wiekszych wyzwan.



Source?

Dostajesz token za który możesz sobie kupić itemek. Ale moby nie dropuja +2 do wielkosci penisa.


Mam wrażenie, że sam nie wiesz czego oczekujesz.
Najpierw narzkeasz ze GW2 to gra na raz.
Z tym podejsciem kazde MMO to gra na raz. Bo w kazdym jest ograniczona ilosc contentu. Z tym, ze w zwyklych mmo, jestes ZMUSZONY do grindu, zeby jak najwiecej kasy z ciebie wydoic.
W GW2 nikt cie do grindu nie zmusza, bo jaki bylby w tym cel ?

W wielu grach f2p też jest grind ,żeby zmuszać do używania item shop-u albo na zasadzie ,żeby ten grind sobie "obejść" przez zakup grindowanego itemu w item shop albo jakiegoś przyśpieszacza ,żeby ten grind był szybszy.
Poza tym więcej czasu w grze = więcej "okazji" żeby użyć item shop-a.


Wiem GW2 nie jest f2p , to jest b2p i jeżeli item shop tam nie będzie tak skonstruowany to wtedy byłoby ciekawie , bo różnił by się zarówno od p2p jak i od f2p.

Piszę z pamięci.

Ciekawe czy traity zdobywa się tak jak kiedyś pisali czy coś się zmieniło. Wojownik miał walczyć na przykład z mistrzami w posługiwaniu się mieczem by zdobyć traity polepszające skille związane z tą bronią. Elementalistka miała odkrywać magiczne miejsca lub zdobywać magiczne tomy rozrzucone po całym świecie.

Mimo wszystko wstrzymałbym się z gdybaniem na temat item shopu. Odpowiedzi twórców "GW2" na pytania związane z tym tematem są bardzo dyplomatyczne i pełne niedomówień.