No nie wiem, ja grając warriorem nie mogłem wytrzymać, że używając skilla postać automatycznie biegła za wrogiem, sterowanie WSADEM pamiętam jako uciążliwe, pozostawiające wiele do życzenia porównując np. do WoW'a.

Coś czytałem o housingu w gw2 ,czy to będzie się kończyć na tym hall of monument,lub bardziej rozbudowany system?

Zaden dev nigdy do tej pory nie mowil nic na temat housingu.
Czyli spokojnie mozna to wlozyc między bajki.

Mowil, mowil Tylko w GW2 "housing" znaczy cos innego niz pierdykniecie sobie gdzies domku przy drodze i trzymanie tam lootu w skrzyniach Bedziesz mial swoja instancje domowa (wygenerowana na poczatku na podstawie wyborow biograficznych przy tworzeniu postaci) w ktorej beda zachodzic zmiany zgodnie z rozwojem fabuly osobistej postaci. Np. uratujesz kowala jakiegos, on moze sie przeniesc do twojej "posiadlosci" i bedzie ci kraftowal itemy. Przyklad wyciagniety z... nosa ale wiesz o co chodzi.

http://wiki.guildwars2.com/wiki/Home_instance

No ja tego pod housing kompletnie nie podciagam, bo to nie jest coś co rozumie przecietny gracz pod słowem housing

Ale ze wzgledu na to ze cos takiego jest to klasycznego "housingu" nie ma co oczekiwac. Bo i po co?

Edit: Zaraz, zaraz... ale na co Asurze wojownikowi czy rangerowi laboratorium???

http://massively.joystiq.com/2011/08/21 ... onstrated/

Jeszcze nie oglądałem.

Fanem craftingu nigdy nie bylem i ten filmik tez mnie jakos entuzjazmem nie napelnil

Ten crafting wygląda mi na kopie tego co jest aktualnie w FFXIV, z tym że bez zbędne harassmentu na graczach.
Bo FFXIV to czy udalo się wycraftować coś albo czy się nie udało to było bazowane całkowicie na szczęsci i przypadku..

A sam pomysl braku recept trzeba jak najbardziej chwalić. Oczywiście pod warunkiem, że kombinacja poszczególnych itemków będą w miare logiczne (np. najpierw zrobić nitke, później płachty materiału i w rezultacie may jakieś ubranie, dodać do tego utwardza sktóre i metal i mamy zbroje z kiltem itd ;p).

Crafting wyglada na banalny... Mi to troche WARa przypomina, a to raczej sredni wzor do nasladowania.

To poszukiwanie przepisow jest idiotyczne imo, szybko sie znudzi i ludzie beda korzystac z www.

Crafting z FFXIV jest dosc rozbudowany w porownaniu z tym co mamy tutaj, choc tez mi sie nie podoba (troche przekombinowany i nudny).

W nadchodzacym patchu ma byc w koncu uproszczony, ale nudny pewnie dalej bedzie, bo mechanika nadal niezbyt zmieniona.

Co do GW2: filmiki swietne ostatnio sie pojawily, a crafting nigdy mnie super mocno nie interesowal, wiec nie narzekam.

My chyba w różne gry graliśmy.. Bo poza rozbudowanym i skopanym UI, nie było tam nic rozbudowanego.

No byly skladniki i temy +1 +2 +3 no i mozliwosc wyboru lepszej jakosci, ryzyko losta, do tego jakies skille (jakos dokladnie nie pamietam wszystkiego, bo dawno do tego crapu nie zagladalem).
W GW2 mamy klasyke znana z WoW czy LOTRO czyli klikamy synteze bez zadnego wplywu na nia.

itemki +1 +2 +3 były zalezne od.. twojgo szcześcią, na ich uzysk w zasadzie gracz nie miał wpływu.
Skile były.
Np. rzut kamieniem w moba ;p.
Po drugie skad chcesz itemki +3 w GW2. jak nrazie nic na temat itemizacji nie wiadomo ? ;/



A zreszta. Crafting to najmniej istotny element gry.

Mowiac o skillach mial na mysli bardziej te, ze np. szybciej konczy sie cala synteze, albo zwieksza success rate przy robieniu calych itemow, albo tylko skladnikow itp. No i wczesniej byly tez materialy +1/+2, ktorych uzycie pozwalalo od razu startowac z wiecej quality albo durability. Ale z nich zrezygnowano, bo gracze narzekali, ze za duzo tego wszystkiego.

Te skile o ile dobrze pamietam to nic nie dawały w sumie. A próbowałem l/

Dawaly niby, ale nikt na poczatku nie wiedzial do jakich syntez ich uzywac, bo jak sie okazalo bylo to dosc ograniczone. Anyway teraz i tak robia rehaul, zobaczymy czy duzo sie zmieni.

http://www.youtube.com/watch?v=WC66obQw ... =UL#t=3m1s


Animacje Asur wymiataja

Dawaly, dawaly.

Bynajmniej nie bronie craftu w FFXIV, bo to fail tak jak wiekszosc elementow gry, ale zachwycanie sie craftem w GW2 to mi pachnie fanboizmem.
Moze to odkrywanie przepisow bedzie jakos fajnie rozwiazane, ale sadzac po filmiku raczej sie nie zanosi.
W FFXI wogole nie bylo przepisow na poczatku, potem czesc podawal NPC, a craftowanie polegalo na trzymaniu wydrukowanych tomow z przepisami, albo ciagle zagladanie na www. Idiotyczne rozwiaznie, ale sam craft akurat byl fajny. Samo zrobienie max lvlu to bylo wyzwanie.

W "GW2" większość przepisów zdobywa się za pomocą własnoręcznego odkrywania. Niektóre dostajemy przy level upie crafting skilla, od trenerów lub jako loot.


Pluszowy charr:
http://farm7.static.flickr.com/6065/605 ... 8f47_o.png