tzn powiem ci szczerze - postaci typu yi, trynda czy morde to lupia i wydaja sie byc OP tylko na nizszym poziomie, potem w 90% takie picki nic nie wnosza do gry i robia gre 4v5.
taka ashe z infinity edge i phantom dancerem krytuje yi po 600-700 jak nie wiecej, a jej attack speed oscyluje w okolicy 1.7 ataku na sekunde i na kryta ma jakies 60-70% z flaska.
na dobra sprawe wystarczy ze jaki kolwiek dps sie switchnie na yi i wyglada to tak - jeb, jeb, jeb i lezy.
juz tutaj nawet nie wspomne o tym, ze chyba tylko tristana z ad carry nie bierze exhausta, wiec zawsze ten jeden EX na team jest i trzyma sie go wlasnie na takich upierdliwych kamikadze.

ogolem zasada w lolku na przyzwoitym poziomie co do melasow jest dosc prosta - w odroznieniu do ranged to nie ty wybierasz miejsce walki, a jestes zmuszony wbiec za kims - w zwiazku z tym praktycznie zawsze mercury threadsy, zeby sie jakos poruszac po polu bitwy + hp i resisty na przyzwoitym poziomie(120+ mniejwiecej), bo inaczej jestes miesem armatnim.
za to ranged moze sobie pozwolic na bycie squishy i budowanie sie pod pure dmg z tego wzgledu, ze to oni wybieraja w jakim miejscu beda walczyc i jezeli sa ogarnieci beda pozycjonowali sie w taki sposob, aby uniknac niechcianego dmgu

Ja tam polecam smart casta. Na każdym hero z wyjątkiem Annie na nim gram (zmieniłem sobie hot keye pod QWER), a zwłaszcza jest przydatny na kassadinie, brandzie, ezrealu czy kennenie.
Na poczatku dla hero którzy potrzebują mniej więcej precyzji (np. Jarvan IV i E->Q) to potrzeba troche praktyki, ale jak się już ogarnie to nie chce się zmieniać z powrotem.

Edit: aha btw. ta gruba strzalke wprowadzono z rok temu, tez wolalem koleczko, zwlaszcza na ezrealu :(

no wlasnie - i ja dopiero niedawno ogarnalem ze mozna stare koleczko wlaczyc .


ja ze smartow korzystam glownie na champach, ktore maja jakies szybkie comba, jak ryze ire, ez itp.

skillshotami raczej staram sie normalnie bo nie mam 100% pewnosci co do ich zasiegu.

Pogralem trynda i wracam do Ashe. W grach przeciwko glupkom wykreca sie chore wyniki po 20+ killi.

Z mniej ogarnietym teamem (po swojej stronie) nie jest zle, jak sie nie wpierdalasz w teamfight tylko dobijasz po nim.
A jak masz team w ktorym jeden rushuje, a 3 ucieka to GG.
A Ashe sobie radze wszedzie:<.

no ja sie nie zgodze, ze nie wnosza. o ile oczywiscie graja z glowa
a co do reszty to prawda - ale to tak jak w przypadku kazdego hero.

u nas problem wystepuje glownie w przypadku kennena i mastera yi.
o ile potrafia grac oczywiscie
z tym ulti kennena nie wiem co zrobic, a niestety dosc rzadko udaje sie uciec.
oczywiscie to troche wina wybierania bo np. pewnie na kena lepiej wziac flash'a niz ghosta.


ja ashe nie umiem grac ;/
od tryndy wole chyba jednak junglujacego xin'a, chociaz tym pierwszym tez ok sie gra.

W niedzielę mój pierwszy penta na Karthusie dziś dwa penta w jednej grze na Morde, Morde to jednak jest potęga.

:O Nie wiedziałem. Jak tak, to winning!

puki nie grasz olafem, irelia, vladimirem i junglujacym shacosem to nie oplaca sie nigdy brac ghost over flash.
lepszym zamiennikiem ghosta jest poprostu exhaust(oprocz wymienionych powyzej postaci bo: irelia ma redukcje cc to benefituje z tego pelna para, vlad fajnie slowuje na sprincie w poolu, olaf bo CANT BE DISABLED, CANT BE DISABLE, a shaco do biegania po swoim znikaniu)

przy gonieniu exhaust daje wiekszego slowa, niz ghost movement speeda + wiedzac ze masz exhausta mozesz czesto poprostu grac na skraju zycia - sytuacje 1v1 gdzie koles ma 30% zycia, a ty 10% - boom exhaust i nagle z lowcy staje sie zwierzyna.

przy ucieczce biorac pod uwage, ze 99,9% championow ma jaikegos slowa ghost znowu nie za wiele nam daje, a ex pozowoli spowolnic scigajacego i obnizyc znacznie jego dmg, kiedy juz nas dopadnie(juz nie wpspomne o exhaustowaniu podczas dive'a na tower gdzie koles dzieki temu wylapuje 2-3 strzaly od turreta wiecej itp).


a flash to wiadomo - must have summoner. wychodzenie wlasnie z niechcianego aoe, flashowanie przez sciane. definitywnie najlepszy spell w grze.



a co do kennena to poprostu musicie ogarnac pozycjonowanie - stac w miare rozproszeni, zeby nie cala piatka zjadla jego ulti itp.

no tyle to ja wiem
problem w tym, ze wlasnie przy junglowaniu odpada nam jeden spell.
wtedy z reguly biore ghost'a zamiast flasha i sprawdza sie w miare ok.

puki nie grasz olafem to zawsze flash + smite bierz.

poprostu lepszy escape + chase tool.
f

Dokładnie, flash pozwala Ci zgankować, lub uciec czasami w beznadziejnych sytuacjach.
Np grając xinem często ktoś odflashowuje mi się na 2 stacku z podbicia i zazwyczaj robie to samo i gość dosataje podbicie i w 90% przypadków to jest kill, zazwyczaj 1 w grze.

Po paru grach stwierdzam, że imho najlepszy solo top to yorick - to jakie on kille robi vs 2 squishy to jest po prostu poezja,
tylko green i red ghoule rzucasz, sami się zabijają. Gdyby nie stealujący z ulti gangplank to bym 5;0 zrobił na topie (vs ashe i irelia).
Gorzej jak trafi się dobra synergia na lane, raz dostałem w pizdę od morgany i ganga, ale to tylko wypadek przy pracy ;F

Farmić miałeś a nie się opierdzielasz


Jaki robisz na nim build?

Nie gadać! Grać

na udyra warto zbierac? ciezki do ogarniecia?

Może ogarnij jednego championa najpierw

obawiam sie, ze to akurat nie twoj interes czy ogarniam czy nie
zadalem proste pytanie

no a tak powaznie?

Ciężki. Musisz mieć na uwadze, że on jest tylko melee. Nie ma ani jednego skilla, który byłby w jakiś sposób range ( no może fenix, ale to inna bajka ). Do tego niskie CD oraz specyficzny rodzaj walki.


Plusy -

Dobry jungler, niezły offtank, mocny dmg, bear stance, dobry surviv,

Minusy -

only melee, ta frustracja, kiedy kogoś nie możesz dobić, słabe escape mechanizmy

Mendol robi ten sam problem co ja, kupuje pierdylion championów, i na dobrą sprawę nie ma ani jednego setu run ;p, Udyr fajny wczoraj grałem z ogarniającym graczem, ten jego stun jest w cholere pomocny i jako hero jest dość dobry do tower divingu.

Pewnie, że nie moja do momentu jak nie zaczniesz ranked grać i będę Cię miał w drużynie

P.S. Udyr jest mocny, ale zdecydowanie nie fajny do gry nim na dłuższą metę.