Witam wszystkich!

Chciałem jeszcze raz poruszyć ważny temat, jakim jest na pewno "Emulatory kontra Oficjalne Serwery". Co sądzicie o mocnych i slabych stronach obu rozwiązań? Czy emulatory (tzw. Freeshardy) są według Was legalne?

Beast

Ps. Kilka wypowiedzi ma szanse znaleźć się w najnowszym artykule ŚGK (no flames please ).

Moim skromnym zdaniem to jest to legalne dopoki firma pobierajaca oplaty za gre na shardach nie ma pretensji co do istnienia freeshardow. Najczescij wlascicielami serwerow platnych sa tworcy gry, dlatego moga tez sie zgadzac na takie postepowanie gdyz jest to w pewnym sensie darmowa reklama. Duzo ludzi grajacych na darmowych shardach przejdzie na platne w momencie gdy np w Polsce rozwinie sie system kart, gdyz ciezko jest niekiedy oplacic gre, nawet jezeli sie ma pieniadze, a tak czy siak placic za gre beda tylko maniacy.
Troszke zawily wywod ale moj =]]

pozdrawiam wszystkich maniakow hihi

a to oprocz freeshardow jeszcze ktos emuluje jakiegos mmorpg'a (cos slyszalem o probach daoc i EQ ale chyba nikt w to nie gra)?

Sie ma
To czy wedlug mnie emulatory sa legalne czy nie nie ma wiekszego znaczenia. Moim zdaniem np. gwal na 16-latce jest legalny i wogole ok To sa sprawy ktore reguluje prawo - a zgodnie z prawem sa one nie legalne i tyle. Pytanie o legalnosc powinno bys skierowane do wlasciciela produktu.
Moim zdaniem emulatory powinny byc legalne a producennci gier powinni sie cieszyc z ich istnienia - zakladajac ze gracze uzywaja oryginalnych wersji gier a nie pirackich
Tak nie jest i tak nie bedzie bo free shardy sa dla nich konkurencja - i to nawet nie dlatego ze sa free - poprostu robione sa przez fanatykow temetu - jak ktos robi free sharda to oczywiste jest ze nie robi tego dla zarobku - robi to z pasjii.
Dzieki temu ma szanse stworzyc cos ciekawszego niz produkt komercyjny ktory jest nastawiony na tylko i wylacznie na zysk.
Osobiscie na free shardach nie gram - probowalem ale mi sie nie podobalo . Gra tam za malo osob to po pierwsze. Po drugie wladza GMa jest nieograniczona niczym - jak sie go wkurwi to cie wywala z serwera i tyle. Po trzecie dzialaja gorzej niz komercyjne - pady ,crashe itp - za stary na to jestem
Natomiast ich istnienie popieram - bo wogole popieram ludzi ktorym chce sie cos robic "dla ideii" Tylko nie dorabiam do tego teorii ze to jest legalne.

Dla mnie emulatory to ciekawy pomysl i alternatywa dla tych, ktorym nie starcza kasy na oplaty za granie na oficjalnych serwerach.
Niestety trzeba pamietac ze postawienie swojego serwera to nie jest tak prosta sprawa i czesto biora sie za to ludzie nie majacy pojecia co czynia - tak bylo kiedys z kilkoma free-shardami dla UO w polsce.
Najpierw wielki zapal duzo zabawy a po miesiacu nikt juz tam nie przychodzil.
Dlaczego? rozwiaznie jest proste...
Chcesz postawic wlasny serwer?
1. Znajdz dobra ekipe, ktora bedzie zajmowala sie tym serwerem.
2. Musisz miec bardzo dobre lacze (!) - w polsce to jest bardzo duzy koszt.
3. Musisz miec bardzo dobry i szybki serwer - nie komputer domowy
4. Pamietaj, ze utrzymanie takiego serwera to nie tylko koszty ale i CZAS jaki bedziesz musial poswiecic.

Jezeli chcesz sie tylko pobawic to nie widze sensu stawiania serwera, jezeli natomiast chcesz postawic dobry serwer i zgromadzic duza ilosc zadowolonych graczy pamietaj, ze to nie jest proste i wymaga przynajmniej kilkuosobowej ekipy odpowiedzialnych ludzi.

Do tej pory udalo sie to niewielu i jezeli mam byc szczery w polsce przy naszych cenach i jakosci lacz nie warto chyba az tak sie poswiecac - oczywiscie mowie to w kontekscie gier MMO nie np. takiego Counter Strike'a bo to juz inna bajka.

Sam kiedys stawialem na probe serwer dla UO i po tygoniu meczenia sie dalem za wygrana.
Chodz, jak juz pisalem jest kilka obrych free shardow wiec jak ktos bardzo chce i wie co robi spewnoscia warto, przynajmniej dla tej garstki(w skali gier MMO), ludzi.

Chodz popieram emulatory to osobiscie wole zaplacic i grac na oryginalnych serwerach, przynajmniej moge marudzic jak cos nie dziala... a dodatkowo lubie grac z ogromna iloscia ludzi moze dlatego, ze gry MMO to moja pasja

Co do legalnosci takiego przedsiewziecia, coz to chyba tylko i wyłacznie sprawa wydawcy lub producenta gry, czy zezwala na takie praktyki czy nie zezwala.
Jezeli ktos robi to nielegalnie to w Polsce i tak nikt mu nic nie zrobi jak to czesto z naszym prawem bywa, wiec pozostaje tylko i wyłacznie sprawa wlasnego sumienia.
Na szczescie sa gry ktore mozemy smialo emulowac.

_________________
Ignore List: Ashton, Zematis(hipokryta), cdn.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: McLAREN dnia 2003-05-20 12:01 ]</font>

Emulatory same w sobie uwazam ze sa legalne.
Nielegalne jest natomiast uzywanie do grania na nich zmodyfikowanego, oficjalnego klienta.

Sam gralem przez chwile na free zeby zobaczyc jak to jest ale to nie dla mnie.....

Podziwiam ludzi ktorzy potrafia poswiecic tyle czasu i wysilku w prowadzenie takiego shardu i ze im sie nie nudzi po kilku miesiacach. Ale jeszcze bardziej podziwiam graczy ktorzy znosza NAZI GM`ow, czeste pady i glupie zakazy i nakazy .....

czy legalne czy nie to zależy od decyzji producenta/dystrybutora oryginalnej gry - a ponieważ zawsze jest to dla nich bezpośrednia konkurencja, więc trudno oczekiwać żeby legalizowali freeshardy

co prawda - z drugiej strony - możliwe jest że jakość freeshardów (teoryzuje - nie mam na myśli jakichś konkretnych) może być tak niska że działają raczej jako reklama: namiastka tego co oferują komercyjne serwery
być może jakaś firma oceni, że lepiej zezwolić na funkcjonowanie takiego serwera - ale to chyba jednak rzadkość

inna sprawa to działanie darmowych serwerów w kraju gdzie rynek jest tak mały, że nieistotny dla firmy - w takim przypadku producent może po prostu ignorować ich istnienie

w 100% sie z toba zgadzam, placisz wymagasz nieplacisz niewymagasz wole zaplacic i miec pewnosc ze bede gral wtedy kiedy chce a nie wtedy kiedy komus to pasuje.

Czy emulatory (tzw. Freeshardy) są według Was legalne?

To akurat nie podlega dyskusji...

Co do legalnosci, to nie wiem jak reszta gier, ale w eq, przy kazdym uruchomieniu gry jest chyba napis, ze klienta mozna uzywac tylko do gry na oficjalnych serwerach...

Osobiscie nie przepadam za free shardami, a dokladniej za czescia ludzi ktorzy na nich graja, mysla ze nie ma nic lepszego niz uo. Czesto mi sie zdarza, ze jak dyskutuje z kims o mmorpg na ircu, nagle wtraca sie jakis gosc. Zaczyna sie pytac czy to jakis nowy mmorpg, a potem jai to on masta bo gra 2 lata w uo na free shardach..

Takich przykladow sa setki, i jak tu takich nie lubic ? Im sie nie da w mowic ze placisz po to bo masz cos milion razy lepszego, oni wiedza lepiej...

Oczywiscie zdarzaja sie wyjatki, ale wiekszosc z nich juz sie nawrocila i gra w platne mmorpgi ;]

ano czesc sie nawraca
ale jest tez wieksza czesc ktora gran tylko na emu UO i ktorym sie wydaje ze pojadli wszystkie rozumy.
Np. Ja sie nawrocilem, znaczy sie od czerwca gram w AO Souless sie nawrocil (byly clowiec) Scorpio i jeszcze pare osob

No coz, ja tez gralem na emu UO, pozniej tez na oficjalach ale ogolnie nie gram juz w Ultime. Teraz sprawdzam bety na nowe mmorpg. ;]

o. Kto nie gral na free emu - nie doceni normalnego platnego MMORPGa, jego stabilnosci i "pewnosci jutra".

o. Uwazam ze free emu nie sa ani legalne, ani nielegalne i znajduja sie w tzw. "tolerowanej szarej strefie" - tak samo jak zapraszanie na obiad tesciowej (za obiad zaplacilo sie pieniedzmi za produkty, a przekazuje sie je za darmo innej osobie fizycznej).

o. Gdyby wiecej osob grajacych w platne MMORPGi, gralo wczesniej na free emu, albo zajmowalo sie ich prowadzeniem - na pewno support team platnych MMORPGow mialby mniej roboty. Free emu ucza cierpliwosci.

o. Uwazam, ze dobrze, ze sa free emu. Po pierwsze daja szanse realizacji komus, kto ma aspiracje poprowadzenia czegos takiego. Po drugie daja szanse namiastki prawdziwego grania dla kogos, kto nie ma kasy (rzadziej) lub jest za mlody na posiadanie wlasnej kasy / karty kredytowej (czesciej).
Po trzecie wiele osob, zwlaszcza skrypterow, z free emu, pozniej stara sie o prace w firmach prowadzacych platne MMORPGi, badz tez usiluje stworzyc cos samemu - efekt tego taki, ze docelowo do platnych MMORPGow i ich ekip trafia wiecej ludzi lubiacych swoja prace - co bezposrednio odbija sie na jakosci powstajacych gier.
Poza tym naturalna droga ewolucji gracza jest free emu -> platny MMORPG. Przejscia w druga strone zdarzaja sie nader rzadko, a jesli juz, to w formie konsultanta / czlonka ekipy free emu traktowanego jako hobby i pewien sposob samorealizacji.

Soul - Twoje pierwsze zdanie sprawdza sie szczegolnie gdy wezmiemy na widelec SB ;D.

Hehe, taki topic, a Konrador jeszcze nie grzmi?

A co tu grzmiec? Panowie chca na swoje potrzeby stworzyc od nowa licencje dla juz wydanych gier, to prosze bardzo...

No wiec tak...

_Gralem_, na polskich free shardach UO kawalek czasu... Ciagle pady, klimat RolePlay'u wciskany na sile (Polegajacy w zamyslach GM'ow, na utrzymaniu otoczki fantasy, lecz niestetety, ograniczal sie do "Witaj i Bywaj" oraz wsadzania do wiezienia za powiedzenie, "hi" itp...) .
Zawsze wydawalo mi sie, ze _RPG_ w _MMO*C*_RPG jest nie do osiagniecia, do czasu, az zobaczylem pewien duzy zagraniczny serwer (Mytharria) - gdzie naprawde, trzeba bylo sie postarac aby dostac konto, gdzie nie dalo sie nabijac skilli i statow, i gdzie byly naprawde klimatyczne gadki (przed sama walka PvP dluga rozmowa, rzucanie sobie w twarz, etc). Ale i tak to nie bylo to. W miedzy czasie gralem przeplatanka na OSI, i tam mi sie podobalo najbardziej... Wkoncu rzucilem w cholere wszystkie free shardsy, i poszedlem w platne serwery.

Jak wiadomo, granie na freeshardach jest nie legalne i to dyskusji nie podlega .
Ale podziwiam ludzi ktorzy zrobili w pelni dzialajce emu UO... Czy inny emulator DAoCa...

to prawie tak jak w amerykanskim wrestlingu
No fakt polskie RPG Shardy sux i to bardzo, klimat jest tam wciskany na sile i nikt tak naprawde go niechce

Moim zdaniem jedyna przewaga emu nad OSI jest niezaleznosc od lasych na $ panow z EA. Z tego co wiem czesc zmian wprowadzona po pub 16 (pvp w szczegolnosci) i w AoS jest dosc "kontrowersyjna" i zniechecila spora czesc graczy. Sila freeshardow(szczegolnie tych z doswiadczona ekipa i graczami) tkwi wlasnie w tym, ze system walki, crafting i kazdy element jest modyfikowalny i mozna go dostoswac(teoretycznie) do wlasnego "widzimisie"(szczegolnie w NoXie, gdzie dostepne sa wszystkie zrodla).
Jesli chodzi o stabilnosci, to nasze rodzime serwery faktycznie nie maja sie czym popisac, ale zagraniczne(np Neverlands) osiagaja calkiem niezle wyniki. Podobnie jest z liczba graczy. Na najwiekszym polskim serwerze CL gra 150-200 graczy maksymalnie(na pozostalych 50-100), podczas gdy na OSI liczba ta jest wielokrotnie wieksza.

Psyche: a dlugo grales w uo na osi ze sie tak profesjonalnie wypowiadasz ?

ja tam wolałbym dawać kesz w łapę , żeby porządnie pograć , a na takim freeshardzie wymyślają jakieś
nakazy/zakazy/restrykcje "graj tyle i tyle , bo jak nie to skasujemy ci konto" , i jeszcze te wymuszone roleplayowanie ... fuckać ten badziew :/