Na Canith mamy aktywna grupe 5-8 osob ktora gra codziennie 2-4 godziny od ~20
Tyle ze wiekszosc juz 20 lev, wiec jakbys mial zaczynac od nowa to i tak bedziesz sam latal

Jak szybko przyfarmić żeby zdobyć 400 favora na drowa? jechać questy na solo/hard/elite czy samo solo i next?, Wiadomo że na elite zejdzie troche wiecej czasu i kasy a dropy jakie były takie są kiepskie. Mam 100 i nie chce mi się jebać tego drugi raz jak już zrobie drowika. He?

Koniecznie robic n/h/e dla kazdego q, no chyba ze ktos ci moze od razu e odpalic.
Najlatwiej nabic favour wlasnie na tych low level questach.

A najlepiej dociagnac do 1000 favoru, wtedy sobie zrobisz drowa od razu na 4 level i praktycznie newbie sobie skipniesz.

Od wczoraj dostepna nowa klasa (trzeba wykupic za TP, takze vip)
http://ddowiki.com/page/Artificer

jest cos podobnego do DDO na rynku?
pogralbym sobie w cos w tym stylu, nawet w ddo - kupilem nawet menace of the underdark do DDO do czego nigdy nie dotarlem - ale praktycznie martwa gra + nie za bardzo chce mi sie placic za vipa

"Guild Wars" jedynka?

odpada.

probowalem przed wydaniem gw2 zrobic wszystkie kampanie, to na jakiejs 4 misji prophecies nie bylo juz ludzi do gry im dalej tym gorzej.
no nic sciagnalem sobie Neverwinter choc smierdzi azjatyckim syfem i DDO zaczalem od nowa na Ghallanda

DDO graj tylko na Khyber. Tam jest najwiecej ludzi.

A GW1 mozesz robic z henchami. Albo zacznij od Nightfall, i skolekcjonuj paru hero.
Tak czy inaczej z NPC zazwyczaj było łatwiej niż z ludźmi ;p

Iniside dobrze pisze. Dodatkowo na późniejszym etapie gry, każda postać, którą masz na 20 poziomie, możesz wynająć jako hencha (tylko nie pamiętam czy za to się już nie płaciło).

http://ddoracle.com/Traffic.html

wg tego niestety G-coś tam

co do GW no to wiecie, ogolnie nie mam problemy z solowaniem, ale jak mam przesolowac cala kampanie to gg, wolalbym juz w jakiegos singla zagrac

DDO w grupie to bylby win, choc grafika sie potwornie zestarzala
Neverwinter nie ma problemow z populacja ale ten sztywny combat mnie boli strasznie

Nie musisz grać sam:
http://www.reddit.com/r/GuildWars/comme ... w_to_join/

czy jest w ogole jakies mmo, ktore me zblizony combat system do DDO?

w ogole jakie mmo mają free aim (poza tymi fpp jak dfo itp.)... tera? w ktorej chyba nie do konca byl to free aim?

chyba TESO sie w koncu doczeka czy jakies Wildstary?

gw2 neverwinter, tsw, ps2

gw2 wyglada prawie na czysty tab target dla mnie, neverwinter tez drętwiej wyglada. Nie wiem, nie przygladalem sie mocno ;p

dobra udalo wygoglowac mnie sie linkzora:
http://www.onrpg.com/boards/threads/205 ... MORPG-List
bida

Nawet jak niby jest tabtarget to warto spróbować, bo zazwyczaj nie jest jakiś opresywny strasznie (bo liczy się pozycjonowanie i movement) i gameplay może być ok. Sporo zależy od skili/klasy.

GW2 w sumie ma tab target ale generalnie bardzo podoba mi sie system walki stamtad, generalnie do levelowania troche wkurwia, bo zabijanie mobow trwa o duzo za dlugo, ale przy robieniu dungeonow/pvp tego juz tak nie czuc, ze wyrzuca sie wszystkie cooldowny i dodge na jakies moba (choc fakt zalezy od klasy, warrior podejdzie i z jednego skilla cos zdejmie podczas gdy mesmer tanczy wokol mobka robiac phantasmy i spamujac wszystkie skille by przezyc)

neverwinter za to jest jak dla mnie pod tym wzgledem fatalny, zreszta w swtor probowalem swojego imperial agenta wylevelowac, to samo. Juz sie przyzwyczailem do castowania podczas biegu

W neverwinter ranger czy rogal są w miarę ruchliwi, ale wizard to porażka. Jeszcze zajebisty jest motyw animacji skrętu podczas biegu - postać lekko się pochyla na bok, mala rzecz a cieszy. Szkoda że w innych grach tego nie wprowadzają.
W TSW wszystko można castować w ruchu, ale niektóre skile mocno spowalniają szybkość; combat jest mocno nastawiony na movement, co trochę potrafi zmęczyć.

W EQ Next/Landmark jest.
Sa tez animacje slizgania, salata, wchodzenia pod góre itd.

Ech juz sie zdecydowalem na VIP DDO ale okazuje sie ze mam problem z zaplaceniem
Generalnie nawet chcialem swojego barbariana z Khyber rozwijac, aktywne community calkiem tam jest, ale Turbine cos mi platnosci nie chce przemielic.
Ghallanda oczywiscie jest zdecydowanie lepszym wyborem, ale wyspa Korthos i te poczatkowe questy (ktore od bety jedynie zmieniaja miejsce polozenia) przechodzilem juz kilkadziesiat razy na spokojnie ze 20 postaciach.

Gral ktos w DDO na f2p powyzej 5 poziomu? wchodze na marketplace to 99% questow czerwonych, wiec ogolnie jak zyc bez powtarzania tych samych questow.

Widziałem jakiś poradnik jak farmić łaskę by wymieniać ją potem na punkty, ale jest to istna masakra. Grind nad grindy. Ogólnie ta gra bez płacenia abonamentu nie ma według mnie sensu. Bardzo dużo ograniczeń i powyżej, któregoś poziomu po prostu nic nie zdziałasz.

Nadal polecam "Guild Wars" i dołączenie do tego przymierza z reddit. Wszystkie 3 kampanie i dodatek można dostać za jakieś śmieszne kwoty a contentu jest tam dość sporo. Na Allegro Złota Kolekcja kosztuje 4 dychy.

No i kolejna zaleta posiadania pierwszej części "Guild Wars":
http://wiki.guildwars.com/wiki/Hall_of_Monuments
http://wiki.guildwars2.com/wiki/Hall_of_Monuments