Trololol. Dobrze wiedziec;p
Lukalem configa ale niezwrocilem uwagi widac. Myslalem ze to kwestia mechaniki, ale tak czy siak to fail.
Najlepszy combat tego typu to fear - miazga.

współczuje tym którzy tego nie zmienili w opcjach

Ja tak grałem bez problemu, chciałem zmienić w połowie gry, ale pomyślałem sobie po co, skoro się przyzwyczaiłem.

Trzymasz Prawy, Trzymasz A/W/D, klikasz środkowy, klikasz lewy. Nie widzę czterech trzymanych na raz

Mi to również nie sprawia żadnego problemu. Nie jest to może najlepszy możliwy system ale przyzwyczaiłem się do niego już podczas pierwszej misji.

Sprawial problemy tylko przy quick save'ach/quick loadach.

Hm... Dziwnie to chyba zabrzmi, ale dawno zadna gra, w ciagu pierwszych 15min grania, tak bardzo mnie nie odepchnela ;f.

Juz pomine fakt ze mialem jakies pieprzone opoznienie celowniak, grafika jest jakas dzwina, strzelanie z broni wkurwia bo przez celownik gowno widac, na srednim poziomie ginie sie w tepie ekspresowym...

Ta gra nie pokazuje na dzien dobry nic czym mogla by przykuc do ekranu...

Pograj 1h i wtedy się wypowiadaj . To nie fps w stylu SS, gdzie od początku napierdalasz pełną gębą

Fakt faktem - 1 misja nie była zbytnio ciekawa ale potem już robi się mega ciekawie...

A ja sie nawet zgodze. Celownik mnie wkurwial, ale jak poustawialem wszystkie detale na minimum to zaczal dzialac normalnie. Grafika byla w sumie spoko. Strzelanie z broni bylo b. chujowe, dlatego zamiast strzelac zaczalem sie skradac - a skradanie jest zajebiste ;]

Jak dla mnie gra roku 10/10 przeszedłem w mniej wiecej 30 godzin

Ja w prologu zginąłem z 10 razy zanim się przyzwyczaiłem do tego, że w tej grze grzanie do przeciwników z jednoczesnym przejmowaniem na klatę wszystkiego co dają w zamian nie przejdzie.

Potem jest fajnie.


Poza byciem prequelem jednej z najlepszych gier komputerowych.
Mi na dzień dobry bardzo się podobało. Za to Invisible war faktycznie wyleciało z mojego dysku po kilkudziesięciu minutach grania.

No właśnie to jest fajne ,że nie jest to kolejna wesoła easy-mode rozpierdalanka. Bo naprawdę poziom trudności w grach ostatnio jest żenująco niski :/

No kurwa, w koncu wyszedl patch eliminujacy stuttering. Moge w koncu skonczyc gre. Jestem drugi raz w Chinach, daleko do konca?

No to zajebisice, bo juz mi to zaczelo mocno przeszkadzac w grze. Obadam dzis.

Czy ktoś po ostatnim patchu doświadczył spadku wydajności? U mnie nie da się grać tak teraz haczy, a wcześniej gra śmigała ultra płynnie.

Kruwau.... stutteringu juz nie mam faktycznie, mam za to spadek wydajnosci do 20-30% tego co bylo wczesniej, niezaleznie od ustawien detali. Nie da sie grac. Ja pierdole.

Ja żadnych przycinek nie zaznałem - jeśli mowimy o stutteringu of coz. Nic takiego mi sie nie rpzydarzyło..

Podwojny bitchslap na koncu r0x A same tekdowny sa w pyte, jeden z moich ulubionych elementow tej gry.

No bitchslap wymiata ... W ogole ciekawe jak koleś to zrobił ?? Myslałem, że jeśli ktoś nie jest do nas wrogo nastawiony to nie może wcisnąć "q" i zasadzić mu takedowna. W ogóle czemu reszta go nie atakowała :E? Przecież jak skonczyl jeden takedown robić to zaraz cała reszta powinna się na niego rzucić ??

http://store.steampowered.com/app/201280/

drogo wychodzi to DLC (w porownaniu z kluczami do oryginalu), gral ktos?