Przecież mi zrobiłeś :(

ale asmax mi podpierdolil telefon bo na flaszke brakowalo ;/

No to tylko czekać aż opublikują Twojego owłosionego krzywego siusiaka bo były pixy w telefonie.

Na przebieg się nie patrz, moi starzy kupowali 6 miesieczne auto z przebiegiem 60 tys km

To wg. mnie był prawdziwy przebieg i od 2005 roku auto sprawuje się bez zarzutu po dziś dzień.

Gdyby to auto rodziców nadal tak jeździło to policzcie sobie jaki by miało przebieg. Handlarz sobie zrobi cofke a polak uwierzy w 150 tys bo wkoncu to stosunkowo młode auto

Wez pozycz 150zl do jutra.

Obiecalem i zapomnialem takze wklejam zdjecie. przy okazji moge smialo to auto polecic kazdemu. Ponad 2 tony rozpedza sie do setki w jakies 8 sek, bardzo wygodne, tak od 100-160 to sie rozpedza tez w pare sekund przy okazji jadac nim 100 czy 160 roznicy sie praktycznie nie czuje poza spalaniem. Spalanie koszmarne, ja jezdzac normalnie 120 momentami 150 srednio wyjdzie 12 litrow ropy. raz jak jechalem wolno ale to bardzo wolno cos 60-80 (byl taki korek ze po prostu szybciej sie nie dalo) to raz ale to raz wyskoczylo mi srednie spalanie 7,9l. przy spokojnijeszej jezdzie wychodzi nawet 9,5 ale to tak bez ciezkiej nogi i tak deliaktnie przyspieszjac max do 120 ogolnie nuda. Tym autem ciezko nie jedzic szybko 6 stopniowa uatomatyczna skrzynia reagje jak marzenie bez przerywania a moc wciska w fotel:) Czasem wyprzedzajac w drode do pracy a mam bardzo waska droge i czasem przez debila trzeba zjechac na pobocze to auto praktycznie nie odczuwa tego ze jedzie po poboczu. Moze jakis tam mankamentem dla mnie czysto subiektywnym jest to ze tryb pracy amortyzatorow na teren trudny wg. mnie nic nie daje. No jeszcze z manakmentow mozna dodac takie rzeczy jak ceny klockow czy opon (255/50/19) ale to juz swiadomy wybor. ogolnie jeszcze auto ladnie mruczy (a to diesel) i daje naprawde duzo frajdy z jazdy. Tym co w jakims tam sposob pomogli dziekuje

Ile max predkosc nim wycisnales?

bo na autostradzie to takie mercedesiki zawsze lykam, no ale moze kierowcy pizdy albo silniki slabe.

V max? 3.2 CDI pojedzie kolo 240.

czy ja mam 18 lat zeby sprawdzac ile max da sie wycisnac? Nie wiem ile nim max jezdzilem ale cos 180 po zwyklych drogach (autostrad nie mam) Z tym ze to jest po prostu deko mocniejsze docisniecie gazu. A czy "mercedesiki" bo ja wiem auto jest dosyc duze takze nie wiem czemu zdrabniasz Ja wole to ze np. wysoko w nim siedze i latwo sie wsiada i wysiada. Osobowymi nie jezdze cos juz 10 lat i jak musze to zawsze marudze bo mam wrazenie ze kolana mam pod broda.

mam to samo wrażenie tyle ze dużo gorszy samochód.

renault scenic - przynajmniej żona i dwa foteliki z dziećmi mieszczą sie z tyłu a bliźniaczy wózek na luzie do bagażnika

Spoko. Auto fajne.

Ja wole osobowe. Duzo jezdze do Torunia i Bydgoszczy i musze byc zawsze o konkretnej porze i czasem jak za dlugo kawe pije rano to musze przycisnac na autobahnie z 210-220. Poza tym to chyba kwestia przyzwyczajenia, cale zycie jezdzilem sedanami.
Zeby nie bylo nie mam niczego wybitnego, zwyklego accorda.

sceniciem jezdzilem chyba z 7 lat w sumie fajne wygodne autko malo spalajace i wlasnie wygodne do jazdy wsiadania i wysiadania tylko wiadomo francuz ;/ ale ciagle mam sentyment do scenikow jak widze:)

To ile mrynar wyciaga ten accord?

Pizda, daszek i lew - jak to mowia na bialorusi.



220 na liczniku (czyli de facto troche mniej) ale mam tylko 156KM. Lepsze modele pewnie pociagna troche wiecej.

jak nie jedzie z maksymalna predkoscia swojego samochodu, to pizda? gg

Lol na chuj predkosc maksymalna, ja tam wole ja lepiej wciska w fotel.

Nie. Sam czasem jade 150 na tempomacie, ale jak widze ze ktos ma ochote sie poscigac i przy 190 wysiada to albo jest pizda albo samochod nie daje rady.

Autostrada to nie tor wyscigowy. Nie mowie, bo gdybym mial czym to pewnie tez bym przycisnal ;d ale scigac sie na autostradzie ? Szkoda zycia i Hondy.
A tak na temat to chcialem zapytac dlaczego wszyscy tak jebia renault ? To ze to francuskie to nie powod dla mnie, jak rowniez to ze elektronika "siada" tez mnie nie przekonuje. Ktos moglby mi podac jakies realne powody, gdyz zamierzam sie do kupna jakiejs low-endowej meganki i wolalbym wiedziec co mnie moze spotkac, na co zwracac uwage, albo w ogole zrezygnowac z zakupu. Mile widziane rowniez inne,lepsze propozycje w tych granicach cenowych. Mam na mysli oczywiscie uzywane auto.

nie kupuj francuza bo:
1. jest straszny problem z odsprzedaza.
2. czesc i do reno sa czasem drozsze niz do bmw/merc/audi a nie ma wielu zamiennikow.
3. to co najczesciej siada w polsce czyli zawieszenie jest po prostu slabe.
4. silniki sa ok ale juz caly osprzet okolosilnikowy nie.
5. patrz punkt 1 kiedys chcialem sprzedac scenica i w 20 komisach koles nawet nie chcial ze mna gadac o cenie.
6. o wlasnie kuuurewsko traci na wartosci rok w rok.

kup toyote/merca/audi/volkswagena/bmw zero pozniej problemow z zamiana/sprzedaza, masa czesci zamiennikow itd. robia w kazdym warsztacie, malo stracisz na wartosci i w sumie lepiej kupic starszy model rocznikowo od takiego renault ale wlasnie jednej z tych marek.

Mrynar mozna jechac i 190 i 220 i wiecej ale powiem szczerze ze debilom nie ufam (nie mowiac juz o motocyklistach) co on zrobi w danym momencie czy zasygnalizuje czy moze nagle zahamuje bo se cos przypomnial. majac rodzine to juz jakos tak to nie kreci. Kiedys owszem lada 2107 170 na liczniku (tam sie licznik konczyl ale bylo jeszcze miejsce) predkosc pewnie ze 180-190 z boku kumpel z tylu dwie dupy do ruchania... to byly czasy... ale jak ma sie z tylu dziecko z boku zone to jadac 150 czlowiek trzyma dystans do aut i stara sie myslec nie tylko samemu ale takze za innych kierowcow. Moc w aucie jest fajna ale najlepsza jest do wyprzedzania i powiedzmy krotkich wycigow jak spod swiatel ze 100-200 metrow i styka pozniej moze mnie koles wyprzedzac wyjebane mam a jak jeszcze jebnie go jakis fotoradar czy suszarka

@Piszpan - sie usmialem czytajac ostatni post (fragment o Ladzie i dupach) ;

mam getza 82KM i wychodzi na to,ze pipa jestem

same here. piszpan pewnie ma swoje korzenie w tczewie.