Eshim napisał(a):
pierdolenie o aborcji w kraju z ujemnym przyrostem naturalnym mija sie z celem, jak wyskrobiemy wszystkich to kto bedzie nakurwial na nasze emerytury ? ;f
Co ma jedno do drugiego? Ludzie nie chce mieć dzieci to ich nie będą mieli, przecież ich nie zmusisz żeby byli dobrymi rodzicami przez naście lat i wychowali dobrego obywatela, a domy dziecka i tak są już przepełnione.
Edit:
Eshim napisał(a):
candidoser napisał(a):
Napieprzanie dzieci tasmowo nie myslac o tym, co bedzie dalej, na pewno tego problemu nie rozwiaze. Bo co najwyzej dorobimy sie armii bezrobotnych.
raczej sie tak nie dzieje skoro mamy rozne magiczne srodki z cyklu antykoncepcja, natomiast jak juz jest jakies niechciane dziecko to wiekszym profitem dla nas - obywateli jest oddanie go do adopcji zamiast wyskrobanie.
Myślę że dyskutować na ten temat to byśmy mogli jak by były jakieś rzetelne dane jak wygląda odsetek bezrobocia/przestępczości wśród wychowanków domów dziecka/rodzinnych bo stwierdzenie że to większy profit dla społeczeństwa to IMO jest trochę na wyrost.