iniside napisał(a):
Niah napisał(a):
Nestor napisał(a):
Ten HMM6 jest trudny z deczka. Zagralem drugi skirmish na easy, i obydwa w dupe. Jak ja mam jednego wypasionego hero, komputer ma po dwoch. Moze trzeba bardziej agresywnie grac na poczatku, i robic capture miast, a potem zbierac smieci z podlogi..
komputer oszukuje, bo głupi w chuj jest
Tylko w kampanii.
Nie. Cheatowanie kompa istnieje w Heroes od zawsze. Nie tylko w kampanii. To zintegrowany element poziomu trudnosci.
I podtrzymuje - komp JEST MEGA GLUPI. W czasie samej walki jest schematyczny do bolu, berdzo zle wykorzystuje umiejetnosci jednostek (czesto na wlasna niekorzysc - np tarczownikow czy robiacych AoE) i nie stanowi zadnego wyzwania, wymanewrowanie go na mapie strategicznej tez specjalnie trudne nie jest. Jednak dzieki temu cheatowaniu im dluzej zwlekasz i grasz defensywnie to masz wieksza szanse na wierdol bo jego liczby >>> twoje liczby. Trzeba grac agresywnie a nie klikac next turn.
PS. Pro hint - dobrze zbufowana armia za pomoca budynkow specjalnych z miast dzialajacych tydzien i budynkow na mapie dzialjacych na nastepna walke spokojnie moze pokonac 3-4krotnie wieksze sily przeciwnika jesli masz spelle takie jak: Spokoj i Masowe Spowolnienie/Przyspieszenie albo mozna to np. olac bo istnieje artefakt ktory neguje calkowicie 3 pierwsze ataki przeciwnika - tez uber OP.
PS2. Pro hint 2. Rozwoj bohatera, ktorym tak sie Iniside podnieca kest totalnhie zjebany - 80% rzeczy jest totalnie nie przydatna i branie ich gimpuje postac poprzez tracenie poziomow na pierdoly.
Serio nie wiem co jeszcze moge napisac - ta gra lezy i jesli chodzi o poziom trudnosci i jesli chodzi o balans (tu to juz calkowicie - wyglada to tak jakby testow nie bylo wogole). Jest chyba nawet gorzej niz w 4ce, gdzie pamietam takie cuda sie robila ze glowa mala - tu to samo.