Kabraxis napisał(a):
Zaczynam uwazac ze Skyrim w NIEKTORYCH ASPEKTACH (zeby mnie nie zjedzono od razu) jest lepszy i wiekszy od Morrowinda.
Czy większy to nie wiem, ale lepszy zdecydowanie jeżeli chodzi o questy. Dzięki voice actingowi i lepszej grafice wszystko jest takie... Bardziej absorbujące.
Poza tym system magii jest bardziej satysfakcjonujący. Zwłaszcza przywoływania. To co było w poprzednich częściach nie ma startu. Summonowanie konkretnych broni jest wyjebane, nie trzeba nosić ze sobą miecza (chociaż warto - dla jakiegoś bonusa) ani łuku, wystarczy spell i jedziemy.
No i smocze okrzyki, czuć tą moc, coś co nas wyróżnia.
O muzyce i klimacie nie będę wspominał po raz kolejny, że są przewykurwiste.
Gdyby nie ten interfejs (chociaż już się przyzwyczaiłem, co nie zmienia faktu, że ten w Morrowindzie i nawet w Oblivionie był o niebo lepszy)...
_________________
wodny napisał(a):
wolałbym by ludzie pukali się w pupę niż mieli broń.