nie da rzucić na nie tych czarów ani użyć buffa z itemu
da się dodawać to tylko do broni z dmg fizycznym a i to nie do wszystkich (np. dragon sworda się nie da bufnnąć).
Generalnie działa na wszystkie bronie rozwijanie normalnie do +15 albo do raw i niektóre bronie upgradowane tymi specjalnymi dragon/demon/twink.

Jesli mowa o smoku na moscie to dzwony nie maja z tym nic wspolnego. Aby go zabic jedna strzala, nalezy wejsc na wieze na ktore poczatkowo stoi Black Knight z Great Swordem i stamtad ukloc smoka strzala w skrzydlo.
Czasami zdarza sie tak, ze smoka nie ma po wejsciu na wieze. Aby sie pojawil nalezy pobiec az do Darkroot Garden i z powrotem.

ok dzieki, dzisiaj przetestuje

Czy od Gaping Dragona daleko jest do kupca w Blighttown dającego item do leczenia curse? Nie wiem czy się meczyć na klątwie z nim czy cofnąc się do Firelink.

O widzisz.... nawet nie wiedziałem że taki kupiec tam jest hehe

ten merchant jest na skrócie między burg basement a firelink shirine więc jakby w drugą stronę trochę
ale tańszy jest ten od "leave convenant" przy pierwszym dzwonku

Albo można mieć chyba 4/2 za darmo wymieniając item do invade u kruka w Asylum.

gaping spokojnie zrobisz z curse, nawet raz cie nie hitnie

Macie jakąkolwiek taktykę na gości na początku blighttown walczących w stylu Havla? Tam jest tak wąsko że byle błąd i cya.

a od ktorej strony wchodzisz? dragon valley?

Oni są strasznie wolni - włazisz na plecy i backstab. Możesz też blokować i atakować po bloku, chyba ze masz mało staminy. Ja mam w sumie sporo sta ale i tak jak z nimi walczylem to na plecy i backstab.

Idę od Depths. Właśnie tam jest problem bo jest za wąsko na takie zabiegi.

a to nie wiem, mnie neon ciagnal od dragon valley - tam sie z nimi latwo walczy.
a w zwarciu to maja chyba 3 ataki. jeden pionowy z zajebistym zasiegiem ale mozna latwo odskoczyc i 2 poziome.
jeden podwojny, jeden pojedynczy. ja czekam az skoncza machac i spalam ich swoja rekawica pyro
moze ich tez zabic z luku ale zajmuje to duzo czasu.

Jak idziesz od depths to pierwszego zabij z łuku z platformy, kolejnych też tak możesz spulować i wykonczyc. A jak nie to czekasz z blokiem i powoli wykańczasz.

Ale szybciej i łatwiej jest od dragons valey zdecydowanie mniej pierdolenia się z platormami drabinkami i szukania drogi a tam dosyć łatwo się zaplątać zgubić albo spaść ;p

a w razie czego to dodaj mnie na psnie "neoninek" to jak masz odpowiedni lvl to mozemy sie summonąc i pomóc. I tak siedzimy w blightown bo ja jeszcze nie zabilem bosa ;p

sry za dbl post

eh, sif nas ladnie dzisiaj zmasakrowal, ale w koncu u neona sie udalo go zalatwic
potem poszlismy do sen's i tez bylo zabawnie
jednak ta gra daje zajebiscie duzo funu.

Jaka jest u was roznica w SL?

Nie gadaj - padł za 3 razem

Ja miałem lvl 50 a Mendol 46. Teraz 51 - 47.
Dzisiaj pewnie sens fortress szkoda tylko ze ja za chuja nie mam wyczucia na tych wahadłach i cały czas spadam jego mać :/

no u ciebie za 3, przy czym bylo nas 3
dzisiaj u mnie robimy

no sen's ma dobry klimacik

a gra w coopie to faktycznie pikus. ja stawiam znaki i ogladam tv a neon patrzy na podloge zajmuje to do 15min (wczoraj chyba 20) ale potem praktycznie co minute juz mozna sie summonowac.

Wg. mnie idziecie na łatwiznę Dark Souls powinno sie ukończyć solo dla samej satysfakcji chociaz po zrobieniu butterfly shielda gra jest i tak easy mode.