Mendol...wypierdal do działu gier.

jak zawsze mam racje. zanim zaczal cwiczyc chcecie zeby wydawal dziesiatki zlotych na diety srety.
serio ale ogarnijcie sie - szczegolnie ty revange.
wiem, ze kazdy z was pcha 200kg na klate ale alda musi zaczac od mniejszych ciezarow.
i zanim zacznie sie umeczac z dietami, odzywkami to najpierw niech zacznie cwiczyc.

i pisze to na podstawie wlasnych doswiadczen z czasow liceum.
kiedy nikt nie mial czasu pierdolic sie z obliczaniem kalorii, gotowaniem kurczaczka i prazeniem ryzu do tego.
a po paru miesiacach bylo widac efekty.


przy stosowaniu diety pewnie szybciej mozna osiagnac zajebiste rezultaty.
ale na chuj mu dieta, jesli mu sie znudzi po 2 tygodniach?
zastanowcie sie.


Gleader - zamknij ryj juz.

jestem po pierwszym treningu , silownia jest z gatunku tych lepszych , dobrze wyposazona i ma ogarnietych trenerow . Ledwo zyje po ogolnorozwojowce ktora mi zapodal , ale jak powiedzial Krzysio Ibisz - ma byc bol . O diecie nie rozmawialismy wiele , jest to indywidualna sprawa i trzeba by ja dobrac do mojej wagi , rzucil mi pare ogolnych wskazowek co jesc a czego unikac , zdecydowanie nie mozna pic za duzo alkoholu , ani smazonego , dbac o 8 godzin snu i jesc te 2 gramy bialka na kg wagi , no i 5 posilkow dziennie jak chce przybrac .

silownia przed praca bylaby dobra bo czlowiek ma swietnego kopa na reszte dnia , ale nie da rady tak bo do pracy do przedszkola dojezdzam na wioche i zabiera to sporo czasu , nie mowiac o tym ze mam jeszcze obowiazki tlumacza i korepetytora . O diecie jeszcze bede rozmawiac z trenerem , ale jak Mendol slusznie zauwazyl nie mam zamiaru startowac w strongmen , chce po prostu poprawic sylwetke , wyrzezbic klatke , kalofyferek , tak zebym wygladal lepiej , proporcjonalniej

target 75 kg wagi miesniowej

Jasne po pierwszym miesiącu czy dwóch na samej zupce chińskiej chłop troche urośnie.

Ale mendol pomyśl jak chcesz coś osiągnąć bez odpowiednich budulców ?
Z reszta nie ma co pierdolić każdy organizm jest inny jeden urośnie na wodzie na parówkach a inny na tonie kurczka będzie dalej suchy jak był

to 5 kg pewnie Ci szybko pojdzie, bez trzymania sie bardzo diety, choc na pewno nie zaszkodzi czy byloby wskazane. Ja po intensywnej ogolnorozwojowce tez bylem mega rozjebany.

W sumie to trening "na sucho" bez supli jest wskazany przez nawet okolo pol roku.

imo jesli to jakis ogarniety trener to doradzi Ci lepiej niz banda forumowych koksow ;d Ten co mi daje wskazowki to juz po prostu kumpel obecnie, ktory zaczal grac WoWa. lol ;d

chyba troche tez za ambitnie podszedlem bo robilem po 4 serie x 12 powtorzen

aldata nie pije alkoholu, nie pali, nie bierze narkotykow.
jak zacznie cwiczyc to mu masa nawet na samej wodzie i tlenie urosnie.
i ciesze sie, ze na koncu zauwazyles to co wazne.
poza tym organizm sam zacznie sie dopominac o wiecej kalorii i bedzie inaczej z nich korzystal niz do tej pory w organizmie.

Mendol przestan pierdolic, masz przedpotowe pojecie o silce i diecie. Nikt tutaj nie kaze mu przechodzic na diete od razu ani kupowac zadnych suplementow. Dostal jedynie ogolne porady dotyczace odzywiania, ktore pozwala mu osiagnac cel szybciej i lepiej (tak samo doradzil mu trener). Z reszta od kiedy dieta wymaga 'dziesiatkow zlotych'?
Rownie dobrze mozesz kazac mu jezdzic pociagiem zamiast autem, bo sto lat temu nikt nie mial z tym problemu, a przeciez po miesiacu moze mu sie znudzic. Opanuj sie czlowieku.


Z tego co zrozumialem to na silke chodzisz od 3 miesiecy, wiec mysle ze spokojnie mozesz to przypisac bledom w technice. Jak sie nauczysz poprawnie wykonywac wiekszosc cwiczen to zobaczysz, ze przeskakiwanie z 1 na 2 wcale nie bedzie dawac takiego 'wyjebanego' efektu.
No i polecam jeszcze raz przeczytac artykul, ktory wkleilem wczesniej.

zacznij czytac ze zrozumieniem a potem sie wypowiadaj.
jakbys robil zakupy to wiedzialbys ile kosztuje dieta.
zreszta o ile sie nie myle to luzna dyskusja, gdzie kazdy moze sie wypowiedziec? wypowiedzialem wiec swoje zdanie i tyle.
przedpotopowe czy nie, ale cel byl osiagniety. to, ze wy zamiast ciezkiej pracy, potrzebujecie do tego diety i odzywek to wasz problem.
nie moj.
chociaz ciekaw jestem swoja droga, jak klatke robiles.


ja nie zmienialem tego co jadlem i widzialem, ze organizm przy wytezonym wysilku zupelnie inaczej wykorzystuje to co dostaje.
tak jak napisalem - niech pocwiczy regularnie z miesiac, a potem bedziecie mu ukladali jadlospis.


zreszta aldzia nie sluchaj tych pro singli.
zeby nabrac masy, wystarczy, ze znajdziesz sobie zone, ktora dobrze gotuje

Czemu sadzisz, ze nie robie zakupow?
To byla luzna dyskusja dopoki nie zaczales wszystkim wmawiac, ze tylko ty masz racje.
Twoj cel byl osiagniety. Fajnie, bardzo sie ciesze. Ale z dieta i suplementami osiagnalbys go szybciej i lepiej (wiecej nabranej masy miesniowej, ograniczenie przybierania masy tluszczowej / schudniecie z minimalna strata masy miesniowej - nie wiem kto sie odchudza, a kto chce przytyc).
Oczywiscie, ze nikt tutaj nie potrzebuje stosowac diety i bialek, ale zyjemy w 21 wieku. Czemu nie mielibysmy korzystac z tego czego dostarczyla nam nauka? Tak samo jak korzystamy ze smartphonow i przelewow internetowych w bankach.

no to powiedz mi ile ci przybylo w okresie 10 miesiecy na diecie i odzywkach.

Jakie to ma znaczenie?

heheh no wiem wiem ze to najlepszy sposob
ale wiesz z twojego pokolenia to bylo wiecej sensownych kobiet , teraz jakbys mial szukac zony to bys sie za glowe zlapal

wracajac do silowni to jestem tez ciekawy jak wyglada moja genetyka , moze uzyskam dobre wyniki szybciej

bedziemy mieli porownanie? i jesli bedzie znaczaca roznia to przyznam ci racje.
ale z tego co widze, to jak zwykle bylo to pierdolenie o szopenie

Mendol Wie Lepiej™

ty tez sie wstydzisz?

Pierdolenie o szopenie? Co przez to rozumiesz?

Przykro mi, ale ja zawsze mialem problem z nadwaga, nigdy nie musialem nabierac masy miesniowej, wiec porownania nie bedzie. Z reszta tak samo jak nabieranie masy tluszczowej nie jest dla mnie problemem, tak samo nabierania masy miesniowej nigdy specjalnie trudne nie bylo. Taka genetyka.
Teraz jestem na diecie, bo od czasu jak zaczalem studia nie mam czasu na silke i przytylem z 10kg. Jedyna 'aktywnosc fizyczna' to podstawowe cwiczenia w domu codzien. No i niby raz w tygodniu pseudo-silownia na Uniwerku w celu zaliczenia WF.

U mnie jako tako o zwiekszeniu tkanki tluszczowej praktycznie nie ma mowy. Ogolnei jak cwicze, to widze, ze po prostu jem sam z siebie wiecej, bo kuzwa jestem po prostu glodny, bo cialo samo wola o wiecej. Zreszta nawet mam wieksza ochote na jakies bialkowe produkty.

Nie znam sie ale jestem przekonany, ze dobry jadlospis na pewno zajebiscie wspomoze trening, choc ja tego nie ogarniam i sie wkurwiam z tego powodu.

Co do Aldy, to miesiac ogolnorozwojówy imo jak najbardziej, chociaz ja robilem nawet dluzej i teraz jest mi latwiej.

@Mirtul: to mozliwe, ze braki są w technice, choc co do przyzwyczajania sie ciala do cwiczen to "slyszalem" nie raz, no ale wlasnie... slyszalem ;)

I juz smietnik robicie.
Chociaz tez z dupy rady prosów, bo zachowujecie sie jakby alda chcial _zebrac_mase_ rororo czy napakowac sie i kulturysta zostac.
A chlopak chce kondycje poprawic, poćwiczyc etc.

Diety srety, treningi takie czy inne. Mieso budowac!
Podrzuccie jakis zestaw bazowy dla weaklinga, to sobie chlopak pochodzi a za 3 miesiace moze rzeczywiscie stwierdzi ze chcialby zycie pod to ukladac.

Jak nie to lepiej na rowerze jezdzic alda;]
A najlepiej to idz do jakiegos siłownio fitnesu gdzie duzo kobiet i poszukaj trenera, dowiedz cie czego i nie udawaj try-harda.

tru, jak mowilem zreszta, lepiej zapytac na porzadnej silce/fitnesie niz sluchac forumowych koksow ;] Z tym ukladaniem sobie zycia pod to, to naprawde troche tak jest. "nie moge bo mam silke" , "sorry przerwa na zarcie" troche to tez irytujace czy absuralne ;]

A może plywanie?