iniside napisał(a):
smeagollum napisał(a):
iniside napisał(a):
smeagollum napisał(a):
Jak na razie jedyny wniosek jaki wyciągam z Twojego rozumowania jest taki, że musiałeś podać na maksa skrajny/przerysowany przykład, by móc podtrzymać swoją tezę.
No skoro jest taki na maska przesyowany to dlaczego DFO kleka do miecza ?
Kolejny argument bez sensu. A dlaczego EVE nie klęka do miecza?
Szach.
EVE nie klęka do miecza, bo tam nie możesz postawić bota który za ciebie będzie levelował skile. Kazdy leveluje w tym samym tępie.
Niewchodząc w detale DFO miało dobre założenia, ale strasznie marne wykonanie. Wogóle nie rozumiem po co w nim dawać levelownie skili, skoro każdy to exploituje. Lepiej dac kazdemu pule punktow, niech wladuje w skile ktore chce i mozna odrazu jebac heady.
W DFO to pewnie i tak skoro to taki MMOFPS w zasadzie bardziej (chyba, że się myle) niż mmorpg.
Z tym, że ja osobiście bym wolał jakiegoś normalnego FPS czy MOBE czy RTS-a odpalić jakby w mmorpg, wszyscy wybierali postacie, "układali je" przy pomocy prostego rozdzielenia punktów, a potem tylko wesoła napierdalanka bez niczego.
Poza tym między innymi dlatego np. w Rift-a czy większość mmorpg-ów teraz na rynku mi się grać nie chcę, bo zostały zredukowane do gier w których w zasadzie jedyną rzeczą jest combat, a cała reszta jest na doczepkę.
Mi się fajnie grało w niegdysiejsze mmorpg-i bo łączyły, lub przynajmniej stwarzały fajną iluzję połączenia co-op-a, gry ekonomicznej, gry solo, gry społecznej, polityki etc - taka uproszczona elektroniczna wersja fikcyjnego świata.
Teraz mmorpg-i weźmy np. Rift, to po prostu robienie co-op "misji" (dungeony) i napierdalanie 'fragów' w deatchmatch (BG).
Levelling, crafting, polityka, housing, etc albo nie istnieją albo są tak płytkie, że się człowiek zastanawia po chuj to w ogóle jest w tej grze?
Jakby wycieli cały świat poza np. jakimś dużym miastem(na graphic lobby), 2-3 contest zonami, dugneonami i battlegroundami / arenami, wyrzucając crafting, levelling i wszystko inne - dając po prostu postacie do wyboru, które byś tam trochę rozwijał przez 'robienie dunegonów z kumplami' albo granie w deatchmatch - to by ta gra i inne nic nie straciły, a wręcz zyskały.
Tylko taki gameplay to dla mnie szybka nuda tbh :/
Zresztą przypadkiem Planetside2 od SOE to nie jakoś tak wyglądać? (pomijając co tam będzie można w cash shop-ie kupić, żeby być 'lepszym'
).