Boss - naprawde dobry serial, az ciezko uwierzyc ze to ta sama stacja ktora zrobila Spartacusa ;d.
Jedyne co mi sie nie podoba to watek z corka marnotrawna, spokojnie mogli zostawic sama polityke

Spartacus byl zly?

imo watek dobry, fajnego twista z niego robia na koniec

Nie, ale Boss w przeciwienstwie do Spartacusa ma fabule )

spartacus tez ma i to nie najgorsza w porownaniu do wiekszosci produkcji.

Californication leaknelo.

Boardwalk Empire, ostatni odcinek chyba (scena jak ten boss z nowego yorku rozmawia z nuckym o 'problemie' z jimmym).

Bo to jest cytat stary jak swiat. To nie ma zrodla w zadnym serialu.

Domyślam się, że w Bossie dzieje się coś więcej niż przez pierwsze 30 minut pierwszego odcinka, na których ja i 3 osoby, z którymi oglądałem serial usnęliśmy, co rzadko się zdarza - przynajmniej mi - ogladając coś?
To był dramat. Czegoś tak nudnego jeszcze nie widziałem.

nom, potem jest coraz fajniej. jakbym mial porownac ten serial do innego, to boardwalk empire. niektorym osobom nie podchodza tego typu seriale

Finał Dextera słaby, za to ostatnia minuta sprawia, że będę cholernie czekać na 7 sezon. Ciekawe co wykombinują.

Moim zdaniem fajne posunięcie z finałem BE ,brakowało odjebania jakiejś postaci. Kto trochę ogarnął historie mafii w USA to będzie wiedział co dalej będzie chyba że znacząco odbiegną od faktów.
Dla mnie A.R. Żydek i Luciano nadal wymiatają.

Ehehe, tak jest z calym sezonem. 90% postow na tym forum to 'odcinek slaby ALE ZAPOWIEDZ NASTEPNEGO FAJNA'

Ano, bo akurat w większości tak było. Zapowiedzi zawsze robią dobre, choć i tak wiadomo, że to tylko umiejętne podobieranie odpowiednich scen.

Boję się tylko, że dowalą coś w stylu "Debra upadła, straciła pamięć i znowu wszystko jest fajnie". To byłoby już chyba przegięcie. Poza tym nie wyjaśnili wątku Louisa, więc zakładam, że będzie odgrywał ważną rolę w 7 sezonie.

I teraz czekać rok "Oh God"

Finał Homleland 10 na 10 dawno nie było serialu tak trzymającego w napięciu.

Dexter Spoiler

Jest takie ryzyko. Podobnie było np. w Mentaliście (zabija niby Red Johna a w następnej serii już po 1 odcinku jest uniewinniony i wszystko wraca do normy) albo w Housie (psychiatryk, więzienie - wychodzi po 1 odcinku).

Jednak obstawiam, że u Dextera tak nie będzie. Ostatnio Deb się do niego zblizyła, więc może będzie w stanie zaakceptowac prawdę ? Może nie wszystko na raz (raczej nie przyzna się do wszystkich zabójstw), może coś tam wymyśli w kwestii Travisa.

nom, zgadzam sie ze spoilerem lokkena mam nadzieje, ze to rozegraja lepiej niz w innych serialach

odcinek sredni, koncowka moze sie przelozyc na dobry nastepny sezon. natlok motywow religijnych (co nawet raz sie chyba nie pojawilo w poprzednich sezonach) strasznie wkurwial, wszystko krecilo sie wokol chrzescijanstwa :S
ale ogolnie sezon i tak duzo lepszy od 5. zdecydowanie najlepszy moment sezonu to kiedy okazalo sie, ze gellar nie zyje a travis jest schizofrenikiem (??

Homeland trochę niepotrzebnie zamulał na początku. Mogli szybciej ruszyć z akcją. Zdarzało mi się przewijać podczas scenek rodzinnych Brody`ego. Ale sama akcja miodzio.

Tak, tylko niestety seria padla chyba ofiara wlasnego sukcesu i pewnie w polowie sezonu zmienili zakonczenie zeby bylo co puscic w 2 sezonie. Serial bylby imba gdyby skonczyl sie wielkim BUM, mialoby to o wiele wiecej sensu niz to co otrzymalismy.
2 sezon bedzie na bank slabszy, bo teraz widzowie wiedza cos, o czym nie wiedza bohaterowie w serialu, a to jest jedna z najgorszych/wkurwiajacych i frustrujacych rzeczy w serialach tego typu - czekanie kiedy laskawie scenarzysci dojda do wniosku, ze warto te wiedze przekazac postaciom z serialu.
Dlatego ten 1y sezon byl tak zajebisty, nie wiedzielismy do konca co i jak, czy Walker jest tym terrorystom czy nie.
No nic, zobaczymy co bedzie dalej, ale na bank Homeland bedzie juz tylko gorszym serialem.