Moim zdaniem gra ma potencjał na bycie dla wielu graczy tytulem na dłużej. Ja jak zrobię story jedną postacią to uznam za sukces. zwyczajnie mi się mmorpg znudziło i nie chce mi się bawić w to z większym zaangażowaniem. Nie ważne czy to klon eq czy wyczekiwana ultima2. Tora radzę kupować teraz na tym forum podobnie myslacych do mnie jest więcej.

To zdecyduj się, bo w grę z potencjałem będzie można zagrać również później .

ale wiekszosc 'znajomych' gra teraz.

Ale po co znajomi do singlowego mmo ? Właśnie tutaj powinno się mniej odczuć pustkę, to nie rift, gdzie biegało się razem, trzepało rifty, pvp, inwazje.

Dostalem wlasnie olsnienia.... dzieki Atherius..... singlowe mmo - to brzmi jak nextgen

Tylko, że devsi nie zapowiadali żadnego nextgena i nie było faila jak w przypadku archage.

a to AA juz wyszlo by mozna bylo mowic o failu? Widze, ze jestes lepiej poinformowany niz sam Jake Song

Wystarczy mi kilka filmików z yt, żeby to stwierdzić. :)

Co nie przeszkadza im wciskać standardowej marketingowej papki jacy to nie są wielcy, wspaniali i rewolucyjni.

http://massively.joystiq.com/2011/12/23 ... us-achiev/

Bo są.. pierwszymi, którzy połączyli dobrego singielka i mmo. ;> Ale nie od razu nextgen, to za poważnie brzmiące słowo.

Ten singielek dla mnie osobiście co najwyżej średni i to będąc szczodrym, no ale fakt połączyli, a raczej zrobili to samo co Lotro z tą różnicą, że dla każdej klasy osobna linia questowa i full VO dodali.

"Nextgen", "rewolucyjne" , "niseamowite" ,,etc to dla mnie wszystko to samo.

Wszystko się sprowadza dla mnie do tego, że Swtor jak widziałem filmiki i czytałem założenia to moja reakcja była "meh", co się potwierdziło jak pograłem w betę.

W ArcheAge jak czytam założenia i oglądam filmiki to mam reakcję "nice" i jak tak będzie podczas gry to mi wystarczy. Żaden next-gen nie musi to być, wystarczy, że nie jest to kolejna kopia WoW, EQ, Lotro, Rift, etc

No prosze cie :<. Co mieli napisac? Ze jest przecietna z naciskiem na chujowa? Sa dewsami. Pisza to co pozwoli im sprzedac gre. Zrobili gre. Dobrze sie sprzedala. Ludzie graja. Sa szczesliwi to sobie pisza ...

T.

No przecież wiem, pokazywałem tylko Atherius, że wszyscy Devsi piszą peany pochwalne na cześć swojej gry, bo się coś rzucał ;p

edit: żeby nie de-railować bardziej threadu wrzucę coś w temacie bo właśnie Massively przeglądam

http://massively.joystiq.com/2011/12/24 ... ing-other/

Ja mysle ze Kabraxis im pisze te artykuly

Znakomicie to ujales.

Wlasnie sobie zdalem sprawe skad wziela sie taka cene (ok 200 zl)

Chca zarobic dopoki jest hype Zadziwia mnie dodatkowo ten abonament.
Devsi osiagneli szczyt perfidnosci ... zrobili single mmo ... wprowadzili abonament ok 50 zl mies ... a do tego cena za sam tytul dwukrotnie wyzsza, od topowych tytulow stricte single(ew. multi) player.

Heh ... genialne, a ludzie i tak kupia [widocznie zasady ekonomi nie maja tu zadnego znaczenia]

Postępują według podstawowej zasady ekonomicznej:
Produkt jest tyle wart ile klient jest wstanie za niego zapłacić

chociazby po to, zeby pogadac na gchacie tak jak ma to miejsce u nas.
tu jakis wspolny quescik, tu scorp zarzuci dowcipem, sirian przepisem na ges i jest git
w przeciwienstwie do rift'a tutaj duzo osob naprawde czyta/slucha questow i podaza za story. sa naprawde dobre motywy a i wybory calkiem si.

No w Rifcie to questy nawet dobrze opisane nie były, a niektóre opisy wyglądały zrobione na tzw. "odpier*** się".
Poza tym historia i lore w Rift - rodem z koreańskiego f2p grindera.

Nie mówiąc, że w samej grze niewiele było do oglądania, miejscówki nie tworzyły klimatu, etc (przynajmniej do momentu do którego zdzierżyłem po stronie Guardianów). No i to klaustrofobiczne nagromadzenie wszystkiego. Gdzie się nie obróciłem to był jakiś NPC, albo jakaś ściana, wszędzie moby. Brrr.

Chyba najgorzej zrobiona pod tym względem AAA mmorpg w który grałem.

Smiem sie z toba w 100% nie zgodzic ale ok. Akurat swiat RIFTa byl zrobiony bardzo dobrze z tym problemem ze byl rzeczywiscie za maly.

Serio Sula my juz wiemy ze ci sie themeparki znudzily - ne musisz tego powtarzacw w kazdym poscie. Zwlaszcza w tematach poswieconym tym themeparkom.
Odpusc juz i czekaj sobie na AA z huraganem bo czytanie twoich postow staje sie bardziej meczace niz mendolenia mendola.


Dodatkowo odwracajac twoj post mozna napisac ze np. SWTOR lokacje sa o wiele za duze, dzieki temu spotkac kogos to cud zwlaszcza z przeciwnej frakcji (to akurat prawda) a fabula i lore to chyba jest wzieta z jakiegos amerykanskiego filmu dla nastolatkow. RIFT przynajmniej byl MASSIVE i byl pelnoprawnym MMORPG z mnostwem kontentu grupowego.
Same questy w tym TOR tez nie sa jakie cudowne bo sa IDENTYCZNE jak w RFT i ja np. na lvl 27 juz nie mam absolutnie ochoty sluchac innych voiceoverow niz glowny klasowy watek na planecie.


Odpusc juz plx. Jest temat o AA. Albo wyzal sie w dziale RIFT jak cie to RIFT i themeparki nie skrzywdzily.

Przyganiał kocioł garnkowi.


viewtopic.php?t=26214&start=3105


-------

W jednym przyznam rację. Za dużo czasu spędziłem w topicu o grze w którą nie gram.