Role ci sie nie pomylily?
Wtf w ogole?

Zabolek to zabolek.

W końcu "dobre imię" zobowiązuje - co nie . Ok chłopaki, dość tych głupot bo jeszcze się niebezpiecznie zbliże co do niektórych.

web designer

Przeciez tu nawet nie ma co porownywac, w porownaniu do sceny CSa to BF i Arma praktycznie nie istnieje


Dana, jak to nie ma jak glownie o to jest cala dyskusja? CS jest o wiele trudniejszy niz bf. Zreszta scena danej gry nie tworzy sie znikad, tylko od graczy, jesli nie dostarczy sie graczom podstawowych ficzersow to nici z competitive.

A co ma popularność gry do jej trudności ?

@high
nie. scena sie tworzy jak sa pieniadze niestety - dobra promocja gry, zeby masy ludzi w nia graly + kasa na rozkrecenie tytulu jako 'esport' i masz sukces - gre, ktora jest popularna wsrod normalnych graczy + jest popularna wsrod profesonalnych graczy, bo jest kasa do zarobienia. jest plebs grajacy, jest profesjonalna scena to i jest ogladalnosc to i jest sztuczna popularnosc.

zerknij na lola - banalna gra w porownaniu do innych MOB, brak oficjalnego spectator klienta i replayow, a zobacz jak sie scena gownianej gry rozwija, bo rzucili kase. zreszta mozna czytac wypowiedzi teamow esportowych, ktore twierdza ze nie wiedza czy usiada do doty2, skoro na lola mozna poswiecic duzo mniej czasu, zeby go zmasterowac a kasa wieksza i latwiejsza.


tutaj akurat zaboleq ma racje - cs jest competitive bo tak sie przyjal xx lat temu. jedyny argument, ktory notabene tutaj nie padl a ukazuje roznice pomiedzy csem, a terazniejszymi shooterami to brak tradycyjnego paska zycia i banalnego hitboxa, ktory dziala na zasadzie: glowa - 100hp, noga - 20hp itp, przez co wszystkie nowe shootery sa zbyt randomowe, a umiejetne celowanie zamiast byc podstawowym czynnikiem powodzenia w fps schodzi na drugi, czy nawet trzeci plan.

No nie wiem czy jest randomowe strzelanie w bf. Powiedziałbym, że jest bardziej prawdziwe i zapewne hitboxy i caly balans będą jeszcze poprawiane(np teraz w BF agresywny Recon i inne zmiany na +). W koncu ktos powiedział i zgodził się, że cs nie jest mega skillowy bo skillowa to jest kazda gra i taki OF czy ARMA/BF mają wiecej niuansów w tym całym strzelaniu niż cały CS. CS ma scene bo go dobrze wypromowano bo wyszedł jako mod do HL a to były czasy gdy fpsow nie było tyle na rynku co teraz i tyle.

mw3 jest w chuj popularne a competitive tam nie ma wcale, wiec cs nie jest po prostu popularny, jest stworzony jako competitive.

Kole0 - nie do konca, bo bardziej oplaca sie robic DLC niz, zeby gracze mogli tworzyc sami scene za darmo. Taki bf3 mega popularny ale brak tam po prostu narzedzi by byla to gra competitive.

na rynku fps jest mega posucha, CS sie tak dlugo utrzymuje nie bo tak sie przyjelo, tylko tam byly warunki by to zrobic. Masz jeszcze quake i cos tam od cod4 wstecz, a tak praktycznie NIC.

BF3 jest totalnie randomowy...

cs jest najpopularniejszym fpsem na pc.

Ale nadal nie wiem co to ma do rzeczy. Dyskusja zaczęła się od tego iż ktoś stwierdził że gra X jest trudniejsza niż Y.

ta a szachy sa jeszcze bardziej skillowe niz wasze BF a scena jest taka sobie
:<

MOH, Unreal Tornament, Q3, AvP + jeszcze kilka na singla jak SS2 , ta nie bylo fpsow

CS po prostu wnosil cos nowego do gatunku, byl i jest skillowy i dlatego byl popularny

starcraft tez jest super popularny, kroluje w competitive, dla mnie trudniejszego rtsa, strategii nie ma. Imo to bardziej zlozone niz tylko popularnosc.

W każdej strzelance trzeba umieć ocenić odległość i trajektorię pocisku i to tyle w temacie skilowości tych gier. Nie wiem czemu CS miałby być taki lepszy.

bo ludzie pizgaja w to latami, gra prosta jak budowa kija, ale byc mastahem to juz nie hop siup, jest scena to i ludzie podwyzszaja poziom. CS przezyl wiele fpsow zarowno casualowych jak i "competitive"

quake tez strzelanka a roznicy nie widzisz? ;]

tak jest z kazda gra, kole0 ma w tym przypadku racje - podobnie ze starcraftem, mowisz ze najtrudniejszy rts, no bo najwiecej ludzi stara sie go rozgryzc, jakby przykladowo taki SupCom, RA2, Empire at War czy nawet slabiutki Universe at War byl promowany i bylyby wpompowane w niego pieniadze do esportu, to tez nagle stalby sie "trudny" bo byliby ludzie inwestujacy czas w dana gre, no i ludzie odkrywaliby coraz to nowe rzeczy, jakies wbudowane mechianiki, w/e

No i o tym właśnie pisałem liczą się umiejętności a gra nie ma tu nic do rzeczy. Co z tego że jest jakaś "scena" CS skoro sama gra niczym się nie wyróżnia.
Czym niby CS przewyższa inne? (coś już było na ten temat, ale nie zauważyłem tam nic czego nie oferowałyby inne strzelanki). Ot grupa nolifow gra pyka sobie od lat w jedna grę i uważa, że jest ona bardziej pro niż inne.

no bo jest bardziej pro bo gra w to banda nolifow, masz jakies tam turnieje i inne bzdety, wiekszosc gier tego nie ma. BF3 absolutnie nie ma warunkow do tego i zostanie zapomniany/zastapiony za rok czy dwa na tak samo casualowa gre.

Dla mnie jest to czynnik przewyzszajacy nad innymi. Pograjcie kiedys w jakims teamie, jakakolwiek lige o pietruszke w cs czy cod to moze zrozumiecie.

w innych grach nie ma zapamietywania wszystkich pixeli i dopracowaniu movementu do perfekcji.

i nie mowcie mi, ze gry fast paced nie są trudniejsze.

Grałem ponad 1,5 roku regularnie w clanBase i CS no cóż, mega zajebiscie trudny nie jest ale trzeba nolifeowac zeby cos tam osiagnac a to nie swiadczy o skillowosci gry. Moze BF3 jest Casual troche ale CS tez. To, ze gra jest na WCG nie swiadczy o jej zajebistosci jak juz ktos powiedział/napisał tylko o czyms innym. Jakby BF byl modem za free i wyszedl wtedy co cs to bysmy jebali w BF. Simple? EoT bo jednak niektorych chyba urazilem ze cs mega skilla nie wymaga. Jak bedzie OB to zagramy i moze co niektorzy zrozumieją.

bf2 ma wszystkoo co potrzeba, jest bardziej skomplikowany niz bf3, ma ciekawsze strzelanie mimo zjebanych hitboxow a nie przetrwal. CoD4 i wczesniej jakos przezyl jako tako.

Jak grales 1,5 roku regularnie w teamie CS, to naprawde dziwie sie, ze masz problemy z ogarnieciem bf3.

O quaku tez mozesz powiedziec, ze trzeba nolifowac by cos tam osiagnac, jest bardzo prosty z jednej strony, ale tez cholernie trudny.

bf i tak zginie i tak.

wszystkie gry ea przechodzą na model marketingowy fify, nie zdziwie się jak za parę miechów pokarzą nam trailer bf2143/bc3 czy czegoś podobnego, jako gra ligowa od bf2 seria przestała istnieć w porównaniu do tego co było przed tem, wystarczy wejść na forum scenowe i popatrzeć po datach dodawania postów ogłoszenia rekrutacyjne klanów i na co się nastawiają żeby odrazu zobaczyć co się przez te lata zmieniło, dla devsów po prostu wydawanie częściej gry która zapełni puby do czasu wydania następnej części jest zwyczajnie bardziej opłacalne

co do cs highlander skończył temat, może dodam tyle, że wystarczy popatrzeć na to ile czasu klany które regularnie pojawiają się na turniejach poświęcają na ciągły trening i rozwój strategii gry
na grze w której mapy i gameplay nie zmieniły się od blisko 10 lat i większość tych graczy mniej więcej tyle w to gra (a z tego co pamiętam gdy mocniej interesowałem się sceną "złota piątka" zaczynała grać w gry sieciowe od qw, może nie od początku ale jednak w czasie przed q3)
to właśnie pozorna prostota w grach które są dalej uznawane za czołówkę esportowych tytułów połączona z miejscem na kreatywność sprawiają, że to właśnie one są najbardziej grane
z tego samego powodu gry moba zaczęły być tak popularne

co do bf2 zgodzę się, gra miała najlepsze infantry z wszystkich sieciówek które wyszły po et