To co wlaściwie powinna mieć gra mmorpg podczas levelowania żeby być mmorpg? Jakieś tytuły?

Zaraz dostaniesz odpowiedz: Nie miec levelowania

W roznych tytulach to mmo objawia sie w rozny sposob: w WAR mozna bylo sobie levelowac solo, ale esensja gry bylo PvP, w FFXI gra wymuszala granie w party, w LOTRO na poczatku kupe rzeczy sie robilo w party, w WoWie na serwerze pvp granie w grupie bylo wskazane, w AO solo dalo sie grac do pewnego momentu itp Czasem wystarczy, ze gra ma fajna ekonomie.

W SWTOR tego mmo jest najmniej z wszystkich tytulow w jakie gralem. Z drugiej strony ma tez najlepsza fabule, to pierwsze mmo w ktorym czytam/slucham wszystkie dialogi.

Na ~30+ w TOR też lepiej grać w party, bo czerwonych jest znacznie więcej.
Trudność TOR rośnie stopniowo - a jeszcze parę dni temu większość graczy była poniżej 30lev. Questy są robione pod 1,6 gracza - bez companiona byloby ciężko. Nic nie stoi na przeszkodzie by się zduetować z kumplem i odesłać kompana do roboty utrzymując dość wymagający poziom trudności . WZ są dobrze zaprojektowane i dają dobre itemki,exp i trochę kasy. Można łupać heroiki bez przerw na gupie gadki, można i FP z gadaniem. Party dostaje bonus do expa, łatwo dostać się na stację orbitalną pełniącą role social huba.
TOR ma sporo contentu massive, wystarczy chcieć tak grać, bo nie ma przymusu.

gdyby nie pomoc graczy z gildi nie bylbym w stanie zrobic pare razy story , mimo ze gram healerem

group content jest duzo , wlasciwie musisz grac w grupie jak chcesz zrobic social rank na przyzwoitym poziomie

im dalej na wyzszych levelach zaczyna sie mniej solowania bo mobki sa bardzo silne i potrafia poskladac companiona w paru uderzeniach

Z kazdym kolejnym postem uswiadamiacie "graczy" ze to zwykly RPG z mala namiastka MMO

Oups ... wroc ... niezwykly rpg ... bo z abonamentem Hehe

Ktos kto troche jest otrzaskany z branza mmo i czytal zalozenia SWTOR to wie, ze akurat na element mmo (i pvp w sumie tez) to parcia tutaj nie ma i nigdy nie mialo byc. Jest casualnie do granic mozliwosci, a przy tym ciekawie i wciagajaco. Nie mam czasu (ani w sumie checi) zeby "partowac" sie do kazdego questa i taki styl rozgrywki jak prezentuje SWTOR mi odpowiada. Ostatecznie to gra, w ktora gra sie do lvl capa i ... czeka na dodatek ...

T.

to powodzenia z nightmare modem EV 8man ,o 16man to nawet mowy nie ma ;x

W DDO miales jeszcze mniej "mmo". Sposob podejscia do questow, mocne sfabularyzowanie, voice acting, sklania do gry w malym teamie czy nawet solo. W zonie normalnie masz kilkadziesiat osob, nie dobiega to od innych mmorpg imo. Brak tylko przeciwnej frakcji. Nie przesadzalbym.

DDO nie ma subskrypcji.
SWTOR pewnie też szybko przejdzie na model płatnych expansionow, kiedy zobacza, ze im populacja spada w momencie kiedy ludzie koncza storyline ;p.

O ile pamietam to DDO mialo abonament na poczatku. Ja poza free month w SW grac nie zamierzam, ale watpie tez zeby jakos drastycznie im spadla liczba uzytkownikow szybko. Rift sie nawet trzyma ,a marketingu i swiata nie ma co porownywac nawet.

Mialo i bylo na skraju zapasci ;p./

No bo DDO nigdy nie było typem gry za ,który się abo powinno pobierać imo.



To coś jak GW1 czy Vindictus by miały abo :/

To jest nadal tylko proroctwo.

http://www.videogamessuck.com/review466.html

Bardzo dobra recenzja. :)

Aczkowiek z tym budżetem 500 mln to chyba coś nieteges. Poza tym ciężko się nie zgodzić.

Haha, recenzja miazdzy:)
"This game looks like some kid ate a box of fucking fruity pebbles and then released a torrent of shit into his toilet."
No i z tego mialem beke (ponoc juz to poprawili): "You can just type dance and suddenly, you are taken out of combat and take no damage! "
Rysunek na koncu - epic.

http://www.computerandvideogames.com/33 ... -republic/

huragan a co ty w analityka się bawisz?

Pierdolenie o tych 500mln. Ktokolwiek w to wierzy jest idiota. Chyba ze co roku robili gre od nowa.