Wydalem troche kasy na respece i takie mam wrazenia:
Annihilation - IMO najlepsze do levelingu, elite/slabsze championy bezproblemowo ida, dodatkowe self-heale z DoTow + wysoki crit rate tychze calkiem niezle sie sprawdza. No ale trzeba tez lubic DoT-gameplay.
Rage - duzo zabawy, fajne AOE, niezle do pvp Podobnoz tez najlepiej sie skaluje ze sprzetem, ale nie wiem jak to wyglada w praktyce - tylko takie plotki.
Carnage - nie przekonalo mnie jakos, na AOE nie ma pierdolniecia Rage, na single-target wygodniej mi sie bilo jako Annihilation.

Co do Savage Kick i Pommel Strike - skille nie dzialaja na silniejszych przeciwnikow (potrzeba albo incapacitate, albo slowa, na ktore juz elity i wyzej sa immune). Kick jest dobry do rozwalania slabych mobkow za pomoca Charge -> Kick.

ta klasa jak i sentinel to śmiech na sali niestety jeżeli chodzi o cokolwiek


jest niby parę 'epic' filmików jak ktoś ownuje w pvp ale jest ubrany w sam najlepszy gear a przeciwko sobie ma ludków w zielonym, max niebieskim sprzęcie i bez pierdyliona buffów

No niestety w duzej mierze to prawda.
Moze cos predzej czy pozniej poprawia, przynajmniej story jest w miare ciekawe.

Jak zrobiłes reroll ?

całkiem prosto, skasował postać i zaczął levelować od nowa

też zrobiłem reroll, jestem bardzo usatysfakcjonowany zmianą

Nawet mnie nie wkur.... to ja też mam zmieniać?

Nie wiem co wy macie do tej klasy...moze za duzo skilli do klikania?

bo wiedze o klasie wyrabia sie na 20 lvl.

dojechałem do 45 sentinelem i teraz do 31 guardianem, tyle wystarczyło.

@Enhu
Piszpan tak dogłębnie studiuje swoją postać, że chwili obecnej pomimo max levelu, gra jakby miał najwyżej 30lvl

Ale w sensie, że marauder tak ostro ssie pałke w porównaniu np do Jedi Guardian albo Sorcerera albo Jugernauta?

Powiem tak: pogralem sobie troche Mercenary Arsenal oraz Assassinem w Darkness buildzie. Kazdym z nich jest latwiej grac niz Marauderem.

Co do porownania z Juggernautem - Juggernaut ma mozliwosc pojsc w tanka, co jest dosc sporym plusem, ale przy braku dual-speca moze to byc dosc uciazliwe. Poza tym Juggernautowy Rage spec jest mocniejszy niz Marauderowy ze wzgledu na lepsze laczenie sie talentow z roznych drzew. Dodatkowo przezywalnosc zazwyczaj jest lepsza.
O Sorcach duzego pojecia nie mam, wiec nie bede sie wypowiadal.

ludzie gadacie takie bzdury ze ktos jak to przeczyta to jeszcze wam uwierzy. prosilbym nie pisac o klasach jesli sie nie wbilo 50 lvl, stestowalo kilku buildow na 50, zalozylo seta na pvp. WTEDY mozna rozmawiac o klasie. Pokazuja wam filmiki gdzie maruder po prostu ownuje. tak ma buffy tak ma championa set tak mozna to wbic w tydzien na 50 lvl takze to zadne wytlumaczenie. Sam jestem tego zajebistym przykladem gdzie wbilem 50, uzywalem jedynego "slusznego" buildu i potrafilem whinowac na ts jaki to merc qpiasty. i w sumie jest jako dps ale dobrze ustawiajac build i eq idzie nim grac i sie dobrze bawic.

tak bloodleaf google-> ironia.

@roball tak ale widze co ze mna robi maruder. albo inaczej pokaz mi filmik gdzie merc kreci takie hity a ja ci bede wciskal ze nie bo on ma buffy sruffy i wogole zamiast o kurwa nie wiedzialem ze tak mozna dzieki zajebiscie sprobuje.

ups mial byc edit;/

No wpisałem wyskoczyło mi "Piszpan" :S

True. Klasa jest dobra w tedy kiedy daje fun z grania od 1 levelu a nie przy jakims wyimaginowanym levelu, itemach i cholera wie czym jeszcze..

a mi bloodleaf:P



roball wiem czujesz ze postac jest kijowa bo np. ciezko ci idzie lvlowanie. mi lvlowanie szlo jak bulka z maslem (dobry healer z cc) ale za to pvp to masakra. teraz jest deko lepiej ale zebym mial inna postac z itemami pvp... szkoda gadac. ludzie pisali jaki to merc nie jest op i wogole jeden z best dpsow a wyszlo jak zwykle. uwierz mi wbij maruda 50 zaloz kilka itemow chociaz centurionowych poszukaj builda i sie zdziwisz:) tu nie chodzi nawet o itemy bo np. ciagle maruder v merc w takich samych itemach to na 99% win marudera i tak jest z wieloma specami. a o zdobywaniu medali to juz nawet nie chce mowic.



no tak inside robisz 50 lvl w tydzien czy dwa. levelujac gralo ci sie zajebiscie. nadszedl czas na end game ubrany jestes juz jak reszta i wtedy sie okazuja ze twoja postac to zapchaj dziura a ty kurwy walisz bo nic nie mozesz zrobic... no ale fajnie sie gralo przeciez levelujac postac...