Szczerze to juz mialem dosc tej pluchy zero mrozu i ogolnie do dupy pogody. Teraz jest spoko tak jak ma byc. Wole normalna zime od deszczow w styczniu.

btw. moja droga do pracy, piekna:)

W lesie mieszkasz?;)

Zjebana ta zima, bez sniegu bylo lepiej - na sankach juz i tak nie jezdze. No, teraz to ewentualnie corke przewioze.

Już myślałem, że game of thrones wyszło ;d

w sercu puszczy:) moj syn tak naprawde pierwszy raz snieg widzial. do domu go zabrac ciezko bo snieg to dla niego lepsza frajda niz piaskownica. Mi to nawet humor sie poprawia jak rano wstaje i widze tony sniegu naokolo:)

Jeszcze z 2-3 tyg i po śniegu będzie ;D Dzięki Bogu

Mam nadzieje. Bez motocykla jak bez nogi

X.

U mnie tez napdalo tego gowna, ale naszczescie juz topnieje.

a w szczecinie od miesiąca wiosna i ani widu śniegu

bo u was to w ogole inny swiat

ja wole zeby snieg do marca przynajmniej polezal i nie spadl w maju. i nie mowcie ze zima bez sniegu jest si. ta chujowodeszczowo pogoda dobijala mnie juz.

Wypierdalac z tym sniegiem, bo nie moge sie z wiochy swoim RWD wydostac. :<

Snieg i tak do -5stopni jest super, ale to co jest teraz czyli ledwo na plusie i plucha naokolo to jakas tragedia, strach chodzic chodnikiem bo wjedzie jakis rajder szybko w kaluze i myc sie juz nie trzeba.

rwd? ja nawet podworka nie odsniezam i jakos wyjezdzam tylko w sumie za duzo tego sniegu nie ma ze 40 cm.

Bo jezdzisz MLem? To chyba nic dziwnego? Moj ojciec tez przez metrowe zaspy sie przebija swoim Land Cruiserem. A moj 350Z wymieka juz przy 20 cm sniegu na wiosce, gdzie jak jedzie ktos z naprzeciwka, to trzeba sie wpierdalac w pole, bo szosa ma szerokosc dwoch metrow.

Ale pizdzi, ja chce do Kaliforni.

trolololo to poco wracałeś, no chyba że cie deportowali

Bo chcialem pomieszkac w warunkach ekstremalnych. Taka wycieczka przetrwania.

myslalem ze rwd to jakas terenowka skads pamietam ten skrot:)

rwd to napęd na tył, Piszpan

Rear Wheel Drive. Są tez FWD i AWD

X.