iniside napisał(a):
Bloodleaf napisał(a):
Nie do końca bo przecież GW2 będzie się różnić od jedynki, przyjdą też gracze którzy pierwszą częścią nie byli zainteresowani.
Poza presitent world to sie niczym za bardzo nie będzie roznic.
I pls. Nie mow i kosztach utrzymania. Juz ktoś z AN mowil ze utrzymanie od strony sprzetowej takiej gry to sa marne grosze w porownaniu z tym, co trzena wydać na rozwój reszty ;s.
Utrzymanie infrastruktury jest tanie.
Dość dużo kosztuje początkowy koszt ustawienia farmy serwerów ,ale największy koszt to koszt updejtów, patchy , bugfixów i supportu.
No i ewentualych nowych 'expansions'.
Dlatego gra jak Warhammer Online czy Vanguard pewnie na siebie zarabiają mimo ,że prawie nikt nie gra ,bo utrzymanie serwera (prąd, konserwacja i obsługa + amortyzacja) oraz transferu jest stosunkowo mały.
Jednak zauważcie ,że takie gry w zasadzie nie dostają nowego contentu i patchy ,a jak dostają to rzadko i jakieś szczątkowe - bo to tak naprawdę kosztuję.
Co do supportu (GM ,biilling support ,etc) to jak taka zdychająca gra jest obsługiwana przez duży koncern to jeszcze jakoś wygląda bo często jest jeden "wydział" (choć nie zawsze - patrz Swtor który dostał osobny support) do wszystkich gier.
Jak firma jest mała- średnia to też leży support jeżeli gra zdycha bo to też kosztuję.