Kazdy dobrze wie, ze liczba carebearsow (mimo calkowitego braku narzadow przydatnych do rozmnazania u nich) rosnie w zastraszajacym tempie i juz niedlugo nie bedzie mozna sobie z ta plaga poradzic. Aby podjac odpowiednie kroki majace na celu zmniejszenie ich liczebnosci, musimy najpierw dokladnie okreslic skale zjawiska. Stad glosowanko!

jaka zgodnosc oO

male safe zony dla newbies
To znaczy zona dla konradora?

Nie. Ale byles blisko

chyba chodzi mu o cos jak w ps, czyli wydzielone obszary w ktorych nie mozna walczyc

No i wszyscy prawie zgodni

W teorii.
W praktyce jakos to inaczej wyglada

rozumiem ze chodzi ci o graczy bez jaj...

ciezko jednak powiedziec, ze noob ktory nie ma zadnych szans w walce z PK i dlatego boi sie tej walk, nie ma jaj. z racji specyfiki gier online - roznicy w wieku postaci siegajacej nawet kilku lat - safezony sa potrzebne. i w takich to safezonach, kazda postac powinna miec szanse rozwoju, do takiego stopnia, aby moc sie obronic lub orzynajmniej uciec przed innym graczem. imo potrzebne sa tez jakies dungeony, w ktorych zarowno gracze NB, jak i ci bardziej doswiadczeni, mogliby pozabijac sobie monsterki bez obawy ze ktos ich zabije - nie zawsze ma sie pinga 200, czy 0 stratnych pakietow. oczywiscie w takich podziemiach, potworki powinny miec mniejsze looty or smth

dziekuje za uwage.

Z tym ze w prawdziwych mmo, nie na freeshardach w wiekszosci pingi nie przekraczaja 200 przynajmniej u mnie, a jak juz to it ak nie ma to wiekszego wplywu na rozrgrywke. Jedynie uo ma przestarzaly kod sieciowy wiec dziala jak dziala

Nie chodzi mi o graczy bez jaj tylko o to, ze... hmmm... czesc glosujacych "nie mowi prawdy z pelna swiadomoscia"
Jesli 70% chce gier z unlimited PvP to dlaczego w praktyce gry ktore maja unlimited PvP nie ciesza sie powodzeniem?
Gdy konczylem grac w UO to Siege bylo juz jednym z shardow o nizszej populacji mimo ze to byl JEDYNY shard PvP w UO a z takich ankiet ciagle wychodzilo ze powinno byc tam full ludzi.

z tym ze polskie gusta roznia sie od ludzi z calego swiata.

tak, tak... pocieszaj sie, ze za te 20$ mniesiecznie grasz w 'PRAWDZIWE MMO'. a pingi najbardziej zaleza od providera, bo wiekszosc tracisz na pierswszych hopach (przynajmniej ja).

20% chce gier unlimited PvP (i to pewnie same klony konradora), wiekszosc jest za malymi safezonami....

Ja glosowalem na druga opcje... Mowilem cie, ze debil jestes :[

a ja jestem agentem mossadu...

"a pingi najbardziej zaleza od providera, bo wiekszosc tracisz na pierswszych hopach (przynajmniej ja)."

Zgadzam się, kiedyś obserwowałem tracertem o różnych porach. Wyjść z pingiem z tego kraju i wszystko śmiga - tylko czasami na wyjście trzeba troszkę poczekać w kolejce.... :/

Ktos kiedys powiedzial, ze wiekszosc chce unlimited PvP (male safezony to wlasciwie to samo).
Ale jak znajda gre ktora to daje i przekonaja sie ze nie sa bohaterami ani championami lecz typowymi ofiarami to szybko uciekaja od takiej gry.

Typowe reakcje mozna spisac w 5 min z dowolnego SB boardu.

Carebear1: Look at this armor it is all pink and the pieces don't match up. WTF is with the arms???
Carebear2: LOL Templar armor looks ghey!
Carebear3: W00T I just got a +25 resist to ice/fire/light necklace!!!!
Carebear1: Nice! I am going to go check on the cloth merchant. Maybe she rolled up some nice bard clothing for me.
Carebear2: Get her to make me a dress. I really want to have a nice yellow dress.
Carebear1: Ok I'll try and roll you one.
Carebear3: When is this stupid game going to allow furniture vendors. I want to finish decorating my cottage.

(A PKer comes to town.)
PKER: DIE! DIE! DIE! DIE ! DIE ! @!!!1
(he kills all the carebears)

Carebear1: OMFG WHY DID YOU PK ME??!@?!?!1
Carebear2: WTF!!! WHAT DID I DO?? I NEVER ATTACKED YOU!!@ WHY DID YOU KILL ME!!@!@

Carebear3: WTF! Why am I dead?? I went AFK for a min to get my cookies out of the oven and some stupid F$%@! ganked me???!!
Carebear3: That's it I'm quitting this stupid game. It is all just a bunch of Greifers. I am gonna go play a wookie in SWG :/
Carebear1: I'm going back to EQ.
Carebear2: F%&$! this, I am going back to DAOC. :/ This game needs more safe zones. I mean WTF can people attack you in your own town FFS.!!

fajna historyjka

ale male safezony to nie to samo co ich brak

Male safezony MUSZA byc... Ew. mozna to zastapic to statusem young... Wszyscy opowiadaja historyjki o becie UO w ktorej PKrzy stali pod NB spawnami i ich zabijali ^^

Ja osobiście jestem przeciwnikiem wolengo PvP , a jestem graczem który stawia na potyczki z innymi graczami .Podobał mi się pomysł z AC2 gdzie walczyłeś z innymi królestwami Order/Chaos/Dominion a nie mogłeś zabijać neutralnych i neutralni nie mogli zabijać ciebie .Grałem troche na darktide , i zabawa tam nie jest przyjemnościa wchodzisz na serwer masz 2 lvl podbiega koleś na 30 i mówi bądź moim wasalem albo cię zabije , to ja na to pocałuj mnie w f.... i oczywiscie mnie zkilował Sytuacja inna : ledwo co skończyłem walke z mobem (byłem jedną noga w grobie )podbiega jakiś kolo i łup dobija mnie . Czy tak ma to wyglądać a gdzie honor ?
Teraz imho sprawa najważniejsza : W PvP wygrywa w 90% ten kto pierwszy zaatakuje , to co mam kilowac każdego w zasięgu wzroku , po to aby czasami on mnie nie zaatakował .Ja mówie takiej grze nie , zabijanie ludzi zajętych handlem gadaniem to jest totalna bzdura , osobiście uważam ,że takie osoby mają poważne braki w samoocenie w RL . Jeżeli należymy to innych frakcji to inna historia , w różnych grach jest to inaczej rozwiązane , ale PvP bez ograniczeń : nie . Grałem w takie gry i nie bawiłem się dobrze .

Jeżeli szukam czystego PvP bez ograniczeń to gram w America's Army Operations .

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Delbuthos dnia 2003-08-02 14:47 ]</font>