@up
bardziej opłaca mi się ściągnąć pełną wersję, jeszcze 2gb mi zostały. pytam bo nie wiem czy instalować czy nie.

@2x up

a jak to jest z lootem? są jakieś super duper epickie itemki które są pod każdym względem lepsze od tych zrobionych samemu, i trzeba samemu je znaleźć przez jakieś questy/exploring?

Sa epiki, oczywiscie, natomiast nie wiem jak one sie maja do itemow z craftu, bo nie bawie sie w blacksmithing.

Elonis : to masz problem ,niech cię - po prostu zainstaluj - przecież nie musisz się gapić w pasek postępu jak to się będzie robić.

nie chodziło mi o czas, a raczej o to, czy się nakręcać że pogram czy jednak przygotować się na to, że będę musiał czekać do piątku

Nie potrafię dispelować wardów...

Same here Dispelling za wkurwiajacy, a lockpicking za latwy

Gierka mi sie zaczyna coraz bardziej podobac. Chwilami mam wrazenie ze gram w "World Of Warcraft (vanilla jesli chodzi o klimat) Singleplayer".

Combat to czysta poezja - spokojnie mogliby bez zmieniania niczego zbudowac na tym combacie nowego God Of War czy Devil May Cry.
Myslelem ze jestem dosc tradycjonalny jesli chodzi o RPG i ze polaczenie ze slasherem sie nie sprawdzi a teraz wydaje mi sie ze juz nei bede mogl grac w "zwykle" RPG (powiedzmy jak Drakensang). Combat rzadzi.

Natomiast najlepsze jest to ze gierka jest "pelnogebnym RPG" z duzym otwartym swiatem i nie jedzie non stop na jednym, najlepszym selling poincie (czyli combacie - tak jak to jest np. w Dark Souls) tylko kazdy element skladowy jest dobry (grafika, audio, fabula, zlozonosc swiata, crafting, itd..) lub bardzo dobry (animacja, klimat "ogolny", ilosc lore i dbalosc o szczegoly, itemizacja (chyba drugi najlepszy element po combacie), itd...)

Slabe elementy to ofc kamera, inteface na PC (choc i tak jest lepszy niz w Skyrim), balans niektorych elelmentow gry (min wspomniany lockpicking/dispelling), itd....
Ogolnie rozniez gra jest latwa choc w przypadku zagapienia sie w combacie mozna zginac w 2 sekundy przy wiecej niz 2 wrogach rzucajacych ataki specjalne, ktore biora w uj HP (gram na HARD).

Jestem dziwiony ze po tylu latach i tylu RPG Ken Rolston jeszcze "ma jaja" i potrafil wykrzesac z siebie tyle miodu (jest glownym designerem Amalura - koles "zrobil" Morrowinda i Obliviona) i rowniez jestem zdziwiony ze inne podejscie do otwartego, sandboxowego RPG'a (choc nie tak mocno sanboxowego jak TESy) sie po prostu sprawdzilo co najmniej tak dobrze jak Skyrim (bo bawie sie roznie dobrze co tam).

Podsumowujac jako WIELKI FAN serii TES i gier z otwartym swiatem polecam goroaco ten tytul - naprawde solidna kupa dobrego RPGa plus jeszcze solidniejsza kupa fajnego slashera - 2 w jednym - grzech nie kupic.


Na zachete screeny mojego Rogue lvl 8 i przyklady itemkow (rare i unikat). Grafa na full + Anizo x16 i FSAAx4 wymuszony w sterach - full plynnie.

Maly spoiler dotyczacy domku na wlasnosc (jesli ktos chce go szybciej niz dostanie idac za fabula):


Jesli ktos jest tak pojebany jak ja i poswieci 15 minut na podroz z buta przez 1/3 mapy to warto dostac sie do gnomiego miasta "Adessa". Zaraz po przekroczeniu bram dostaniemy domek za frajer (i to wille!) z takimi bajerami jak personal healer i servant, recustomizacja wygladu postaci czy skrzynia z pojemnoscia 155 itemkow. Plus oczywiscie jakby nie bylo w srodku quest poboczny i to calkiem ciekawie sie zaczynajacy. : )

Bez spinania się jaki jestem mega zajebisty itp ale - Jak wygląda poziom trudności na hardzie? Idzie zginąć? Nie ma bardzo OP shitu? Bo w demie to była jedyna rzecz która mnie rozczarowała, jakby gra stanowiła jakiekolwiek wyzwanie to bym rozważył 1st day buy. A w pirata nie chce mi się bawić, aby sprawdzić "początek gry" i mieć mylne wrażenie że za łatwe/trudne. I czy dodali animację picia potów, i już nie można instantem się healować/regenerować many?

Instant healowanie. A giera jest swietna, na hardzie moze dac po dupie. Takze nie jest zle. Kocham itemizacje w grze, jest swietna. Ogolnie wielki plus.

Co do craftingu, mam 19 level, w BS 10 punktow i robione itemki spokojnie moga konkurowac ze zdobytymi epikami, zaleznie od tego jakich czesci uzyjemy do "zbudowania" broni lub zbroi, oczywiscie trafiaja sie perelki, epiki dajace duzo statystyk z dobrym damage ale juz po chwili mozna craftnac sobie cos lepszego. Ja non stop rozbieram itemki i sprawdzam czy moge sobie cos zrobic, i robie tak od poczatku bo jesli nie padnie nam jakis super epik to itemki z craftu sa na prawde dobre. Chociaz setowe w niektorych przypadkach wygladaja OP.

Jak z rozmiarem świata w tej grze? Da się to do czegoś porównać? Przyznam, że większość RPGów jest dla mnie strasznie klaustrofobiczna, lubię na prawdę duże światy.

Wydaję ci się. No przynajmniej w moim przypadku tak jest ,że jak pogram w jakąś bardziej "action" grę to potem wydaję mi się ,że bardziej statyczny kombat odrzuci mnie bardziej ,niż zażygane stare skarpety i jakbyś od razu odpalił to rzeczywiście tak jest.

Po dłuższej przerwie jednak zaskakująco łatwo "wchodzi się" w inny 'spokojniejszy' combat.
Nawet po latach w turowy combat w Fallout 2 się dobrze gra

Tury nadaja sie tylko do gier pokroju Cywilizacja, albo Europa Universalis.

Nie.



Poza tym Europa Universalis nie jest turowa.

Tak.
A mi sie wydawalo ze tam sa tury. Ehh no coz ;p.

Temple of elemental evil bardzo dobrze radzil sobie z turami

tekstury w tej grze nie stoją na dużo wyższym poziomie niż te z skyrima

Mam jakieś 6 godzin na liczniku i gram na hardzie - nie zginąłem ani razu.

Combat zbyt łatwy jak na razie.



Jest zajebiście duży tbh. Jak się odpala mapę po raz pierwszy to człowiek myśli: no spory, ale myślałem, że będzie większy.

Jak w końcu zaczyna zwiedzać i latać po tym świecie, to jednak jest duży i nie prędko wszystko się zobaczy.

Z gra dziala FXAA Post Process Injector. http://skyrim.nexusmods.com/downloads/file.php?id=131 Polecam.